renoraines napisał(a):
Bobby_Valentino zostawmy metro, PKP, bo to zupelnie inna sprawa. Mają swoje tory i nikt inny po torowisku nie pojedzie, chyba, ze zablokują je strajkujacy kolejarze . Chodzi o dajazd autem z dzielnicy na dzielnice czy tez z okolicznych miejscowości.
A niby dlaczego zostawić metro i PKP?????
U m nie w Józefowie pod stacją PKP są dwa parkingi, przy następnej stacji (michalin) też, w drugą stronę również.
Mieszkam w Józefowiem (będzie 27-30km do centrum) - dojeżdżam autem: 20min o 6tej rano, o 7 mej rano 30min, o 8mej -40min. Jakbym do samego centrum leciał: 6ta - 30min, 7ma - 40min, 8ma - 1h. Moja Paulina jedzie przez CAAAALĄ wawę - jeszcze za zachodni i leci na 7mą- 45min

A nie jedzie 100km/h (mam nadzieje

).
Kolega mieszka w Piastowie - BMW jedzie do SKM-ki wsiada na 25min i jest w centrum wawy - 3min spacerek do pracy.
Po co ma jeździć samochodem? Żeby 30zł dziennie płacić za prakometr?
W Józefowie mamy dopiero co wyremontowaną szkołę podstawową, gimnazjum z basenem, oświetlonym boiskiem, i lodowiskiem w zime. Zresztą jak się pracuje w Wawie i to i dziecko może jeździć do Wawy, a małe dziecko jak wczesniej wychodzi to czy sie mieszka w centrum Wawy czy na obrzeżach i tak dziadkowie są prawie niezbędni.

Więc tu nie ma różnicy.
Na brak sklepów też nie mogę narzekać, bo w Wawie zakupów nie robię...
1,5h to chyba tylko z legionowa sie jedzie - tam są koszmarne korki.
Jakbym miał kupić mieszkanie 50mkw na Gocławiu zamiast 80mkw w Józefowie a 5 piętrowym bloku na ogrodzinym osiedlu "w lesie" - w ogole bym sie nie zastanawiał
