hehe ja jade na letni semestr do rajchu

o ile znow mi walka nie wywina
nie wiem jak na twojej uczelni i uczelni do ktorej chcesz jechac, ale raczej na 90% uczelni niemieckich pierwszym warunkiem jest znajomosc niemieckiego. no chyba ze jedziesz na ostanim roku prace mgr pisac to mozna sobie zalatwic po angielsku.
fakt na ersmusie duzo sie imprezuje a jezyka

uczysz sie dosc szybko. ja sie dosc interesowalem wyjazdem i np kolega mi mowil, ze jedyne zwroty kasy (stypendium jesli nie zaliczysz przedmiotow) byly w niemczech

jesli ktos nazekal ze nie bylo latwo zdac czegos to tylko w niemczech

ale to tez zalezy od uczelni, bo tez slyszalem o ludziach ktorzy tam przyjezdzali i nie potrafili posilku po niemiecku zamowic.
stypendium na teraz w niemczech jest 300 jurakow na miecha. zycie w niemczech skromne, bez wielkiego balowania tylko tanie zarcie, mieszkanie w srednim akademiku to okolo 500 euro na miesiac.
ja na twoim miejscu wybral bym aachen, mniejsza miescina i blisko do belgi i holandii wiec jesli bys sie tam autem przemieszczal to jest co poogladac
sprawdz na gieldzie informacji erasmusa moze juz ktos z twojej uczelni byl w tym miescie gdzie chcesz jechac i powie ci gdzie lepiej.
a kiedy chcesz jechac?