BMW Sport

krzys124, po pierwsze uspokój się i ogranicz liczbe wykrzykników

a po drugie staraj się sięgać wzrokiem dalej niż na czubek własnego nosa.

No tak teraz mi karzecie patrzec na wasze czubki nosów ...
Ja jestem spokojny , wyrazam swe zdanie.
jestem przeciw ustawie w tej formie jak ona ma brzmiec , mają byc lokale gdzie palacy moga wejsc i zapalic , a niepalacy wlazi tam na swe wlasne ryzyko , albo sale w lokalach wydzielone gdzie jedni nie przeszkadzają drugim , a wy mi tu chcecie wcisnac iz patrze na wlasny czubek nosa - nie prawda ty wy patrzycie co juz pisalem na wlasny ! wam nie pasuje palacz - wiec ustawa wam pasuje - to jest egoizm ! To tak jak bym ja napisal , ze mnie tam wsio rawno i niech benzyna kosztuje 15 zł wszak mnie na to stac - a co mnie inni obchodzą , niech nie jezdza bedzie luzniej na drogach

[ Dodano: 21 Styczeń 2008, 11:07 ]

ale zrozum , jak jedziesz swym autem to trujesz wszystkich wokół


Stones1.

No wlasnie ... a ta ustawa ewidentnie ogranicza swobody obywatelskie , przypomninam jestem pzreciw :palkania na ulicy , palenia na przystankach , dworcach i welu jeszcze bym tu miejsc wymienił , ale calkowity zakaz to nie rozwiazanie , ludzie palą i ma byc tak by palili dalej a nie palacy nie mogą sie cieszyc , ze wchodzi taka ustawa ...
Bo wtedy kiedy wejdzie ustawa , ze np. bedzie sie mozna poruszac samochodami spelniajacymi norme spalin euro 4 , a wszystkie inne maja czas 6 miesiecy by ich wlaciciele utylizowali je to podniesie sie krzyk taki jak teraz , tyle ze wtedy ja bede w gronie tych za taką ustawą a Wy - lub wielu z was -przeciw , tak jak jest teraz

tak, tylko trzeba pamietać o tym że jest różnica między 10 godzinami w pubie pełnym dymu papierosowego a spacerem po centrum miasta w cywilizowanym kraju.


krzys124 nie palenie wyjdzie wszystkim na dobre a jesli ustawa zacznie Ci mocno doskwierać.. rzuć ten niszczący Twoje zdrowie nałóg i bedzie po kłopocie.

no wlasnie teraz podales swietny przyklad , w tym pabie nikt pracowac nie musi , zaden z nie palacych , on ma wybór , gdy ja wychodze na spacer , nie mam wyboru ...Wy wszyscy mnie trujecie a takis wielki zwolennik tej ustawy czy napewno ja rozumiesz i potrzeby ludzi innych niz Ty ?

jakie potrzeby? od kiedy palenie tytoniu jest jakąś naturalną czynnością? Nawet gdy byłem palaczem trafiałem na osoby palące w taki sposób że można było oszaleć

poza tym w jak wielkim procencie palenie bierne powoduje raka, a w jak marginalnym procencie prowadza do tej choroby spaliny w zawartosci z jaka mamy srednio doczynienia?

a to teraz bedziemy rozmawiac o naturalnych czynnosciach ? to od kiedy to naturalną czynnoscia jest jezdzenie samochodem który emituje do atmosfery zanieczyszczenia ?

Dlatego, ze trafiales na osoby o ktorych piszesz powinno byc tak jak jest tylko zmodyfikowac to, a nie stanowic calkowitego zakazu palenia. ile ludzi majacy swe bary paby straci na obrotach gdy taka ustawa wejdzie ? to Cie tez nie interesuje ? no ba ! po co Ty nie prowadzisz pabu gdzie codziennie sie przewija 1000 osób i kazdy z nich pali przy piwie bo tak lubi ...
Gybym ja mial sie isc napic piwa do pabu a tam by był zakaz palenia , to bym do niego nie poszedł a kupił piwo i wypił w dopmu zapalajac sobie przy nim - bo tak lubie , to mi sprawia frajdę , ale jeszcze wieksza wejscie do pabu z kumplami i siedzac przy browcu sobie zapalic i pogadac , jak ustawa wejdzie , to to bedzie nie mozliwe , wiele osób nie bedzie chodzic do pabów , masa palaczy zaniecha ta czynnosc , inni sie przystosuja , to fakt , ale i tak wlasciciel pabu na tym straci


