BMW Sport

mam e36 1.8is M42 wymieniłem pierścionki bo mi brała olej i zaduże sprężanie było, nie robiłem szlifów itp tylko same pierścionki no plus uszczelki , ile musze jeździć nie wkręcając go na wysokie obroty żeby dotrzeć dobrze pierścionki i po jakim czasie wymienić olej i filtr, dodam że silnik cały dokładnie umyłem olej zalałem Mobil Super S 10W40. mam instalcje gazową, ale narazie jeżdżde na benzynie bo tak podobno lepiej podczas docierania.

Kolego, poszukaj w necie o docieraniu silnika na ostro (czyli pałowanie niedotartego silnika na maxa, przez kilkanaście minut - to tak w skrócie). Gdzieś jakiś koleś udowadniał, że taka metoda jest najlepsza, bo się lepiej pierścienie układają itd.

Witam wypowiem się w tym temacie... poprzedni samochód to był nissan 200sx... jak to szczęśliwie bywa w tym aucie często padają panewki... i mnie się tak zdarzyło... Zrobiłem kompletny remont wszystko w silniku zostało wymienione na nowe... samochód był u mechanika a ja już zastanawiałem się jak go dotrzeć... czytałem dużo na ten temat... zostały mi dwie opcje...:

1. dotrzeć go na spokojnie jezdząc tak do 3 tyś obr. bez wkręcania turbiny.. Pojeździć tak 500km zlać olej wypłukać miskę... wymienić filtr... jeździć kolejne 500km tylko tak do 4000 - 4200 tyś obr. z lekkim wkręcaniem na turbo... Żeby silnik poczuł sprężanie... wymienić olej filtr, wyczyścić miskę oraz dokręcić głowicę... i ostatnie 500km w taki sposób jak docelowo miał być używany... czyli ok 5000 - 7200 tyś obr. (drift) 500km i zlać olej, wypłukać miskę, przejrzeć wałki, zobaczyć korby i wał dokręcić głowicę... po czym silnik miałbyć dotarty... i miał pięknie jeździć... możliwe ale wpadłem na coś innego... poszukałem o docieraniu na "ostro" i faktycznie miało to sens bałem się tego robić... ale stwierdziłem, że wszystko jest na gwarancji czyli jak szlag trafi silnik to ew. reklamacja pójdzie w ruch

2. Docieranie na ostro. Najlepszym miejscem do tego zadania jest tor jesteś Częstochowy więc możesz spokojnie wybrać się na wyrazów:D Ja przy dotarciu swojego nie byłem na wyrazowie... ale docierałem go w nocy ok. 3 nad ranem jeżdząc po drogach gdzie był mały ruch.. i można bez problemu deptać hamować itd. Najważniejsze w tej metodzie jest to że najważniejsze dla silnika jest ok. 200 pierwszych kilometrów.
teoria:
zalewasz silnik olejem mineralnym (dlaczego? olej półsyntetyczny jest taki śliski że pierścienie nie dotrą się dokładnie w przeciągu tego procesu... a olej mineralny powoduje większe tarcie i szybciej pierścienie się ułożą a do tego tłoki, pierścienie i przestrzeń między pierścieniami zostaną oczyszczone z sadzy nagaru itd.)wpięty drugi bieg zaczynasz od 20km/h i na 30 - 60% przepustnicy przeganiasz silnik używasz już nie tylko 2 ale także 3-ci i 4-ty bieg. Ważne jest to żeby starać się nie używać hamulca, a hamować silnikiem... pierścienie musza poczuć obciążenie w dwie strony. przejeżdzasz w ten sposób ok 30km. teraz zaczynasz też od 20km/h dwójka przy czym przepustnica otwarta na 50 - 80% i przez kolejne biegi robisz tak samo jak wyżej staraj się nie używać hamulca tylko hamować silnikiem... robisz tak kolejne 30km. dobra teraz trzecia seria. identycznie zaczynasz od 2-ki tylko jedziesz w przedziale 60 - 90% przepustnicy... czyli prawie pełną parą... z tą różnicą że nie robisz mniej więcej 30km tylko ok 10km.. dajesz silnikowi troszkę odpocząć... na wolnych ale tylko chwilę... może z 2 minutki i jeździsz do mniej więcej 200km naprzemiennie stosując powyższe metody w różnych konfiguracjach.. Wymieniasz to co trzeba dokręcasz głowę i jeździsz... a do tego cieszysz się lepszym "nowym" silnikiem

