BMW Sport

ELO.


Zmieniłem szybkość neostrady na 2mega, od 1.06.

Do tej pory miałem 1 mega.

Pare dni przed pierwszym zaczęło coś jakby szwankować, ale czasem nie łączyło i tak więc nie skojarzyłem faktów....

Od poprzedniego poniedziałku jestem na urlopie. Siedze przed kompem i płodzę pracę... więc praktycznie od godzin porannych do wieczornych siedze, również w necie.

No i się zaczęło...


Padł net.

Loguje się do Livebox, przez http://192....

Łączy, nie łączy, time out albo sprawdź podłączenie bramy... i tak w koło macieju.

Kilka tel do TP. Po pierwszym zadzwonił monter i mówił że będą robić i że pracują do 20tej. Rzeczywiście ok 19tej zaczęło działać Myśle fajnie. To był chyba piątek.
Weekend zapowiadał się nieźle. W sobote nawet działało, w niedziele kicha.

Panowie monterzy stwierdzili (dowiedzialem sie na infolinii tech neo) że u mnie nie pójdzie 2 mega, bo za daleko mieszkam od centrali, że maks 512.

To ja mowie ze sie nie przeprowadziłem i że poprzednio (przed 1mega) miałem 2 mega i hulało super. Więc cos mi tu kit wciskają. A oni że mogła linia stracić parametry. To pytam kiedy naprawią, a oni że się nie da A ja pytam jakto nie da się? -no nie da się. Jak to , kabla się nie da wymienić, czy co? A on że za daleko mieszkam...

Wtedy czułem się jak typowy klient infolinii - mam nadzieję że nie znajdę się w sieci.

Rozmowa zakończyła się tym że w ostateczności robią ekspertyzę. Ale to ostateczność, no ale zgodził się że zleci.

Dzwonię wczoraj.
Był u pana monter i stwierdził że maks 512kb bo za daleko Pan mieszka..

Mówię po raz kolejny montera nie było, mieszkam tu gdzie mieszkałem, 2 mega działało. w koło macieja że przecież dzień wczesniej caly wieczor bylo super i transfer 200kilo szedł pieknie, pobrałem 200mega.

I co .. .ale monter powiedział że się nie da


A teraz moja obserwacja.

Net działa od 19tej do 9tej rano. Speedtest na stronie neo pokazuje ok 1800-1900kb/s.
W tych godzinach ściągam z predkoscia 200...



Dzis rano siadam do kompa... 9ta minela pstryk i nie działa.
w ciagu dnia pojawialem sie na gg raptem kilka razy po pare sekund.
Jak się uda połączyć to na 5-15sekund. CZAAASEM na 30sek.
Od 18tej zaczęły być przebłyski, 18:55 działa pięknie


A oni w TP wiedzą że u mnie może być 512 tylko i baranom nie przetłumacze.



Jest 20:06, zrzut ekranu zrobiłem 2min temu..

Kocie, ja nie pracuje w TP, ale nie chodzi tylko o kabel, ale też o obciążenie linii. Działa Ci w nocy, kiedy centrala jest mniej obciążona. W dzień już są problemy. Oni Ci gwarantują 512 że będzie chodzić we dnie w nocy o północy. Choć dziwny jest dla mnie fakt że miałeś 1 Mbit i chyba było ok, zmieniłeś na 2 Mbity i nagle mozesz mieć max 0,5 Mbit. To niech znowu Ci cofną na 1Mbit, albo zerwij za niedotrzymanie warunków umowy przez TP i zobacz co Netia oferuje po linii TPSA.

Druga sprawa to LB i ogólnie modemy od TP, które nadają sie na przyciski do papieru. Najlepije kupić sobie router innej firmy Linksys, Cerberus itp. Żadnych problemów. Moja mama tez musiała oststnio do pracy net założyć i też ma problemy z modemem od TP.

Ogólnie to tak już jest z TPSA. Jak działa to działa, ale jak chcesz coś zmienic to droga przez mękę. To co ty masz to pikuś przy tym co ja przeszedłem z TPSA.

miedzt 19 a 23 jest bodajze najwieksze obciazenie.

hardsql, miałem Linksysa.. w sumie 3... paliły się durniejak głupie... miałem model WAG 354G. Potem kupiłem drugi i na zmiane korzystałem - jeden działa drugi w naprawie.

Ciekawe właśnie że szczyt ruchu w NEO jest popołudniami i w nocy. Nie mieszkam w miejscu gdzie są firmy, tylko użytkownicy indywidualni, mówili mi że właśnie popołudniu i w nocy jest ruch...

Co do opcji do chyba Netia...

Kablówek tu nie ma, jeszcze Sferia się reklamuje - ale to radiówka i nie gwarantują prędkości... gwarantują min 512 ale "mówią" że do 2.5mega..

Dali ci 2Mega PO czy PRZED ekspertyza lini ?

mike_r6, Przed. Poszedłem po umowę a raczej aneks, powiedzieli ze szybsza nie pojdzie bo za daleko od centrali i rzeczywiscie kiedys probowali, ale 2 mega BEZ PROBLEMU.

