BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 12:26

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 6 listopada 2008, 14:18 
qrax napisał(a):
rybik napisał(a):
jak miał napisać? koleżanko?


mobilku :rotfl: :rotfl:


:rotfl:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 listopada 2008, 12:49 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1592
Lokalizacja: West
Moje BMW: Z4 3.0i
Nastepnym razem kolezanko napisz w tytule - glupi temat, nie czytac, .
I doskladaj troche kasy, pewnie te 15 tez masz w marzeniach. Nie miesci mi sie w glowie kupowanie (a nie "kupywanie") auta na styk, Bawarczyku (a nie "Bawaryjczyku").


Ostatnio edytowano 7 listopada 2008, 17:18 przez el Presidente, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 listopada 2008, 17:19 
Przypominam, że niski poziom kultury nie będzie tolerowany, nie umiemy, to nie dyskutujemy.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 listopada 2008, 17:58 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
A ja się nie dziwię. Nie raz się kupowało auto za ostatnią kasę, bo było wiadomo że za 2-3tyg np.wpada większa gotowka, albo ze auto zarobi na siebie w 30dni na rejestrację i OC, a LPG na raty.

Zakup E34 za 13koła, to pomyłka, bo na 100% na niej straci, a e39 jak dopieści to może nawet potem wziac tyle samo jak nie więcej.

Jak mi ktoś mówi ze opuści 200zł pry 15800 to ja mówię "Goodbye". To są auta używane i po to są ceny żeby się "targować"

Na E34 utargowałem 2tysie
Na Mustangu, 4tysie
NA E30 - 500+ paliwo
Na E24 - zbiornik paliwa i nówki opony dopiero co założone

A jak się ktoś nie chce targować to nie :) Jadąc obejżeć auto za 15800 nie biorę więcej jak 14tys :rotfl: :rotfl: :rotfl:







... no ale ja 5 lat dzieciństwa spędziłem w krajach arabskich... algieria i irak...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 listopada 2008, 18:16 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 7452
Moje BMW: e36
Kod silnika: M43B16
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=53724
KotSylwester, z taka facjata to jak wysiadasz z auta to sprzedawca krzyczy że cena mocno do negocjacji... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :P

_________________
11.Bądź wierny marce BMW, uwielbiaj ją i nie pożądaj innej!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 listopada 2008, 20:27 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1592
Lokalizacja: West
Moje BMW: Z4 3.0i
hehe.
Tak Radku, ale nie ma sposobu na obnizenie ceny, wiec temat naprawde zalozyl ktos o mentalnosci dziecka. Jesli sprzedawca nie ma ochoty sie targowac to jego sprawa, tak jak napisales - niech sie buja, a Ty i tak nie kupisz. Na mustangu opuscili gdyz kolejnego klienta szukaliby miesiacami, na e34 opuscili gdyz zakisili sie ze starym BMW z Niemiec i lepiej bylo puscic po kosztach itp.
Dlatego tak nieostroznie nazwalem temat glupawym, nie wiedzac ze ucierpi na nim dobre imie nie tylko moje, ale i mojej mamy. Cale szczescie ze juz skasowano posty.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 listopada 2008, 09:36 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
el Presidente napisał(a):
Na mustangu opuscili gdyz kolejnego klienta szukaliby miesiacami, na e34 opuscili gdyz zakisili sie ze starym BMW z Niemiec i lepiej bylo puscic po kosztach itp.


NA E30 Baur dla Looja też wytargowaliśmy... Kolega kupuje zabytki (dość często) i też się zawsze mocno wytarguje.

Niektórzy uważają targowanie za "bidolenie o pare zł" albo prawie za "żebranie". Ja uważam "przepłacenie" albo kupienie 200zł poniżej ceny "niemal" za "frajerstwo" i nieumiejętność kupowania.

Ja ZAWSZE się dam stargować jak sprzedaję. Od Allegro po samochody. To BARDZO zachęca klienta, który "boi się" odejść i przyjść jeszcze raz "jutro" skoro się wytargował to boi się że jutro sprzedawca czyli jak już nie dam takiej ceny, bo np. ktoś zadzwoni, przyjedzie w między czasie. To psychologiczny zabieg, który u kupującego powoduje bardzo miłe uczucie "okazji" lub świetnej umiejętności wynegocjowania niżej niż się spodziewał i w ogóle poniżej rynkowej ceny na taki towar.

Równocześnie jak koleś przyjedzie po auto za 15tys i zapyta za ile oddam i powiem 12tys.. to koleś pomyśli że jakaś wtopa, że coś się popsuło albo mi się spieszy bo towar "trefny".

Negocjować trzeba umieć.