acha ... jak juz to szkodzi palaczowi , zmodyfikowanie ustawy sopwodowalo by ochronienie nie palacych przed tymi palacymi , zmodyfikowanie a nie calkowity zakaz
teraz sie panstwo i ustawodawca zaczyna troszczyc o mnie bym na raka nie zachorował dobre , ale jak pracowalem pod ziemia to było dobrze i wszyscy co tam do teraz pracuja to też jest dobrze ? inne zawody gdzie wystepuje szkodliwosc zawodowa , a jest ich mnustwo , chocby glupi kierowca , zaden z nich nie ma zdrowego kregosłupa a panstwo gop leczyc musi , wprowadzmy zatem zakaz uprawiania zawodów gdzie wystapuja choroby zawodowe.
Bys Ty mial ciepło w domu i prad rocznie musi zginac iles tam ludzi pracujacych np. w górnictwie , ale rozumiem , to cena która trzeba poniesc

państwa w których podobne ustawy obowiązują pokazały że puby nie straciły.

"jak juz to szkodzi palaczowi " twierdzisz że bierne palenie nie jest szkodliwe?

krzys124 poczytaj posty RobertaBMW kilka stron wczesniej. Opisuje sytuacje panujaca w Irlandii gdzie podobna ustawa obowiazuje a puby (nie PABY) funkcjonuja w najlepsze...

BTW oczy bolą od bzdur jakie wypisujesz

nie nie twierdze tak ! pisze caly czas iż trzeba jednych od drugich odizolowac , a nie wprowadzac calkowity zakaz palenia w miejscach publicznych .
jak ktos chce miec pab dla palaczy to nich go ma , wtedy beda tam wchodzic tylko, palacze , ktos inny bedzie mial pab gdzie palacz nie bedzie mógł palic i wtedy taki tam nie wejdzie bo pójdzie do tego gdzie to jest mozliwe i to wtedy zadecyduje które paby padną , a które nie i czy wlasciciel sie przekwalifikuje na pab dla palaczy , czy odwrotnie , koniunktura go zmusi , a nie ustawa , ludzie beda miec wybór ,a tak jedna strona zostanie poszkodowana , a mozna inaczej


Mógłbyś rzucic okiem na post przed wysłaniem. Stones1.

jezeli otworzysz pub z adnotacja ze tylko dla palaczy to masz zagwarantowana sprawe w sadzie o dyskryminacje

pitolenie o szopenie , Polska to nie irlandia w irlandi kierowca zarabia około 900 euro tygodniowo w Polsce ile ? wiec co mi tu chcecie tym udowodnic ?
a jak Cie bolą oczy , to nie czytaj , temat jest , kazdy ma sie wypowiedziec , wiec to czynie ! takie mam zdanie i mi wolno je miec , tak jak ty swoje i ja Tobie nie pisze , ze piszesz bzdury , albo zdanie masz pokrecone , czytam co piszesz i sie do tego ustosunkowuje , nie obrazam Cie , wiec i ty tego nie czyn !



nie prawda , nigdzie nie napisalem , ze tylko dla palczy ! CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM dla palaczy- co nie znaczy , ze nie palacy ma tam zakaz wstepu

teraz tak jest

I jest dobrze , nalezy tylko to poprawic , zmodyfikowac , a nie wprowadzac co sie chce wprowadzic , takie jest moje zdanie
Prosze o ustawe dla tych co zebów nie myją , bo mam dosc kontaktów z ludzmi co im smierdzi z geby i to wcale nie są palacze bo nie o tym smrodzie piszę prosze wybaczyc mój sarkazm na koniec , juz tu glosu nie zajmę , co powiedziane mialo byc - powiedziane zostało ...

krzys124, twoje argumenty sa porazajace. piszesz o jakiejsc ustawie o euro 4, tylko mysle ze myslisz nad tym co piszesz, i jak my ci dajemy realne przyklady, argumenty to ty racz nas tez takimi, a nie pierdolami. jakby juz ktos mial wprowadzac taka ustawe to ok niech wprowadzaja, ja tez to popre pod warunkiem ze w pierszej kolejnosci autobusy wynienia i ciezarowki niespelniajace tych norm, no i nie w ciagu 6 miesiecy tylko conajmniej 2 lat. widac masz kase ciebie stac, ale sa ludzie ktorym bedzie nawet w ciagu tych 2 lat ciezko zmienic auto, ale teraz popatrz w srod tych ludzi jest pelno palacych, codziennie odlozyli by to co wydaja na papierocha to by po 2 latach mieli na auto spelniajace normy to raz, a jak juz jestes taki do przodu i piszesz o normach i ze ci spaliny przeszkadzaja to po co ci taki duzy silnik? nie starczy 1,6? albo jeszcze mniejszy, mniej pali mniej truje. jak mi przeszkadzaja papierosy staram sie unikac ich i tez nie pale, no ale to unikanie troche mnei denerwuje bo wydaje mi sie ze jestem jedyny ktory nie pali a co sie okazuje chocby na tym forum jest wiecej nie palacych niz palacych wiec czemu ja sie czuje jakbym to ja byl "wyrzutkiem"? i ta ustawa ma to zmienic.

