BMW Sport

Witam! Mam znowu problem z autem! Mam dziwny stukot z tylu auta przypomina mi dzwięk patyka obijającego sie o szprychy koła od roweru... ? nie szukałem na ten temat nic bo nawet niewiem o czym mam szukać!

Mam jeszcze jedno pytanie jak jest u was z awaryjnościa waszych BMW?? Bo mnie już szlak trafia bo co zrobie 1 zeczy sypie sie następna. Mam auto juz z 3 miesiące i ciagle musze cos naprawiać. Staram sie urzytkować autko normalnie, wiadomo czasem sie da buta ale to chyba nic zlego.

witaj jest to naormalne przy starszych samochodach,czasami lubi się coś popsuć,zwłaszcza jak nie wiesz kto jak wcześniej użytkował samochód.
czy to sie dzieje podczas jazdy,czy przy ruszaniu?
Czy jak jedziesz po dziurach?

ja wychodze z założenia że lepiej zapobiegać niż leczyć i wole za wczasu wymieniać (i na oryginalne części)

a kiedy słychać ten stukot?
możliwe że masz pękniętą sprężyne z tyłu i uderza o reszte, możliwe jest też że tuleja wewnętrzna tylego wachacza się wysypała (ta co głęboko chodzi w bude) i stuka wachacz.

też mam taki dźwięk w tylnym prawym kole to na pewno nie sprężyna bo je wymieniałem.Dźwięk jest ten mocno słyszalny jak się jedzie po dziurach.I naprawdę nie wiem co to może być....

Jak masz hamulce bębnowe to rozbierz bęben i zajrzyj może coś sie urwało szczęka czy coś

Ja mam z tyl tarczo bębny i ostatni tez mialem takie metaliczne odgłosy z koła z tył, rozebralem ściągnołem tarczę i okazało sie iż spręzynka, ktora czyma szczęke od recznego sie wysypala i zmielilo ją w środu i luzno tam potem latała i z tąd ten dzwiek.

a nie zakładałeś przypadkiem w międzyczasie innych kół? albo ręczny Ci się nie rozsypał?



Z awaryjnością jest bardzo dobrze. U mnie piszczy to, co musi, bo jest stare i trzeba wymienić to, co się zużywa jak w każdym samochodzie. Poza tym, jeśli chodzi o niespodzianki, to takich raczej nie ma w ogóle

Poza tym, tak jak napisałem Ci w galerii. Za tą cenę, co kupiłeś auto z takim motorem, nie ma szans, żeby było wszystko dobrze. Wystarczyło kupić jakiś mały młynek, jeśli chciałeś robić bezstresowo kilometry, albo wsiąść do autobusu i poczekać. Tak to jest ze starymi siepami.

a wiec tak mam 4 hamulce tarczowe,
dzwiek ten jest jak sie dodaje gazu lub jak puszcze pedał gazu całkowicie. Jak sie wcisnie gaz to czestotliwość wzrasta, aby ucichło wystarczy wcisnąć sprzeglo. Na luzie niema zadnych objawow na postoju jak i podczas zjady mozna dawac gaz do bulu i nic... Dodam ze dzwięk ten jest dość głośny i bardziej go słychać na zewnątrz auta.
W piatek mialem wymienianą gume co łączy skrzynie z wałem czy mozliwe ze cos fachowcy zle skręcili?

a i tu sie mylisz bo przez 1 miesiac zrobilem kupe kilometrow i aby sprawdzic czy jest sens zostawic to auto, test przeszedl pomyslnie i zalozylem gazm jak na zlosc nic sie nie psulo, zrobilem tylko to co musialem (oleje, filtry, klocki). Dobra niewazne teraz to i tak juz niemam wyjscie jak usunąc ta usterke i mieć nadzieje ze bedzie juz wszystko ok bo nieoplaca mi sie juz jej sprzedawać.

no pewnie, bardzo możliwe, że to to. albo podpora wału? dyfer?




no ciekaw jestem, ile zrobiłeś w ten miesiąc. 10tyś? 50tyś? 100tyś?

no ok 7 tys... i autko smigalo bez zazutu...
dyfer to mi koles powiedzial ze jest w stanie idealnym, bo juz chcieli mi go wczesniej wymieniac (inny spec), a ten stwierdzil wlasnie ta gume i z tego co mi mowil to poprzegladal reszte wszelakich laczników i mialy być ok na najblizsze XXXX km, a tu ledwo 100 zrobilem

mało

teraz to i ja wiem no ale teraz to jak to sie mowi musztarda po obiedzie...

Dobra ale co z tym stukaniem?? zajade jutro do tego warsztatu i im powiem pewnie dojda co jest ale chcialbym mieć od was jakies sugestie zeby mnie nie naciagneli na kolejne pln

powracam do tematu... bo wczoraj jezdzilem autem i bylo wszystko ok stukot uststal... a dzis rano stuknelo kilkanaście razy i ustalo... Malialem wymieniany lacznik walu ze skrzynia i byl sciagany caly wal czy mozliwe ze sie tam cos musi dotrzec?