BMW Sport

czytam i się dziwie... ja zajmuje się handlem już wiele lat i oszukiwanie nie jest normą, a anomalią... owszem trafiają się cwaniacy na giełdach samochodowych czy allegro, ale to margines... jakby to była norma to by się miało same graty i syfy w domu a nie porządne rzeczy... poza tym ktoś kto zajmuje się handlem nie może cały czas kręcić, bo to tylko dużym gangom wychodzi, ale też do czasu...

faktycznie aukcja trochę przegięta, ale czy taka zła? jak dobrze zrobiony samochód, nie poszły podłużnice itd. to to jest igła... wyposażenie faktycznie robi wrażenie... a 4 latek z takimi bajerami za 20 koła? sorki ale od razu wiadomo że nie jest to samochód idealny...

Chore i prymitywne podejście ;]

nie mówienie wszystkiego, a kłamanie to tylko SUBTELNA różnica. Jak jej nie czujesz, no to przykro mi.

Witam serdecznie.

Widzę, że koleżka wszystkie fora w Polsce chce poruszyć.

Dobra po kolei.

Auto przyjechało uszkodzone, nawet swego czasu na forum miałem napisane w podpisie sprzedam Nissan Almera uszk.

W AUKCJI NIGDZIE NIE NAPISALEM, ZE AUTO JEST BEZWYPADKOWE. Chyba logiczne jest, że nie wrzucę zdjęć przed naprawą do ogłoszenia, jeżeli kupujący chciałby obejrzeć zdjęcia proszę bardzo.

ZAWSZE, gdy widzę lub wiem, że auto było uderzone powiadamiam o tym przez telefon. Ciekawi mnie z kim rozmawiałeś, że stwierdził, iż auto jest bezwypadkowe.

Następna rzecz, ceny takich Almerek w Polsce zaczynają się od 24-25tys. za auta z biednym wyposażeniem, ja za swoją chciałem 20tys. Na zdrowy chłopski rozum można dowiedzieć się, że coś tu nie tak. To nie jest niższa cena o 1000zł czy 2000zł, tylko o 5000zł.


Podsumowując stwierdzam, iż auto jest powypadkowe, ale nie zatajam tego przed nikim.

Jak gość szuka sensacji to niech zajmie się ogłoszeniami, 100% bezwypadkowe, a składane z pięciu.

U mnie wszystkie części są nowe, żadnego klejenia, bez oszczędzania.


Tyle ode mnie. I bardzo proszę modów o zamknięcie tematu, bo robi się niemiło.

p.s. A Almera już sprzedana, kupujący doskonale zapoznał się ze stanem auta.


Pozdrawiam

A co z... "taśmami rybika"

Mysle ze kolezka "szerlok" próbuje sie za cos odegrac.

1.w ogłoszeniu nie ma napisane BEZWYPADKOWE
2.widac ze miało bitke- nawet laik na zdjeciach zobaczy
3.nie jest napisane ze przyjechało na własny kołach
4.cena mówiła sama za siebie- okazja, wiec cos nie tak
5.auto sprzedane, wiec po co to trachać.
5.kupiec zna stan auta, zna.

Nie ma co drążyc tamatu.



Przyłaczam sie.

Z mojej strony mogę podziękować większości forumowiczów za ufność do mojej osoby.

Sam pojechałem kiedyś 400km w sprawie nowego modelu Celici. W opisie ok, przez telefon makaron stwierdził, że auto jest w stanie perfekcyjnym. Dojechałem, okazało się, że nie było elementu na którym nie było by szpachli, uderzony i przód i tył, w środku masakra.

Wg mnie takie przykłady należy rozgłaśniać, a nie ofertę, w której wszystko jest jasne, ale nic są ludzie i ludzie....

I karac !! Tak samo jak nagminne pzreklrecanie licznikow !!

Robercie, ale pan twierdzi, że ma nagranie, gdzie ponoć:



Póki ta sprawa jest nie wyjaśniona, wciąż są wątpliwości. Może zgodzisz się na umieszczenie nagrania i ustosunkowanie się do niego? Albo wyjaśnisz o co z tym chodzi?

Póki co uważam, za bez sensu zamykanie niewygodnych tematów. Galerię Ci zaraz oczyszczę, ale póki ten temat jest w miarę cywilizowany, nie ma podstaw, by zamykać... Nie wszystkie wątpliwości są wyjaśnione

no fakt, w ogłoszeniu nie było napisane że jest bezwypadkowy no i pewnie kupujący wie że jest po stłuczce i gdzieniegdzie odmalowany. dobrze że dałes zdjecia tt po przywozie bo juz pusciłem linka luzynowi który szuka auta.