Ja bym rozumiał gdyby weszla ustawa zakazu sprzedzay i handlem papierosami, wtedy bym sam jako palacz ją poparł.
Ale skoro jest tak jak jest, to po prostu mnie to smieszy , bo jest tak samo jak z przepisem o nie stosowaniu antyradarów samochodowych , handlowac tym mozna , kupic też , a juz miec w samochodzie - nie.



Ja Cie rozumiem , przyklad z spalinami to tylko mój przykład , problem polega na tym , ze mnie nic nie przeszkadza i nie denerwuje , za to jak tu widac wielu ludziom tak , oczywiscie macie do tego prawo i tego nie neguje , samemu mi dym z papierosa przeszkadza mimo, ze pale ale wtedy gdy akurat nie palę , jadac w pociagu nad morze , jak bym siedzial obok nalogowego palacza to bym sie wsciekł. Dlatego są przedialy dla palacych i dla nie palacych i czy to jest zle ? a teraz jak bedzie ? nigdzie nie bedzie mozna zapalic. Oczywiscie nie palacy powie i dobrze - nie biorac pod uwagę jednak palacego jak tego nalogowego , tak tego lubiacego puscic sobie dymka okazjonalnie
a problem teraz polega na tym , ze jak piszesz Ty musisz unikac palaczy , a trzeba spowodowac tak - by to palacze unikali nie palacych.

takie wlasnie osoby co okazjonalnie puszczaja sobie dymka dalej to beda robic i wydaje mi sie ze im ta ustawa nie zaszkodzi.

aaaa jeszcze do to filharmonii ktora mi polecasz, nietrafne bo serio nawet mierzac w najwyzsze sfery tam tez jest dosc duzo palaczy. i biorac taka filharmonie kurzą przed, bo tak jak piszesz filharmonia to miejsce w ktorym nie przystoi.

wczoraj bylem w szpitalu od chorob pluc itp, przy wjezdzie na dosc duzy teren szpitala wielki jak byk zakaz wyprowadzania psow i palenia papierosow i o ile do tego pierwszego jakby sie ktos niezastosowal to by bylo halo, a jak krzywo wszyscy by sie patrzyli na pieska robiacego to co go akurat przycislo, zaloze sie ze wszyscy palacze (ktorzy tam pala notorycznie na terenie szpitala) byliby zbulwersowani. tylko ze ja wchodzac do budynku juz tez musialem przejsc przez zaslone dymna. to ma zniknac, chce móc powiedziec takim ludziom ze zaraz zadzwonie po straz miejsca i koniec.



tak!! bo to jest porzadek rzeczy, chcesz palic unikaj nie palacych a nie ty jestes pan bo palisz a reszta ma sie do ciebie dostosowac.

ale ja tak nigdzie w zadnym poscie nie twierdze ! pisze o tym , ze skoro są papierosy to palic je gdzies trzeba i nie koniecznie w domu, a w miejscach wydzielonych ! przeciez tak jak jest jest dobrze , wchodzisz do restauracji masz sale dla nie palacych i dla palacych , wybierasz sobie gdzie chcesz siasc i co Ci w takim wypadku to przeszkadza , ze ludziska palą ? niech se palą , ty masz swierzy luft ! inna oczywiscie sprawa by tak było w kwesti tego luftu Jakos ci co maja teraz restauracje nie widza problemu , ciesza sie ze są klienci i ida im na przeciw. A w kwesti pieska ...oczywiscie ja jako ten zły user tego forum piszacy farmazony ostatnio bylem zbulwersowany , wchodze do restauracji dosc dobrej , siadam zamawiam konsumuje , przychodzi para - damulka z Yorkiem i chyba mezem , siadaja z tym kundlem do stolika , zamawiają a ona podaje mu smietane paluszkiem którą sciaga z deseru , nie wytrzymalem wezwalem kierownika i zaprotestowalem , grozac iż wezwe sanepid zostali wyproszeni z lokalu , ale jakiez było ich obuzenie ! co mi ich piesek przeszkadza , taki mały , taki biedny. Nie interesowalo ich to ze to lokal a nie obora , zas ja nie mam zamiaru konsumowac zreczy z zwierzetami. I ta dyskusja tutaj wyglada mi podobnie .
zakaz tak ! jestem za ! i jego rygorystyczne przestrzeganie a mandaty za nie stosowanie sie nawet do 1000zł , ale calkowity zakaz ? mi nie pasuje

