..::CZARNY::.. napisał(a):
właściwie
Fox też jej trochę ma, Ty
bimmerkuba11, też.
Jest tuning silnika i tuning silnika. Są ludzie, którzy muszą cokolwiek przerobić dla samej frajdy przerobienia i są ludzie, którzy przerabiają dla 0.01s do 100, bo lubią to, bądź potrzebne im to do różnorakiej rywalizacji. Trudno powiedzieć, czy swapy to głupota, np. chyba nikt nie powie, że to głupota, co zrobił Ogień... albo to, co robi Alpina, albo pan Hamman, albo pan Chojnacki.
Z drugiej strony pan Fox ma rację, są miejsca, gdzie towar się wpycha na siłę, przeróbki nie dają oczekiwanego efektu i jest muka

dziekuje
wreszcie ktos kto mysli logicznie i konsekwentnie

.... tuning i tunig to dwie pary butow.
jedni robia to bo lubia grzebac z zadowloniem dla siebie a inni po to by adrenalina im wzrosla.
kiedys imponowaly mi takie przerobki by pokazac innym (po czesci w rywalizacji) ... niestety na dluzsza mete nieudane

bo takowe myslenie i rewalizacja nikomu nic nie da. za wajatkiem mechanikom, tunerom (w wiekszosci samozwanym).
A to wszystko po co i na co pytam sie? Jesli nie masz kopyta pod maska oryginalnie to wszelkie przerobki nie uciesza siebie samego a tylko instytucje (na dluzsza mete jesli o takowej sie mysli i chce

)