..::CZARNY::.., nie bawmy sie w "rzeczypospolitą koleżków"

gadaj o co Ci chodzi? Jakich koleżków? Kogo nazywasz koleżką?

Chyba rybikowi też zależy na wyjaśnieniu tej "taśmy rybika". Jeśli ona istnieje i faktycznie pojawiły się tam kłamstwa, to chyba coś jest nie tak?" czy nie?

Niech sprawa się wyjaśni do końca i tyle, teraz na forum to każdy może z siebie robić świętą krowę.

Ps. Czarny - jak masz jakieś nowe ogrodówki Kimbo, jeżeli istnieją, to proszę wyślij mi linka na pw. Dzięki z góry.

komisja śledcza ... hahaha

Pamietam Miał Tak Napisane

No jak dla ciebie kolego to jest IGŁA to widac że handlarz z ciebie 100% z krwi i kości. Pewnie samochody po spaleniu sprzedajesz jako kolekcjonerskie okazy.

Nie no ja czytam wypowiedzi niektórych forumowiczy to się zaczynam zastanawiac czy oni nie żyją przypadkiem w jakimś Zimbabwe czy Kazachstanie

nie ma dowodów na to co kto powiedzial przez telefon, brak jakichkolwiek taśm,nagran, słowo przeciwko słowu, brak świadków.....sprawa umożona


ja myslę że w Nibylandi

Chyba robić z igły widły... Napisane bezwypadkowy? Nie. To o co ta akcja? Przecież NIE ZAZNACZYŁ ŻE BEZWYPADKOWY.

Dziesiątki z was pisało o mojej sześć że igła, odeał, wzór, a przecież prawie cała malowana i wspawki ma robione

Co innego jakby napisał w ogłoszeniu BEZWYPADKOWA, ale nie napisał.


Nie zgadzam się natomiast że niska cena ma oznaczać dla kupujących że z autem coś nie tak. Cena jest niska to dobrze ale nie uważam to za pewniaka, "O niska cena to walone auto". Mam kolegę, ktory ma warsztat... jemu klienci sprzedają auta bardzo często za śmieszną kasę... a mój kolega z pracy? Sprzedał do ASO bo nie chciał sie pitolić ze sprzedażą, inny mój kumpel zawsze sprzedaje komisom, bo za 3-4 tys mu sie nie chce pitolić ze sprzedażą... itp itd.

Notamiast nadal nie wiem o co chodziło z TT?

ciekawe kogo poznałeś, skoro profil załozyłeś pare minut przed napisaniem tej wiadomości.

czyzby jakies prywatne potyczki z Rybikiem? konkurencja ?

myśle że bez "komisji śledczej" się nie obejdzie ( taśmy podobna sa)

Jak myslisz ilu jest anonimowych czytelnikow for? jesli przyjdzie ci na mysl chocby jedna osoba to wez pod uwage ze wlasnie to ja jestem ta osoba. Moze wydac ci sie to dziwne, ze staram sie naglosnic sprawe, mozesz pomyslec ze znam tego czlowieka od dawna, ale na szczescie nie mialem okazji.





Po pierwsze to jak juz wspomnialem istnieje nagranie w ktorym osoba podajaca sie za Twojego ojca informuje iz osobiscie przyjechala tym autkiem z Wloch a w opisie aukcji informujecie rowniez ze zakupiliscie go kilka tygodni temu, zas rozmowa wspominal o 2-3tyg. Musieliscie sie niezle sprezac z naprawa. Juz na tym etapie widac ze klamanie odziedziczyles po ojcu.
Fakt ze nie napisales ze jest bezwypadkowe, ale opis aukcji sugeruje w znaczacym stopniu odmienny stan auta jak i historie, co zreszta sam dzis potwierdziles obszernie opisujac jego znana ci historie.



Przestan lgac a zacznij uczciwie zarabiac kase bo przez takich jak Ty i Twoj ojciec nasz kraj ma opinie cwaniakow, kretaczy itp itd

ps: jesli twierdzisz ze jest inaczej to jesli tylko uzyskam prawomocne upowaznienie od Twojego ojca z checia udostepnie zapis rozmowy