witam serdecznie!!! sorki ze niedawalem znac jak ida prace przy silniku (kupuje mieszkanie rownoczesnie i nie mialem czasu) no i rozkrecilem sam glowice i ja zdjolem( szklani w drobrym stanie kaziu1919)!!! okazalo sie ze prawdopodobnie uszczelniacze zaworow poszly bo gniazda byly upackane olejem oraz rowniez olej znajdowal sie w kolektorze ssacym!!! po drugie zawory niektore sa luzne ale nie wszyskie to dlatego tak klekotal jak traktor!!!
koszt naprawy 500-800zl ( zlapalem sie za glowe)
w czwartek mam ja do odbioru, i bede zakladam w najblizszym czasie !!!
szukam teraz dobrago mechanika w toruniu, ktory potrafi ustawic rozrzad( nigdy tego nie robilem, a niechce spieprzec silnika), w ostatecznosci prosilbym o wyczerpujace podpowiedzi jak sie do tego zabrac!!!
pozdrawiam
bardzo przepraszam za podwojnego posta