BMW Sport

Zgadzam się z Elebele i z Marcus3

Koledzy, chodzi o to, że zginęli żołnierze. Ludzie, którzy specjalnie się dla Nas wszystkich narażają. NIe ważne czy pójdą na wojnę czy nie, ale idąc na wojskowego muszą się z tym liczyć. Jeśli chodzi o o trzy dni: Jeden to byłoby za mało - wręcz kpina z Ich poświęcenia, dwa lub trzy to dla mnie w sam raz...Zwróćcie uwagę, że żałoba obowiązuje do soboty wieczorem - czyli "de facto" będą to niecałe trzy dni. Ogłoszono żałobę dziś po południu . Nie do końca zgadzam się też z Tymi, którzy piszą, że to na pokaz. Tu chodzi o pokazanie szacunku, dla ludzi którzy zginęli i wiedzieli, że służąc w wojsku muszą brać taką śmierć pod uwagę.
To tylko moje zdanie, nikomu nic nie narzucam, ale postarajcie się pomyśleć o tym właśnie w ten sposób.

ps. Podobnie było z górnikami w Halembie - też pojawiały się głosy, że codziennie na naszych drogach ginie więcej osób niż zginęło w Halembie, ale tu też chodziło o to, że ci ludzie świadomie narażają swoje życie. Nie do końca tak jak My jeżdżąc po naszych drogach. Taka praca po prostu wiąże się z ogromnym ryzykiem i trzeba uszanować to, że oni dobrowolnie się na to zgodzili.

nie czytalem wszystkich postow nie mialem sily sorry jesli kogos powtarzam
moim skromnym zdaniem zaloba powinna byc ale nie naglasnianie jej flagi w polmaszt i wystarczy. jest to odwrócenie uwagi od innych tematów, problemow, czy jakies afery ( nie wiem czy jakas jest przestalem oglądac tvn24 ) to tyle

nie wiem czym sie tutaj podniecacie co niektorzy,mnie tam to nieprzeszkadza,zreszta ta zaloba jest tylko do jutra do godz 19, wiec nie martwcie sie bo bedziecie mogli sie zalac w trupa na jakiejs dysce, typowa polska mentalnosc trzeba sie koniecznie bawic, bo weekend bez wódy i potańcówki to weekend stracony,przestancie narzekac tyle,

A skoro nawiazujecie do polityki to ja czekam na CUDA!! hje hje

Dla mnie niepotrzebna jest ta żaloba.
Zbyt częste jej wprowadzanie - po raz piąty zdaje się w ciągu 2 lat, dyskredytuje ją.

Poza tym staliśmy się specjalistami od celebracji naszych nieszczęść.
To jest przedlużenie tego, że lubimy narzekać - dlatego lubimy się rozwodzić na temat naszych porażek.
Zwróćcie uwage ile rocznic, świąt, przydomków jak Wladyslaw Warneńczyk - biorą się z rozczulania się nad klęską. Warneńczyka nie nazwano od jakiejś bitwy którą wygral, tylko przydomek dostal od miejsca gdzie polegl......
Jestem przecwiny po prostu nad celebracją nieszczęść, tragedii, zlych cech, rozwodzenia się nad tym w sposób taki, żeby mieć co robić i plakać na los.

Trzeba się uczyć na blędach, ale nie rozwodzić się nad tym co nam nie wyszlo, nad tragediami.

Portale internetowe, telewizje, już mają poprzygotowywane jakieś żalobne klimaty, znaczki, designy, i tylko czekająw pelnej gotowości....
Nie podoba mi się to.

Bez madialnego zamieszania, nagonki, bez stojącego nad ekipą premiera i prezydenta, powinny zostać na spokojnie wyciągnięte wnioski z tragedii, w rzeczowy sposób.
Pod presją kamer, opinii publicznej nakręconej przez najglupszych pismaków Europy, wladz, takie dochodzenie, śledztwo nie będzie rzetelne. Będzie ciśnienie na medialność, na winnych i takie tam.
I to ma być celem, nauczyć się - niech na darmo oni nie zginęli, zapobiec, być mądrzejszym. Prosto i po męsku.

Boogie, o to właśnie chodzi

Również uważam ten żałobny styl portali za tandetę..

cos podobnego przyszlo mi do glowy, hehe

Boogie - w pełni podpisuję się pod Twoją wypowiedzią.

Polacy to wieczni malkontenci i ludzie celebrujący swoje porażki. Codziennie umierają ludzie na raka i inne choróbska, giną w wypadkach, rodzice tracą swoje dzieci i jakoś nie ogłasza się żałoby narodowej!! Taka już ludzka natura, że trochę się pożyje a potem przenosi się na tamten świat. Jedni tłumaczą sobie to wolą boga a jeszcze inni przypadkiem. Ale żyć trzeba dalej. I nie chodzi tu o brak wyrozumienia czy współczucia czy o fakt, że podobni do mnie ludzie są zimni jak lód. Po prostu, jest to normalna kolej rzeczy na tym globie.