Co do obciążenia to ja zwykle zasysam w dzień

Ciężko coś poradzić. BL to zbiorowisko ludzi z łapanki, którzy mają na kartkach krok po kroku napisane co mają mówić, nie mają zielonego pojęcia o komputerach. Panuje tam totalna dezinformacja. Mnie dla przykładu raz umówili z monterem na poniedziałek. Gość spóźniał się 1 h wiec dzwonie i mówię że miał być. Pani mówi że tak jest umówiony, ale są też inni wiec może sie przedłuża gdzieś i żeby czekać. Dzwonie po 2 h inna Pani mówi że to nie możliwe bo oni nie umawiają monterów na poniedziałki. Ja jestem umówiony, ale na środe

Więc sam widzisz. Jak miałem problemu przez jakies 0,5 roku z TP to udałem sie poprostu do dyrektora który raz w tyg przymuje w Radomiu. 48 h i wszytskie moje problemy sie rozwiazały. Teraz jak coś jest nie tak to dzwonie 2 razy. Potem ide do telepunktu i robie awanture. Mówie że nie wyjde aż nie zadzwoni i nie załatwi. Wszystko mam załatwione od ręki. Niestety to jedyny skuteczny sposób w większości przpadków.

Co routerów to aż mi sie nie chce wierzyć że 3 Ci się spaliły. Napewno masz wszytsko ok z elektryką w domu?? Rozumiem 1 że się spalił, ale 3??

Kurrrna 3h 46min bez zerwania... i ktoś mi powie o co biega?




Ciekawe czy rano, po 9tej bede na forum

Radku Netię szczerze Ci odradzam tak jak i wszystko co leci po łączach Tpsy - inni operatorzy mają po prostu problemy z wyegzekwowaniem pewnych rzeczy z TPSY i na odwrót niestety..Ja Kuba Bogu....
Miałem Net24 przez prawie rok czasu dopóki coś się nie sypnęło.Od stycznia do praktycznie kwietnia br. nie miałem dostępu do sieci.Nie zliczę telefonów do Netii,próśb,gróźb i straszenia.Pomijam fakt że moje zgłoszenie o uszkodzonej linii zostało zapisane w systemie przeszło miesiąc po pierwszym telefonie ( mam "nieoficjalne źródła ) kolejny miesiąc trwało rozwiązywanie problemu,które zakończyło się stwierdzeniem iż TPSA informuje o braku możliwości świadczenia usługi o prędkości 1m na mojej linii ( ale przez rok działało - znasz to skądś ? ) ewentualnie 512.Rozwiązałem umowę w trybie natychmiastowym,napisałem konkret pismo o poszanowaniu klienta i złożyłem reklamację.Kolejny miech minął na telefonach w sprawie wysłania pisma do TPSY ( Wg. prawa operator musi zrobić to osobiście ) iż umowa się zakończyła i linia jest wolna i tu kolejna niespodzianka - taka informacja została zapisana w systemie 3 tygodnie po telefonie w tej sprawie a TPSA uparcie twierdziła że pisma nie było i nie zostało wysłane chociaż Netia się zarzekała że wysyłała i to aż 3 razy.Pomogła wizyta w telepunkcie.Umowa,szmery bajery,podłączenie w ciągu 48 godzin i co? Dupa Tym razem telefony do TPSY co się stało że nie działa.Tak jak wcześniej wspominaliscie Ci z niebieskiej linii są tylko od dukania z kartki tego co inni im podetkną.3 telefony i słyszałem że monter był i linia jest sprawna.Mówię jak sprawna jeśli nie mam netu?? Ale monter mówi że jest oka Powiedziałem krótko że po raz kolejny nie będę się srał z następnym operatorem i rządam natychmiastowego naprawienia - włączenia usługi w przeciwnym razie zrywam umowę.Następnego dnia usługa działała,zadzwonili do mnie z jakiejś firmy jak się okazało,zewnętrznej.TPSA ma firmę która wysyła monterów.Serwer się zapchał i trzeba było zrobić reset.Prawda że proste?
Więc odradzam Netię

Myślę że to że nie możesz mieć rzekomo tego 2m to bujda.I rzeczywiście sprawcą mogą być jakieś zakłócenia.Spróbuj Radku zadzwonić jeszcze raz do Infolinii tam gdzie obsługuje ten Pan z obrazka Dzikusa i poproś o bezpośredni kontakt z monterami.Powiedz że monter ma się pojawić w domu.I rzeczywiście powiedz wprost że jeśli nie ustosunkują się do Twojej prośby,zrywasz umowę w trybie natychmiastowym bo się nie wywiązują.Jeśli dziewczyna zacznie ględzić że ona nie jest w tej sprawie kompetetna,nie może to tamto proś o rozmowę z jej przełożonym lub kimś bardziej władnym.Moja narzeczona pracowała w TPSie,powinna w ciągu dnia być osoba - dyżurna czy jakiś menago.Za uszy Dziada

CiOoS, no to widze że troszkę podobnie jak u mnie.