[ Dodano: 21 Styczeń 2008, 15:39 ]
teraz tez masz taka mozliwosc , palic mozna tylko w miejscach wyznaczonych , co daje ci prawo wzywania policji , strazy by ukarali lamacego ten zakaz

a teraz jeszcze jedno , co zrobisz w takiej calkiem realnej sytuacji , mieszkasz w bloku , pod toba mieszkają nalogowi palacze i są to trzy osoby. Gwarantuję Ci ze w twoim mieszkaniu bedzie smierdziec papierochami jak diabli , dym dostanie sie czesciowo pzrez mikroszeliny w scianach jak i kanały wentylacyjne , ta ustawa nic w tej kwesti nie zmieni ! dalej bedziesz wdychał dym , chyba , ze sie wyprowadzisz . I nie piszcie mi , ze znowu pisze glupoty , bo ma sasiadka jak ma impreze a do niej kto przyjdzie to pali , to u mnie w chacie smierdzi jak diabli , dobrze , ze imprezy robi zadko .

"Zakaz palenia tytoniu w obiektach zamkniętych zakładów pracy oraz innych obiektach użyteczności publicznej przewiduje art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55, z późn. zm. oraz z 1999 r. Nr 96, poz. 1107). Ustawa przewiduje odpowiedzialność za wykroczenie zarówno osoby, która pali tytoń w miejscu niedozwolonym, jak i administratora obiektu, który dopuszcza do palenia tytoniu wbrew obowiązującym zakazom. W obu przypadkach sprawca czynu podlega karze grzywny do 5000 złotych. Pracownik ma pełne prawo żądać od pracodawcy, aby ten oznakował pomieszczenia zamknięte zakazem palenia tytoniu i egzekwował ten zakaz od użytkowników. W przypadku niewypełniania tych obowiązków pracownik może zwrócić się ze skargą do PIP"

ta ustawa naprawde jest az taka zła ? czy tylko male modyfikacje sprawiły by by była dobra ? masz swoje prawo o którym piszesz

to ja ci dam przyklad. nie wiem czy moze nie byles w szczawnicy. jest to mala miejscowosc turystyczna i dosc duzo knajpek. postanowislismy z dziewczyna isc do najdrozszej ze wzgledu na nasz zblizajaca sie rocznice a pozatym bardzo ciekawie wygladala. i ok wszystko jak nalezy, dla palacych na dole, i dosc daleko od smrodlakow miejsca dla niepalacych. siedzimy sobie i zamawiamy jedzenie. przychodzi panisko widac ze on tam byl bossem bo pewnie kazdego by mogl kupic. siada niedaleko nas (wszedzie jak byk kartki ze zakaz palenia) i zaczyna palic, no to dziewczyna powiedziala kelnerce ze koles pali choc tu zakaz. kelnerka tez pol inteligentna poszla i powiedzila ze tej pani przeszkadza ze pan tu pali a jest zakaz. nie wyobrazasz sobie jaki koles byl oburzony a jakie nam spojzenia rzucal, ze go przegonilismy. i co tak samo ludzie sie oburzaja i to w miejscach dla niepalacych ze im sie zwaraca uwage.

twoj przyklad z psem uwazam za skandal, tez bym tak zareagowal. ale fakt to powoduje zniesmaczenie, obuzenie u ludzi ktorzy na to patrza, ale nie odbija sie to na twoim zdrowiu. koniec i kropka ;P

nie odbija na zdrowiu ? to dlaczego jest zakaz wprowadzania zwierzat do lokali , myslisz , ze to tylko z wzgledów estetycznych ?
a co z alkocholem ? skoro jest zakaz calkowity palenia , to samo trzeba zrobic z alkocholem , zakaz jego podawania i picia w miejscach publicznych ! raz , ze jak ktos pije to innemu moze robic smaka , dwa wychodzi taki podchmielony z danego lokalu i nie wiadomo czy za kółkiem nie siadzie , a tak ! nigdzie by sie nie napił tylko w domu jakie fajne ograniczenie , jakie zmniejszenie ewentualnej wypadkowosci , ile istnien uratowanych itd. czyz nie mam racji ?
poddaje sie tu caly czas to , ze palacz truje innych , a taki wypity - on zabija innych !