BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 8 lipca 2025, 20:36

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 09:49 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15951
GP-T1000 przeczytałeś gdy napisałem , ale przez cała noc miałeś ból dup.. , i rano znów dostałeś sraczki :rotfl: . Na drodze jednokierunkowej też można wyprzedzac bezpiecznie , na Nurburgringu też używa sie kierunkowskazów. Martwe pole jest przyczyną wypadków, jednoczesnie nie zwalnia z odpowiedzialnosci. 180 kmh to 50ms itd,itp. Z toba rozmowa jak z niewidomym o kolorach .Puentujac , styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię a z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów czyli z ciebie kręcę bekę. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 10:19 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8700
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Bartek, ale po co ten jad? Nie możesz normalnie napisać?
Po co to o tej sraczce napisałeś? Jaki to ma sens robic kolejną drakę?
Ja sie akurat z Tobą zgadzam i moim zdaniem tez jest wina Waldka bo się mu wepchnął, ale dodam, ze moim zdaniem i tak finalnie wina spadnie na m2. Biedny żuczek za to zapłaci bo taka jest sprawiedliwość na tym świecie :D innej opcji nie ma ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 11:04 
Offline
Fan włoszczyzny

Posty: 2347
Ale Waldi byczka sobie pięknie skonfigurował. :serce:


_________________
Mi sono guardato intorno e non sono riuscito a trovare l'auto che sognavo per me. Ecco perché ho preso una decisione: lo costruirà da solo. E. Ferrari


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 12:01 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 1375
Cześć :)
Żyję, złego licho nie bierze.

Nie ma co teoretyzować o winie, bo każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
Jak się pewnie domyślacie, jestem po kontakcie z prawnikami i po nieoficjalnej rozmowie z niemiecką policją (niezwiązanej z wypadkiem).

Sprawa jest prosta – koleś ściął zakręt i we mnie uderzył. Jego wina – można się rozejść.
Tak było w przypadku mojego znajomego, który miał podobną akcję w GT3, tylko na mniejszą skalę.

Obrazek

Za Lisią Norą, w zakręcie, wyprzedzał BMW, które w podobny sposób wjechało w niego. Policja szybko ustaliła pełną winę BMW.
Na początku kolega wrzucił post na forum Nürburgringu, więc oczywiście miał las ekspertów twierdzących, że wina będzie 50:50, że nie wolno wyprzedzać w zakręcie, albo że trzeba włączyć mityczny kierunkowskaz. Ludzie nie odróżniają zaleceń od przepisów.
Przepisy są takie, że „trzymamy się prawej strony” – to tak, jakby na jednokierunkowej, dwupasowej drodze jechać lewym pasem i wyprzedzać kolesia z prawego, jest lekki zakręt w lewo, a on nagle wjeżdża w ciebie. Czyja wina? Sprawa prosta.

U mnie dochodzi jednak druga kwestia – niestety medialność tej sprawy może mi zaszkodzić. Sąd może uznać, że „nie zrobiłem wszystkiego, aby uniknąć wypadku”.
Teraz pytanie – czy fakt, że jechałem wolno, zwolniłem (dość wyraźnie), czekałem, aż BMW zjedzie do prawej strony, następnie próbowałem się ratować, uciekając ile tylko mogłem w lewo, i dostałem już praktycznie w tylne koło (czyli koleś musiał mnie już widzieć), będzie dla sądu wystarczającym dowodem, że robiłem wszystko, aby uniknąć zdarzenia?
Tego nie wiem. Prawnik też nie wie.
Sąd zdecyduje – może być wina 50/50, może 75/25, może 90/10. Ja już się tym nie zajmuję – dałem pełnomocnictwo prawnikowi i on działa.