Monter już raz nawet dzwonił ale z zastrzeżonego Zobaczymu jak jutro będzie działać, tzn. jak jutro nie będzie działać.

Właśnie jest 5h 13min bez zerwania. Szokująco długo, by zwykle nie wytrzymywało tyle....

Dzięki za info.

no to witam .tak sie sklada ze pracowalem rok w net budzie(partner techniczny tp) i to jest akurat prawda z odlegloscia bo sam tak ludzia mowilem i tez malo kto wierzyl. 512 kbs smiga od centrali do abonenta do okolo 6 km zalezy jaka linia (stan oczywiscie) patrzac na linie tepsy a napatrzylem sie na nia dlugo heh stwierdzam ze w 3/4 przypadkow zwiekszenie predkosci poza miastem konczy sie tak samo jak u ciebie. 2 mb chodzi do 1 km od centrali, 1 mb do 3 km.musisz sie dowiedziec gdzie jest centrala jezeli dalej niz kilometr no moze 1,5 km to nie masz co liczyc ze 2 mb ci pojdzie (bedzie zrywac).jak juz sie dowiesz ile od siebie masz centrale i bedzie sie miescic w przedziale wtedy mozesz powiedziec ze ci kit wciskaja jezeli dalej to nie pozostaje ci nic jak zmiejszyc predkosc do 1 mb. Dlugosc lini ma bardzo wielkie znaczenie jeszcze w godz sczytu.wkoncu nie mamy swiatlowodow do domu tylko stare miedziane kable.pozdrawiam.

el. Donnatto, juz ponad 5h działa bez zarzutu a godziny szczytu są właśnie popoludniu... dodatkowo ok 14miesięcy temu zakończyłem szczesliwie usługę 2mb i przeszedlem na 1mega... wtedzy działało pięknie, miejsca nie zmieniłem... do centrali mam 2km. może 1700, może 2200m.


Dlaczego działa pieknie od 19tej?

tego niewiem.ja zajmowalem sie linia ado netu przyjezdzali tzw szerokopasmowcy.jezeli 2 mb ci zrywalo , masz 2 km od centrali i przepiekna linia tepsy wiec odpowiedz juz znasz.moja rada zmiejszyc predkosc i bedzie chulac jak talala po co przeplacac za cos z czego korzystaszw polowie?? aha mowisz ze miejsca zamieszkania nie zmieniles ale kable sa non sto ciete,rwane i tym samym naprawiane.kazde kolejne laczenie na lini to kolejny "zator"... aha jeszcze jedno telefon dziala normalnie??nie przerywa nie trzeszczy nie rozlacza rozmow??bo to tez moze byc przyczyna zle zestawionej linii.ale jezeli monterzy jezdzili i powiedzieli ze linia ok a odleglosc nie ta wie mi sie wydaje ze jednak racje maja.

Kolego Kocie, wyślij na priva namiar na siebie.
Numer telefonu na jakim masz usługę, adres.
Zobacze co da się zrobić.

discrimen, popoludnia dam Ci namiary, bo już jeden kolega z forum coś mówi że podziała.

Jest 8:57 - jeszcze działa.

Punkt 9ta router się zresetował....


10:05 - nadal działa bez zarzutu... a przecież nie może...

Co do kłopotów z prędkością łącza może być tak jak pisał el. Donnatto. Może to być wina centrali, która źle obsługuje Twoje łącze. Niepokojące są jednak uszkodzenia Twoich modemów. Warto byłoby sprawdzić napięcia w sieci elektrycznej. Dziwna jest też ta powtarzalność godzin rozłączania. Może to wina centrali ale na wszelki wypadek przeskanuj swój komputer antywirusem i np Spybot Search & Destroy.

Siema. Dziś działa.... c odo kompa odłączałem mój próbowałem na drugim itp. bez rezultatu.

wiec twierdzisz ze teoria z odlegloscia jest do bani??kolego bedzie zrywc ale nie zwsze.nie ma reguly co do tego.ale jak sie powtarza to znaczy ze jednak cos jest nie tak.jezeli dziala monterzy mogli naprawic linie po drodze i tyle .jezeli monterzy mierzyli linie i linia sie mierzy idealnie to nie widze innej przyczyny jak odleglosc.na lini moga wystepowac obce napiecia lub przebicie do ziemii przez ktore zrywa neo a tel bedzie dzialal. odleglosc mozna wtedy wziac pod uwage jak linia mierzy sie idealnie.wiec jak przyjada monterzy nastepnym razem (bo mozesz zglaszac do woli i za kazdym razem musza przyjechac) to zapytaj sie jak sie mierzy linia i jaka jest odleglosc i jak wyglada linia ile laczen po drodze itp popros ich tez zeby przekazali uszkodzenie do szerokiego pasma.jak im bedziesz rzucal taka gadka to pomysla ze wiesz o co chodzi i nie beda mogli cie oklamac heh.mam nadzieje ze ci to sie przyda.pozdrawiam.

el. Donnatto, teoria odleglosci jest błędna bo działało. Teoria uszkodzenia linii prędzej. Dziś działało pięknie