FAKTY:
przed remontem:
- Nissan 200sx model s13 rok 1989 silnik CA18DET 1,8 turbo benzyna doładowanie 0,65 bara... moc fabryczna 169KM moment obrotowy 224Nm
po remoncie:
- Nissan 200sx model s13 rok 1989 silnik CA18DET 1,8 turbo benzyna doładowanie 0,65 bara... moc 180KM moment obrotowy 240Nm
- Nissan 200sx model s13 rok 1989 silnik CA18DET 1,8 turbo benzyna doładowanie
1,0 bara bez kutego silnika moc 231KM moment obr 297Nm

Reszta należy do Ciebie... Kolejny silnik jaki będzie miał remont (oby nie) docieram w ten sam sposób już na starcie jest niezły przyrost mocy i momentu. I na prawdę jak miałbym użyć dotarcia tak jak mechanik mi mówił to chyba bym się zapłakał... z tego co słyszałem po takim dotarciu wychodzą "same muły".

tak na początku uznanie za odwage takiego dotarcia, wcale nie mówie że nie masz racji, a te wynik odnośnie mocy to potwierdziłeś na hamowni? Ja juz zrobiłem swoją beemką 500km na dotarciu "zwykłym" olej to tak jak już wcześniej pisałem. już chyba nic z tego twojego dotarcia na ostro nie będzie, zresztą nie wiem czy odważyłbym sie spróbować tak na początku od razu. W sumie ja to wymieniłem tylko pierścionki, z cylindrami ani z wałem nic nie było robione, poza wyciągnięciem , umyciem i włożeniem.

tak było sprawdzane na hamowni.. niestety nie mam wykresów ponieważ oddałem razem z samochodem nowym właścicielom.. mogłem chociaż kopię zrobić ale na prawdę nie chciałem już mieć do czynienia z tym samochodem. Chociaż dawało w dupę beemką od 1,8 IS do 2,5 VANOS i to było piękne.. ach stare czasy

no ok wirze na słowo. no i co sądzisz czy ja po tych 500km, mógłbym docierać go na ostro, czy juz sobie odpuścić? Tak na marginesie, to czemu zmieniłeś na 320 ?

no wielki respect za odwage! na wolno docieranie silnika trwa około 30tys km zeby juz było perfect! a na ostro to ciekawy sposób!
hehe... przypominaja mi sie czasy technikum mechanicznego! jak gosc oddał kartkówki i tam było pytanie co to jest docieranie silnika itp. a jeden kumpel napisał ze jest do jazda autem z bardzo wysoka predkościa obrotowa silnika itp. i dostał kose za to i kazdy go wyział ze napisał o zatarciu silnika a nie o jego docieraniu a tu masz.... patent kolegi z technikum sie sprawdza!

Totalna bzdura!



To chyba sobie wydrukuje i powieszę w garażu



Poczytaj zasady kinematyki układu korbowego

kolego andrzej3510 te twoje wypowiedzi, co tak właściwie znaczą? Poprzyj je jakimiś argumentami, a napewno je rozważe

W twoim przypadku jak wymieniłeś same pierścienie,zakładając że luz na zamkach pierścieni jest dobry.To twoje docieranie powinno trwać ok 500km jazdy mieszanej tzn nie ze stałą prędkością,możesz kręcić silnik dość wysoko lecz nie dopuszczać aby pracował tak zbyt długo.Możesz w tym czasie wymienić olej ale na taki jak jeżdzisz.

Co do wcześniejszego posta to bez komentarza.

chętnie rozważe prozozycję poszerzenia wiedzy... możliwe że faktycznie coś źle ująłem z góry sory ale i tak wydaje mi się że tekst i sposób przeprowadzenia dotarcia jest opisany poprawnie...
nie wiem nie mnie to oceniać... ja się zdecydowałem na takie docieranie i mnie wyszło to bardzo dobrze. powinienem w ogóle dodać na końcu skąd wziołem materiały na których przeprowadzałem dotarcie na "ostro" i że nie ponoszę odpowiedzialności za uszkodzenia wynikłe z takiego sposobu docierania... i wtedy w ogóle byłby wypas i byłbym bezpieczny... A tak ktoś może mi zarzucuć że po 1000km poszły mu pierścienie albo nie wiem co, i że to moja wina...
To był mój sposób na dotarcie silnika bazowany na kilku ogólnie dostępnych materiałach, ja zamieściłem sposób jak ja to zrobiłem nie wiem czy komukolwiek się przyda.
co do tej siły to może przegiołem ale wiadomo o co chodzi i pomińmy to...

co do tego to zapraszam na link pod moim postem, to nie jest temat do robienia OT... jak ktoś chce to kliknie i poczyta jest tam w miarę wszystko opisane