Jezdze na 5w40 z lekka domieszka 0w40 - zawory stukpuk...

chcialem dobrze... ale to chyba za dobrze... zalecaja podobno 10w40 do mojego bmw... E36... wiec kolejny jaki zaleje, to bedzie wlasnie ten, zaden podrobiony (markowy - rozrabiany w bulgarii , czy pl), tylko zwykly orlen'a... (sprawdzalem konsystencje - na pierwszy rzut oka castrol synt. jest taki sam jak orlen polsynt.) - nie jedna osoba to potwierdzila... za jakis tydzien do max miesiaca dam znac czy jakies zmiany nastapily... branie oleju tak jak wczesniej (czyli okolo 1 / 15.000km)... Dodam ze przez 10 m-cy zrobilem bite 80.000... czyli auto jezdzi

... niestety juz nie osiaga v.max - 220... Tylko czasami 160... czasami 200... Jak zawieje

... Od ponad 8 m-cy proobooyje dooyjsc do v.max... Wydauem joosh nie jedna stoofqe niestety... takze niestety bez zadenego efektoo... Jesli odkryje swaja usterke, to oczywiswcie dam znac!!! By koleyjny wielbiciel tego coodnego stworzenia, uniknal niepotrzebnych koshtoof, ktoore ja niesteyty moosiauem poniesc... Pozdr!