maaaad napisał(a):
Witam.
W moim aucie występuje dziwny problem, mianowicie gdy silnik zaczyna się nagrzewać, chodzi nierówno. Aż czuć, jak nim telepie. Dzieje się to od chwili, gdy wzkazówka temp. cieczy chłodzącej zaczyna się podnosić. Gdy silnik dobrze się nagrzeje, w zasadzie wszystko jest ok. Jakieś pomysły? Komputer diagnostyczny nie pokazuje błędów, sonda lambda pracuje prawidłowo (chociaż zauważyłem na wykresie, że się zawiesza).
Druga sprawa - moje zegary mają chyba trochę koślawe wskazania - na biegu jałowym obrotomierz pokazuje czasami 650, czasami może troszkę więcej, a po podpięciu do komputera diagnostycznego, tenże komputer pokazuje 720-760 obr/min, czyli w normie. Podobnie wskaźnik temperatury - właściwie nigdy nie dochodzi do połowy, raz tylko w upale i w korku do tej połowy doszedł (wskazówka stoi ok. 2 mm od pionu, na lewo); komputer diagnostyczny pokazuje 89 stopni C, więc chyba wszystko w normie (pomijając zmęczone życiem visco). Macie jakąś propozycję dla rozwiązanie tego problemu?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
U mnie bylo to samo i okazało się że wałek i dźwigienki są już wytarte... W miarę rozgrzewania się silnika i rozszerzania się metalu luzy się kasowały i przestawało telepac. Zajrzyj po dekiel i zobacz w jakim stanie masz wałek i dźwigienki.