Czytanie komentarzy „ekspertów” nie ma sensu – to tak, jakbyście czytali komentarze osoby, która nie skończyła podstawówki, o programie rakiet kosmicznych.
Opinie można mieć, ale nie mają one odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Sam wypadek był dla mnie dość ciekawy, bo będąc w środku, kompletnie nie miałem pojęcia o jego „spektakularności”.
Myślałem, że po prostu uderzyłem w barierki, potem mnie obróciło i uderzyłem ponownie.

Czułem trzy uderzenia. Pierwsze, w którym zobaczyłem „światełko w tunelu” i pomyślałem: „Ja j3bię, umieram”.
Na szczęście okazało się, że to tylko wybuch paliwa – i to było właśnie to światełko.
Chwilę potem poczułem drugie uderzenie i nagle myśl: „A jednak nie, żyję, kurde!”.
A potem trzecie – i sobie pomyślałem: „Kurde, czy ten koleś z BMW nie ma mnie dość? Starczy już…”.

Auto się zatrzymało, wysiadłem sam, sprawdziłem, czy nic mi nie jest. Kręciło mi się w głowie, oddaliłem się o ok. 10 metrów od auta, żeby się „nie pożygać”, położyłem się.
Nagle zlecieli się ludzie i zaczęli pomagać – za co dziękuję.

Nie chcę robić z siebie mesjasza czy coś – wypadek jakich wiele na drogach i autostradach. Mój po prostu był nagrany i widowiskowy.
Po prostu wszędzie, gdzie jestem, musi się coś dziać ;) Nie ma nudy.
Ale nie czuję się wyjątkowy, wspaniały, ani uwielbiany tylko dlatego, że przeżyłem wypadek.

Inżynierowie Porsche zrobili dobrą robotę – większość energii z pierwszego uderzenia przejął przód auta, a mimo to i tak było 50G+.

Dywagacje naszego forumowego iluminata o bezpieczeństwie itp. świadczą o tym, że dalej nie umie czytać ze zrozumieniem i nie rozróżnia publikacji nielegalnych treści w sieci od jazdy na zamkniętej drodze, gdzie – uczestnicząc – godzisz się na pewne ryzyko.

Tego nawet nie skomentuję. Po prostu olewam temat.

Mi nic nie jest – dosłownie mam dwa siniaki i 90% sprawności ruchowej. Boli mnie tylko, jak gwałtownie zmieniam pozycję z leżącej na siedzącą itp.

Tak to jest git ;) Głowa chyba też cała, ale tam nic nie było, więc niewiele się zmieniło xD.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 12:29 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1181
Lokalizacja: Mazury
Moje BMW: brak
Garaż: było V8
No i super, to najważniejsze że nic Ci nie jest bo wyglądało to mega groźnie. GT3 RS to jak widać prawdziwa torowa maszyna nie tylko do [cenzura] ale też spełnia wszystkie swoje funkcje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 13:43 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 3252
Lokalizacja: Zabrze/Ludwigshafen
Moje BMW: Było E39. Jest E88
Kod silnika: N52B30
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=171542
renoraines napisał(a):
przeczytałeś gdy napisałem , ale przez cała noc miałeś ból dup.. , i rano znów dostałeś sraczki


Nie, ja w nocy śpię. :niepewny: Rano zrobiłem normalną kupę, a potem przeczytałem twoją odpowiedź.

renoraines napisał(a):
Inteligentnych cenię a z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów czyli z ciebie kręcę bekę.


Sam sobie wystawiasz świadectwo.

Alduwiel napisał(a):
Ja sie akurat z Tobą zgadzam i moim zdaniem tez jest wina Waldka bo się mu wepchnął


To wy się zdecydujecie, obowiązują czy nie, przepisy ruchu drogowego? Bo jeśli tak to bmw powinno jechać cały czas przy prawej krawędzi jezdni i nie ma czegoś takiego jak wepchnął tylko wyprzedzał.

P.S.

Jest tu jakiś administrator? Czy tam można obrażać i wyzywać każdego na lewo i prawo?

_________________
---->>>https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=171542<<<----


Ostatnio edytowano 8 lipca 2025, 14:00 przez GP-T1000, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 13:45 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7601
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
U11 23i
F87
wujekwaldus, w sierpniu wybieram się na ring z synem , który po obejrzeniu filmu z Tobą w roli głównej wola mnie do siebie do pokoju i mówi „ taaaatoooo, żeby tylko mama tego nie zobaczyła bo nas nie puści w życiu” :wstyd:

Rozumiem ,że Ty na razie odpuszczasz jazdy torowe ?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 14:13 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15951
GP-T1000 napisał(a):
renoraines napisał(a):
przeczytałeś gdy napisałem , ale przez cała noc miałeś ból dup.. , i rano znów dostałeś sraczki


Nie, ja w nocy śpię. :niepewny: Rano zrobiłem normalną kupę, a potem przeczytałem twoją odpowiedź.


Kłamiesz :rotfl: , przeczytałeś gdy napisałem ,byłeś zalogowany na forum /widoczny nick użytkownika.



GP-T1000 napisał(a):
renoraines napisał(a):
Inteligentnych cenię a z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów czyli z ciebie kręcę bekę.


Sam sobie wystawiasz świadectwo.



Świadectwo wystawiłem tobie, pisząc do ciebie o tobie.:rotfl:



Strone wcześniej wyraziłem swoją opinie 

renoraines napisał(a):
Obaj przezyli to najważniejsze, imo porsche w martwym polu .

z którą miałeś od początku ból stąd też moja szydera. Nawiązałeś rano  do mojego podpisu wiec oberwałeś rykoszetem i wystawiłem swiadectwo tobie, hipokryto. :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 15:24 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 1375
///david napisał(a):
wujekwaldus, w sierpniu wybieram się na ring z synem , który po obejrzeniu filmu z Tobą w roli głównej wola mnie do siebie do pokoju i mówi „ taaaatoooo, żeby tylko mama tego nie zobaczyła bo nas nie puści w życiu” :wstyd:

Rozumiem ,że Ty na razie odpuszczasz jazdy torowe ?



Niestety tak.
Tzn. na samego Nurba pojadę, ale tylko towarzysko – popatrzeć, pokibicować, usiąść na "YouTube Corner" i pokibicować znajomym.
Nie wsiądę już ani jako pasażer, ani jako kierowca.

I to nie chodzi o traumę, bo jej nie mam. Do domu odwoził mnie kolega w GT3 – w kubełkach, na Cup2, i jeszcze 3/4 drogi padało ;) Więc do "traumy" to mi daleko.

Natomiast szkoda mi po prostu tego, co czuła moja żona w momencie, gdy do niej zadzwoniłem, że miałem wypadek i lecę helikopterem do szpitala.
A potem na 3 godziny zabrali mi telefon i nie miała kontaktu ze mną. Przez te 3 godziny… ja nie wiem, co ona musiała czuć – masakra jakaś.

Wiem, że niebezpieczeństwo czyha wszędzie – mogę iść ulicą i na przejściu dla pieszych potrąci mnie pijany kierowca, mogę stać na światłach i wjedzie we mnie zapatrzony kierowca tira.

Ryzyko jest zawsze – ale no, muszę próbować je minimalizować.

Prawda jest taka, że Nürburgring to bardzo bezpieczny tor. Auto oczywiście też – chociaż M2 z "poprzedniej epoki" również przeżyło ten sam wypadek i kierowca ponoć też wyszedł z tego bez szwanku (Misha mówił o tym na YouTube).

Tak że jest to bezpieczne miejsce na tego typu rzeczy.
Gdyby to się zdarzyło na ulicy – nikt by nie przeżył.
Nie ma opcji, żeby jadąc 190 km/h, uderzyć w barierkę, która zachowa się tak jak ta na torze.
To byłoby z 15 000 G i pasy przecięłyby mnie na pół.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 15:38 
Offline
Fan F1
Avatar użytkownika

Wiek: 28
Posty: 2086
Lokalizacja: FZG
Moje BMW: E36 Compact
Kod silnika: M43TUB19
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157698
///david, wypadki na TF to jest chleb powszedni, co prawda ten Waldka wyglądał bardzo spektakularnie i poszedł grubo po internecie, ale w rzeczywistości co chwile są żółte flagi...ktoś się rozbija, ktoś ginie, ale o tym się nie mówi. Zazwyczaj te tematy są zamiatane pod dywan, żeby nie wpłynęło na legalność jazd turystycznych. Przede wszystkim zdrowy rozsądek i nie przecenianie swoich umiejętności, bo w wakacje ruch jest ogromny, a rozstrzał pomiędzy wolnymi i szybkimi samochodami jeszcze większy.

Sam osobiście doświadczyłem w sierpniu zeszłego roku wypadek na Nordschleife jako pasażer, a konkretniej w Schwedenkreuz. Było to w M3 G80, pomimo dachowania, samochód zrobił niesamowitą robotę pod względem bezpieczeństwa. Z samochodu wyszedłem o własnych siłach i tego samego dnia wyszedłem ze szpitala. W tym roku wybieram się ponownie, moim zdaniem tego typu incydenty mogą się nam przytrafiać również na drogach szybkiego ruchu, nie ma co demonizować samego toru. Oczywiście nitka wymaga umiejętności od kierowcy oraz samej znajomości obiektu itd., ale jeżeli przy takich prędkościach na autostradzie ktoś w nas uderzy, z samochodu najprawdopodobniej również niewiele zostanie.

Wypadek Waldka śledziłem cały sobotni wieczór, na początku wyglądało to przerażająco, potem z każdymi kolejnymi szczegółami już można było dodać dwa do dwóch, co się wydarzyło. Najważniejsze jest oczywiście zdrowie i fakt, że udało się z tego wyjść bez szwanku. Swojego zdania nie ma co wyrażać, przez ostatnie dwa dni można już mieć nadmiar tych komentarzy. Kto był na TF i zna zasady, ten wie...a spece od ścigania niech dalej siedzą za klawiaturą :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 17:12 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8700
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
GP-T1000 napisał(a):
P.S.

Jest tu jakiś administrator? Czy tam można obrażać i wyzywać każdego na lewo i prawo?


Ja jestem :) i juz zwróciłem uwagę Mścicielowi na motorze, żeby się powstrzymał. Jak nie będzie efektu to będę kasował mu posty :) ewentualnie daj znać na priw co mam wykasować i już będę działał :)

GP-T1000 napisał(a):

To wy się zdecydujecie, obowiązują czy nie, przepisy ruchu drogowego? Bo jeśli tak to bmw powinno jechać cały czas przy prawej krawędzi jezdni i nie ma czegoś takiego jak wepchnął tylko wyprzedzał.


To jak już mówiłem, gdyby mu się na siłę nie wpychał to tragedii by nie było, ale się wepchnął. Z punktu widzenia prawa wina będzie po stronie m2 bo on wjechał w Waldka, wiec kto wali ten płaci...


wujekwaldus napisał(a):

Natomiast szkoda mi po prostu tego, co czuła moja żona w momencie, gdy do niej zadzwoniłem, że miałem wypadek i lecę helikopterem do szpitala.
A potem na 3 godziny zabrali mi telefon i nie miała kontaktu ze mną. Przez te 3 godziny… ja nie wiem, co ona musiała czuć – masakra jakaś.

Wiem, że niebezpieczeństwo czyha wszędzie – mogę iść ulicą i na przejściu dla pieszych potrąci mnie pijany kierowca, mogę stać na światłach i wjedzie we mnie zapatrzony kierowca tira.

Ryzyko jest zawsze – ale no, muszę próbować je minimalizować.


Moze ja nie rozumiem , ale cieszę się ,ze Ty zrozumiałeś ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 17:56 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 3252
Lokalizacja: Zabrze/Ludwigshafen
Moje BMW: Było E39. Jest E88
Kod silnika: N52B30
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=171542
renoraines napisał(a):
Kłamiesz , przeczytałeś gdy napisałem ,byłeś zalogowany na forum /widoczny nick użytkownika


Lecz się człowieku bo masz z czego. Przed 23 spałem. To że mam otwarte karty na tablecie czy telefonie może dawać efekt bycia online.
Ale ok, ty wiesz lepiej.
Wszystkiego dobrego tobie życzę

_________________
---->>>https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=171542<<<----


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 18:58 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15951
GP-T1000 napisał(a):
renoraines napisał(a):
Kłamiesz , przeczytałeś gdy napisałem ,byłeś zalogowany na forum /widoczny nick użytkownika


Lecz się człowieku bo masz z czego. Przed 23 spałem. To że mam otwarte karty na tablecie czy telefonie może dawać efekt bycia online.
Ale ok, ty wiesz lepiej.
Wszystkiego dobrego tobie życzę


Jak wyhaczyc leszcza? Zanecic, zarzucic zestaw, poczekać aż łyknie przynętę, zaciąć i wyholować leszcza z wody. :rotfl:

GP-T1000 lecz sie ze swojej psychicznej choroby, rozdwojenia jaźni.

Kłamiesz :rotfl: twierdząc, że przed godz 23 spałeś :rotfl: . Strone wcześniej napisałeś post , jest data i godzina. Pisałeś dzisiaj po północy, godz 0:03. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Można ciebie orac dzień w dzień. Nie jesteś wymagającym przeciwnikiem, a takim z najniższej półki. :rotfl:

Nawiązując do mojego podpisu: inteligentnych cenie, a z podkładających się frustratów kręce bekę .


_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 19:29 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 3252
Lokalizacja: Zabrze/Ludwigshafen
Moje BMW: Było E39. Jest E88
Kod silnika: N52B30
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=171542
renoraines napisał(a):
Kłamiesz twierdząc, że przed godz 23 spałeś . Strone wcześniej napisałeś post , jest data i godzina. Pisałeś dzisiaj po północy, godz 0:03.


Tutaj na dowód.
Obrazek
O godzinie 23 już spalem, a o 5 jeszcze spalem. Dokładnie spalem do 6.30 bo wtedy mam budzik ustawiony ale tego printscreena już nie będę wysyłał.

renoraines napisał(a):
Jak wyhaczyc leszcza? Zanecic, zarzucic zestaw, poczekać aż łyknie przynętę, zaciąć i wyholować leszcza z wody.


Obudź się bo się żesr...

_________________
---->>>https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=171542<<<----


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Poważny wypadek na Nurburgring.
PostNapisane: 8 lipca 2025, 19:47 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15951
GP-T1000, lepiej jest żebyś nie odzywal sie wcale i wydawał się głupi , niż odezwał się i rozwiał wątpliwości :rotfl:

Pogrążyłeś się kolejny raz , wstawiajac dowod na swoją głupotę :rotfl: .To czas zimowy durniu, ustaw aktualny czas letni , data twojego posta z dzisiaj , godz 0:03 :rotfl: . Kłamiesz twierdząc, że przed godz 23 spałeś.

Tak jak teraz według czasu letniego jest godz 20:47

GP-T1000 napisał(a):
renoraines napisał(a):
Jak wyhaczyc leszcza? Zanecic, zarzucic zestaw, poczekać aż łyknie przynętę, zaciąć i wyholować leszcza z wody.

Obudź się bo się żesr...

GP-T1000 obudz sie bo sie zesr :rotfl: nawet na zegarku się nie znasz :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Obrazekhttps://zapodaj.net/plik-KPwMCrNV82

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: .Jacek. i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL