Pasek był założony oryginalny a rolki nowe wszystkie Revuille czy jakoś tak.
Tak więc sprzęt markowy i dobry.
Panowie, założyć się tego źle nie da.... trzeba być wyjątkową fajtłapą.
Każdy mechanik zrobi to dobrze.
Każdy mechanik zajmujący się BMW, mający doświadczenie a nie teorie powie również to samo co ja na temat żywotności (30-40 tyś) pasków w M40... oraz napewno doda pare zdań od siebie na temat układu smarowania.
Właściwie, co szkodzi zadzwonić do ASO i się zapytać, 'co ile' zalecają wymianę paska w M40
Miałem M40B18
Mam M43B16
W pierwszym robiłem głowicę, drugiego nie muszę się dotykać ani o nim myśleć
Jak ktoś ma M40, jeździ na właściwmy oleju, zmienia te paski to ten silnik powinien długo posłużyć, jak każdy inny - M40 Fryderyka ma od groma przebiegu i jeszcze żyje, problemów chyba z tym nie ma.
Tyle że mając M43 w ogóle nie trzeba się przejmować niczym, ani popychaczami, ani wałkami, ani dźwigienkami, paskami i innymi dziwolągami