Kisiel24 napisał(a):
To napisz poprawnie, ze znakami interpunkcyjnymi...a nie cale jedno zdanie...ciezko naprawde sie pokapowac...Sam sobie przeczytaj swojego posta ze zrozumieniem

Ja tu widzę dwa zdania. Tak tytułem wyjaśnienia

. Chciałem zawrzeć całość mojej myśli w jak najmniejszej ilości słów. Może faktycznie przegiołem, nie wiem. Kisiel Basta

. Mam nadzieję, że w tym co teraz napiszę będą wszystkie znaki interpunkcjyne na swoim miejscu

.
Wracając do tematu to miałem podobny problem tylko, że jak mi zaczęła wypitalać para przez dłuższy czas z odpowietrznika to już głowica była kaput. Przewody dochodzące i odchodzące od chłodnicy były jak kamienie od kompresji która dostawała się do układu chłodzenia. Całość mnie wyniosła około 1300 zł włącznie z nową (używaną) głowicą, jej przezbrojeniem i planowaniem, uszczelkami i robocizną (silnik 1,6). Radzę zajmij się jak najszybciej tematem bo możesz uszkodzić dużo więcej rzeczy. Jak napisał kolega, sprawdź najpierw u jakiegoś dobrego mechaniora czy ciśnienie do układu dostaję się przez padniętą uszczelkę. Może być też tak, że jakieś lewe powietrze dostaje się do układu i pod wpływem temperatury ciśnienie robi się większe... ale to mało prawdopodobne. Chociaż w tej sytuacji życzę Ci tego. Pozdrawiam.