Zdecydowanie polecam jazdę po auto, przedewszystkim z gotówką w kieszeni i odliczoną i w 2-4 osoby. Jazda samemu to lipa - szczególnie jak sprzedający będzie z bratem ojcem, matką , dziewczyną, która powie: "Ochujałeś? Za tyle nie pozwalam sprzedać"

Dodatkowo trzeba umiejętnie negocjować. Mustanga kupując byliśmy we troje, a sprzedająca z synem, znajomym, zaraz się pojawiło jego żona i 2-3 pracowników firmy. Był problem tzw.honoru sprzedającego. Babka nie mogła się przy nich zgodzić na za niską cenę, bo by straciła w ich oczach, mimo że oni sami mówili "dogadacie się, chodzi o to żeby sprzedać". Dopiero przez telefon zmiękła.

Co do Mustanga i problemu ze sprzedażą możesz mieć dużo racji! Nie wątpię. Ale ona nie bardzo wiedziała co ma. JEDYNY Mustang na ALLEGRO w MANUALU Z KONTROLĄ TRAKCJI no i w cabrio. NIE MA do tej pory drugiego :D Ja mówiłem Paulinie że jak ten będzie "lipa" (jak jechalismy obejrzeć) to nie wiem co zrobie, bo to jedyny w PL do kupienia a u Szwaba drożej :zdziwko: .

Kupowanie i sprzedawanie to sztuka. Wie to każdy kto był choćby tydzień w Egipcie o połaził po "mieście". A u nas? Idziesz do komisu... i gość albo pyskaty, albo już wrogo nastawiony bo się fachowo przyglądasz... Bardzo sporadycznie gość jest miły, sympatyczny, wychodzi, zagada, pokaże, odpali, pozachwala... ale się zdarzają, nie mówie że nie :ok:

Z mojej strony polecam dać wyższą cenę niż chcemy wziąć lub otwarcie napisać w ogłoszeniu cena nie do naegocjacji - gra w otwarte karty. Wtedy klient nie nastawia się na negocjacje.

Pozdrawiam :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 listopada 2008, 10:25 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 8
Lokalizacja: IÂława
Widze kocie znasz sie bardzo dobrze :hyhy: :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 listopada 2008, 10:53 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Dużo zależy od obeznania osoby która kupuje, sprzedaje i od tego jak bardzo jej się spieszy :) Za każdym razem jak sprzedawaliśmy jakiś samochód w rodzinie wystawialiśmy go za tyle ile chcemy wsiąśc a jak dzwonił klient i zaczynał biadolic że oooo niech Pan spuści z ceny bo za tyle to ja widziałem taki a owaki to mówiłem to niech sobie Pan jedzie po tamten jak cena nie odpowiada to niech Pan dalej szuka, mi się nie spieszy mam czym jeździc :] Każdy samochód kupowała pierwsza osoba która go obejżała ! Raz tylko dołożyliśmy apteczkę i kamizelkę bo samochód jechał za granicę. Jakbym pojechał oglądac samochód i właściciel by zszedł z ceny 4tyś podaczas negocjacji to bym stwierdził że to mina na 99% i się zawinął.

Ludzie mają bardzo różne podjeście do tych kwestii. Przykład: Pojechałem jakiś czas temu z kolegą po samochód dla jego żony. Ugadane przez telefon było 5 tyś a po oględzinach powiedzieliśmy że dajemy 4,5 i zabieramy bo jest parę rzeczy do zrobienia, gośc się zgodził i poszliśmy podpisywac umowę. Kolega podlicza pieniądze i daje sprzedającemu uzgodnione 4,5 a na to jego żona... MICHAŁ ! Daj Panu tyle ile się umawialiśmy czyli 5 :zdziwko:... Następnego dnia jedziemy samochodem z jego matką a ona: Michał słyszałam że wczoraj się bardzo brzydko zachowałeś... Podobno zapłaciłeś Panu mniej niż się na początku umawiałeś :zdziwko: ? Jak dla mnie strefa mroku :D

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 listopada 2008, 12:46 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Bobby_Valentino napisał(a):
Kolega podlicza pieniądze i daje sprzedającemu uzgodnione 4,5 a na to jego żona... MICHAŁ ! Daj Panu tyle ile się umawialiśmy czyli 5


:zakrecony:

Bobby_Valentino napisał(a):
zaczynał biadolic że oooo niech Pan spuści z ceny bo za tyle to ja widziałem taki a owaki to mówiłem to niech sobie Pan jedzie po tamten jak cena nie odpowiada to niech Pan dalej szuka


To prawda, pitolenie że inny jest tańszy nie pomaga w negocjacji.

Ja zawsze zachwalam auto, które chce kupić.... Mówię że mi się bardzo podoba itp itd. ... serio... :D


... a potem mówię: A to co za ryska? Mówiła Pani że tylmny lewy błotnik lakierowan a tu ryska na prawym? "Oj nie widziałam..." o i kopci z wydechu na czarno.... z tym się zeszło parę godzin.... :rotfl:


Inny przykład to rozmowa z kolegą - kalkulacja ile wyniesie naprawa (np. coś puka, felgi za małe, rysy, pęknięty klosz, gwiazdka na szybie...) I mówimy nie, Panie, tyle co ja dam to Pan nie sprzeda... i sprzedawca przejmuje pałeczkę :D No ale ile... No ja że tyle (mówię mniej niz mogę dać) on swoje ja idę na rękę.

Nie twierdzę że nie ma samochodów nie wartych zakupu od ręki bez negocjacji...

A w kwestii skąpstwa... Uważam że nie można mówić o skąpstwie w takiej kwestii. Jeden nie chce opuścić, drugi nie chce przepłacić. To nie skąpstwo, jednego "nie stać" na zakup drugiego "nie stać" na sprzedaż za kwotę X. Może nie tyle nie stać co nie może sobie pozwolić.

Przykład utargowania 4tysi... jeżeli ktoś to uważa za nieeleganckie czy coś.. To odpowiedzi są dwie: Ile musisz pracować żeby zarobić 4koła? A po drugie... Skoro sprzedano te 4 tysie mniej , to znaczy że przepłaciłbyś kupując 4 tysie drożej... :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 listopada 2008, 10:33 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6186
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
Ja targowałem się z 78 dziadkiem ostatnio.
Zaczął od tego że "ze dwa tysiące to musi pan opuścić". Później kilkakrotnie opuszczałem mu na benzynę, opony, kolację itp. Później usłyszałem że mój IS chodzi gorzej niż jego VW golf z 94 (składak). W końcu jakoś się dogadaliśmy.... piszemy umowę... liczę kasę... a dziadek mówi "Dałem panu 100 mniej... bo jeszcze pan trochę opuści..."
Usłyszałem że jestem "skąpy", ale nie opuściłem :)

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 listopada 2008, 10:47 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Pułkownik Zuber napisał(a):
Ja targowałem się z 78 dziadkiem ostatnio.
Zaczął od tego że "ze dwa tysiące to musi pan opuścić". Później kilkakrotnie opuszczałem mu na benzynę, opony, kolację itp. Później usłyszałem że mój IS chodzi gorzej niż jego VW golf z 94 (składak). W końcu jakoś się dogadaliśmy.... piszemy umowę... liczę kasę... a dziadek mówi "Dałem panu 100 mniej... bo jeszcze pan trochę opuści..."
Usłyszałem że jestem "skąpy", ale nie opuściłem :)


hahahaha Ja bym takiego kijem pogonił :) No chyba że miał rację co do stanu a ty takie ciśnienie na sprzedaż.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 listopada 2008, 10:58 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6186
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
Bobby_Valentino napisał(a):
hahahaha Ja bym takiego kijem pogonił :) No chyba że miał rację co do stanu a ty takie ciśnienie na sprzedaż.



Nie miał racji, a ja nie miałem ciśnienia... wziąłem poprawkę że to 78 letni dziadek...

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 listopada 2008, 11:18 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 529
Lokalizacja: zach-pom
Tak jak Bobby pisal duzo zalezy od tego kto sprzedaje samochod , czy mu sie spieszy czy mu to zwisa kiedy go sprzeda itpl. Jak pojechalem z tata kupowac Touarega na kartce pisało 116k. pomarudzilismy mu troche , pojezdzilismy poogladalismy inne itp. Troche to zajeło ale na dobre nam to wyszlo bo koles w miedzy czasie wygadal sie ze wtopil w samochody za duzo kasy i wyszlo na to ze potrzebuje kasiurki . Moj tata zatem wykorzystal ta okazje i VW kupilismy za 94k ;)

_________________
Obrazek
Oto moja czarnulka , [you] zobacz i ocen mini sesja z glebÂą i 18' str.6
e46 320Ci
e30 kiler 3xx


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 listopada 2008, 11:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 873
Lokalizacja: Lublin/ Warszawa
Moje BMW: 325
mi sie chce smiac jak ktos nie chce opuscic. Albo jak sie dowiaduje ze mi nie opuscil ani złotówki a komus polecial kilka stowek! straszne to i smieszne. To ze auto sie podoba to wiadac, ale ze sprzedajacacy nie chce opuscic ani złotówki.... Po za tym jak sprzedawalem swojego IS'ka to przychodzili "klienci" i mowili ze silnik zepsuty, za głosno chodzi (a byla igielka), cos tam wytluczone... takie szukanie na sile wad mnie cholernie denerwowalo bo wiedzialem co to za auto, wiec niejednego pogonilem. Chcialem negocjowac do 200-250zł ale jak koles mi wyskakuje ze tysiac albo i wiecej to dziekowalem, :zawstydzony: mu za wizyte. Az wkoncu znalazl sie normalny nabywca, po ktorym bylo widac ze nie jest "dresem" i chlopak mysli. spuscilem mu stowke na paliwo i smiga bezawaryjnie do tej pory on happy i ja happy. :super:

_________________
Obrazek
http://bmwmotorsportklub.eu/ lubelski klub BMW


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL