BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 7 maja 2025, 22:59

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 11:19 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 21
Lokalizacja: Bielany
Przegląd powypadkowy dokonujesz w normalnej stacji, która wykonuje przeglądy rejestracyjne. Musisz mieć ze sobą protokół szkody. Koleś oglądnie Twój samochód, sprawdzi czy naprawa została wykonana zgodnie z technologią i protokołem szkody i da Ci na to papier. Kosztuje to 50 zł i należy Ci się zwrot tego od ubezpieczyciela.

Co do pozostałych Twoich problemów to niestety nie mogę Ci pomóc. Poczekaj na skuzi111. Ale Twoja historia potwierdza, że TU i dealerzy zaczynają razem kręcić lody. Ten sam wykonawca i jeżeli jego faktura to 6000, a jak BMW zrefakturuje to 14 000. Czyli 8000 dla BMW za nic? No i będą stawiać nowe salony i piszczeć, że cienko idzie. A za to wszystko płacimy my wszyscy rosnącymi składkami ubezpieczeń


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 12:58 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: lubuskie
Moje BMW: e39 530d
Witaj lukasz.zst jeśli chodzi o Twój przypadek to oddajesz auto do aso,robisz upoważnienie na aso i nic nie powinno Cię obchodzić.W Twoim przypadku nie na żadnych amortyzacji,ani zamienników,a o stawkę za jaką naprawi aso z warsztatem który jest ich podwykonawcą (tak zrozumiałem z opisu) to w ich interesie wynegocjować taką ,aby nie stracili.Dla Ciebie najważniejsze to nowe części użyte do naprawy i gwarancja o której piszesz.O elementy które nie zostały zakwalifikowane do malowania też walczy serwis,a nie Ty.Według mnie aso wystawia faktury za części i za naprawę i PZU na 100% płaci za wszystko.Nie zgadzaj się na żadne dopłaty z Twolej kieszeni dla aso lub lakiernika chyba ,że przy okazji naprawisz coś niezwiązanego ze szkodą.Martwi mnie tylko ,że lakiernik powiedział Ci ,że po miesiącu musisz podjechać na poprawkę polerki ,sprawdź jego kwalifikacje ,po naprawie i to w autoryzowanym serwisie takie coś jest nie do pomyślenia.W moim rejonie tez serwisy szukają tańszych podwykonawców niekoniecznie dobrych i zarabiają na tym ,że przepiszą faktury po swoich wyższych stawkach i mają dodatkową monetę bez wysiłku. ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 15:16 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15877
Przeglad powypadkowy trzeba robić przy kazdej naprawie powyżej 2000 zł, zeby sprawdzić czy nadal auto może byc dopuszczone do ruchu. Jest to badanie techniczne podobne do badania jak na przeglad wbijany do dowodu rejestracyjnego. Jak wyzej wspomniano, nie ma amortyzacji na cześci do aut, które mają mniej niż rok.
Rozumiem, lukasz.zst , że zależalo Tobie na czasie, ale powinieneś wystawić upoważnienie na ASO i to ASO załatwiałoby wszelkie formalności z ubezpieczalnią, bezgotówkowo dla Ciebie, bez zadnych dopłat. Wtedy ASO rozlicza sie z podwykonawcą blacharzem, a pozniej ASO wystawi FV na całość do ubezpieczanii. Skad ubezpieczalnia sie dowiedziala, że naprawiał podwykonawca a nie ASO? FV do ubezpieczalni wystawił blacharz? Jeśli FV wystawil blacharz, to nie dziwie się, ze ubezpieczalnia placi za roboczogodzine rzemieslnika, a nie za roboczogodzine ASO.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 18:37 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Witam
Jeśli chodzi o przegląd powypadkowy to zależy czy masz zabrany dowód rejestracyjny przez Policję? Jeśli dowód Ci zabrali to robisz pokolizyjny za ok 180zł, a jeśli masz dowód i TU pisze Ci o konieczności zrobienia przeglądu to obowiązek ten wynika z Ustaw Ubezpieczenioweych - do każdej szkody powyżej 2000zł powinien być wykonywany przegląd pokolizyjny, aczkolwiek żadnych kar za jego nie robienie nie ma. Docelowo te przeglądy miały służyć rejestrowaniu uszkodzeń kolizyjnych konkretnych pojazdów w Centralnej Ewidencji Pojazdów I Kierowców. Ale jak to w naszym kraju bywa, kasa na CEPIK łożona jest od lat, a system działa kulawo.

W kwestii naprawy trochę mnie dziwi ten czas oczekiwania na części w ASO??? 3 miesiące??? Czuję w tym jakąś ściemę, przecież to nie jest system "just in time", nikt nie produkuje części zamiennych na daną potrzebę-szkodę, przecież części są w magazynach. Co do lakierowania części nieuszkodoznych to pewnie rozchodziło się o cieniowanie, ale różnica między PZU a ASO jest porażająca.

Jeśli auto jest półroczne i zależało Ci na gwarancji to nie wiem po co wdałeś się w naprawy z podwykonawcą. Koledzy wcześniej dobrze piszą, że należało upoważnić ASO (podpisać cesję) do rozliczenia szkody i mieć wszystko głęboko. A tak zaczyna się kołomyja. Czy gość z warsztatu przedstawiał do PZU kalkulację naprawy i uzgadniał koszty i zakres naprawy? Ciężko cokolwiek oceniać gdy nie znamy zakresu szkody: co do naprawy, co do wymiany? O ile Aso może sobie wynajmować podwykonawców, a potem firmować to swoją pieczątką i po swoich stawkach o tyle działanie w drugą stronę jest raczej niemożliwe. Nic dziwnego, że PZU nie uzna stawek ASO przy fakturze wystawionej przez rzemieślnika. Ale to mały wątek bo ta różnica, o której piszesz czyli, jakieś 8tys złotych, nie może wynikać tylko ze stawki za rbg. Bo zakładając, że różnica w stawce wynosiłaby 50zł to nie wiem jak czasochłonna musiałaby być ta naprawa żeby wyszło 8 tys zł różnicy. Jeżeli naprawiasz na nowych oryginalnych częściach to różnica między ASO a zwykłym warsztatem będzie polegała jedynie na stawce za rbg, chyba, że rzemieślnik naprawiał na używkach lub naprawiał to co było do wymiany. Jeśli tak zrobił, a fakturę wystawił na wymianę nowych części to brzydko mówiąc zrobił „przekręt” i jeśli ktoś mu to udowodni to może mieć problemy z Izbą Skarbową bo to przestępstwo gospodarcze (znam takie przypadki) – poświadcza sprzedaż czegoś, czego nie sprzedał. Skoro ASO nie miało części to skąd on je wytrzasnął?
Owszem zawsze można się dogadać, że coś tam naprawimy zamiast wymieniać żeby zostało coś na otarcie łez po kolizji – normalna rzecz. Podstawowe pytanie: czy ty zapłaciłeś mu z własnej kieszeni za naprawę? Bo jeśli tak, to mam wrażenie, że zostałeś wkręcony i może się mylę, ale czuję tu jakiś układ między pracownikami ASO, a rzemieślnikiem. Czy dobrze rozumiem, że różnica między tymi 14tys z faktury, a kwotą za naprawę tj. 11tys miało być gratisem dla Ciebie?
Jak na razie ciężko mi coś wykminić z całej sytuacji nie widząc dokumentów i auta, ale napisz czy:
- rzemieślnik dawał PZU kalkulację do sprawdzenia ?
- jak faktycznie naprawione zostało auto? (nowe oryginały czy metoda „gospodarcza”)?
- kto wystawiał fakturę? ASO czy rzemieślnik?
- czy płaciłeś już za naprawę ?
Myślę, że prościej mogłeś załatwić sprawę na dwa sposoby:
1. Oddać auto do ASO i podpisać cesję i zapomnieć o sprawie
2. Powołać niezależnego rzeczoznawcę, zrobić opinię i wysłać z wezwaniem do zapłaty do PZU, a jeśli by nie uznali oddać sprawę do sądu i za jakiś czas odzyskać 100% odszkodowania, a auto naprawić bez faktur we własnym zakresie (choć kwestia gwarancji trochę to utrudnia)

Nie pozostaje nic innego jak poczekać na oficjalną decyzję PZU - wszystko będzie jasne i dopiero wtedy możesz sprawę kierować do sądu. A co do ewentualnego przebiegu sprawy sądowej to wszystko zależy od tego co będzie przedmiotem sporu. Koszty: na początek wpis 5% od kwoty sporu, 17zł opłata od pełnomocnictwa, ewentualnie koszty adwokata (jeśli pobiera przy rozpoczęciu sprawy - bywa różnie). Jeśli zachodzi konieczność powołania biegłego każda ze stron sporu wpłaca zaliczkę na biegłego, kwota od 300- do 1000zł. Jeśli sprawę wygrywasz wszystkie koszty dostajesz do zwrotu, a odszkodowanie powiększone o odsetki.

Dla pocieszenia dodam, że jeżeli auto jest faktycznie półroczne i nie było wcześniej naprawiane to teraz przysługuje Ci prawo do odszkodowania za utratę rynkowej wartości pojazdu :) bo masz już auto powypadkowe. Znajdź rzeczoznawcę, który Ci to wyliczy i złóż roszczenie do PZU, a jak będziesz chciał to mam gotowe pisma z podstawą prawną na taką okoliczność, możesz też złożyć roszczenia bez wyliczeń i kwotę walić "z kosmosu" - niech PZU samo wyliczy, ale ich wyliczenia znamy :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 19:57 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 6
Lokalizacja: Âżory
Wystraszyłem sie czasu naparawy i auto dałem nie do aso lecz do tego samego warsztatu gdzie ASO odaje auta .Fakture wysatwił mi warsztat a nie ASO. Lecz ASO zaakceptowało naprawę poza ASO ale tylko dla tego ponieważ był naprawiany w tym samym warsztacie co auta z ASO .

- Auto ma kilka elementów nowych a resztę klepane
- Fakturę wystawił warsztat
- Auto mam odebrane i jeżdżę nim od wczoraj , zapłaciłem już


Mam pytanie co to jest odszkodowania za utratę rynkowej wartości pojazdu ??? jak to jest wyliczane.

Czy jadąc na przegląd powypadkowy będę mieć coś wbijane do dowodu rejestracyjnego


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 22:02 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 36
Lokalizacja: KrakĂłw
Ale dlaczego w polrocznym aucie dales sie namowic na klepanie elementow?
W tym momencie Kolego niestety ubezpieczalnia nie zwroci Ci nic wiecej, niz to co na fakturach - przynajmniej ja tak to rozumiem.

W u siebie w 9 letnim BMW na mysl o szpachli przechodza mnie ciarki - oczywiscie bez skrajnosci, od szkody parkingowej nie wycinalbym tylnego blotnika


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 22:21 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 6
Lokalizacja: Âżory
Wiesz dlaczego ponieważ autem pracuje 6 dni dalmnie była to strata , pracuje w wiedniu co 3 dni jestem w polsce dlatego strata 3 miesieczna jest dalmnie kolosalna bez auta, dlamnie liczy sie czas i zeby to jezdziło


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 22:36 
Offline
Specjalista

Posty: 2799
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
lukasz.zst napisał(a):
Wiesz dlaczego ponieważ autem pracuje 6 dni dalmnie była to strata , pracuje w wiedniu co 3 dni jestem w polsce dlatego strata 3 miesieczna jest dalmnie kolosalna bez auta, dlamnie liczy sie czas i zeby to jezdziło

no to teraz trzeba pokryc koszty....za glupote sie placi :P

_________________
ZOBACZ MOZE COS POTRZEBUJESZ > http://www.mbpartner.com.pl/

Chcesz siê odwdziêczyæ??? Kliknij POMÓG£...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 22:36 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 36
Lokalizacja: KrakĂłw
W takiej sytuacji to zrozumiale, jednak mimo wszystko mozna bylo walczyc z aso chociazby o auto zastepcze... Smutna sprawa i bedzie ciezko cos wywalczyc ale walcz, moze jednak...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lutego 2009, 23:41 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Obawiam się, że sam sobie problemów narobiłeś.

Ciekaw jestem tylko co warsztat nawypisywał na fakturze, a co faktycznie zrobił?
Myślę, że nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać na decyzję PZU, wtedy się okaże co uznali, czego nie i dlaczego. Licz się z tym, że PZU może chcieć dokonać oględzin ponaprawczych i sprawdzić zakres wykonanej naprawy.

Niestety mam ciągle wrażenie, że ktoś Cię wyślizgał jako nieświadomego poszkodowanego, a teraz pewnie to samo czeka Cię ze strony PZU.

Daj znać jaki będzie rozwój sytuacji


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 lutego 2009, 21:30 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15877
skuzi111 napisał(a):
Ciekaw jestem tylko co warsztat nawypisywał na fakturze, a co faktycznie zrobił?


Dokładnie, dlatego powołałbym niezależnego rzecoznawce, żeby to sprawdzić i mieć udokumentowane. Przyda się to pózniej do porownania z ogledzinami ponaprawczymi PZU. Natomiast jezeli sie okaze, ze rzemieslnik zrobił przekręt to jest udupiony, wiec albo odda kasę z zadoscuczynieniem, albo zajmuje sie nim policja i ma sprawę karną. Tez odnosze takie wrazenie, ze jest to ,,lewizna'' aso-podwykonawca.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 lutego 2009, 23:51 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 36
Lokalizacja: KrakĂłw
Witam ponownie,

sprawa dalej w toku...

czy jest ktos w stanie odpowiedziec mi, co w sytuacji gdy do TU przeslalem wycene naprawy z serwisu w ktorym bede naprawial auto - TU ten kosztorys zaakceptowało tzn. ze np. zaakceptowali koszt zderzaka - 1238 zł, tyle, ze musze przedstawic im fakture na taka kwote - ja im taka fakture przedstawie, ale zderzak nie bedzie nowy bo wole uzywany? :) Wg. mnie nie ma to zadnego znaczenia, czy kupie sobie nowy, uzywany, zamiennik albo nawet rozwalony skoro zaplacilem za niego tyle, ile oni zgodzili sie zwrocic.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 lutego 2009, 00:07 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: lubuskie
Moje BMW: e39 530d
320__d napisał(a):
Witam ponownie,

sprawa dalej w toku...

czy jest ktos w stanie odpowiedziec mi, co w sytuacji gdy do TU przeslalem wycene naprawy z serwisu w ktorym bede naprawial auto - TU ten kosztorys zaakceptowało tzn. ze np. zaakceptowali koszt zderzaka - 1238 zł, tyle, ze musze przedstawic im fakture na taka kwote - ja im taka fakture przedstawie, ale zderzak nie bedzie nowy bo wole uzywany? :) Wg. mnie nie ma to zadnego znaczenia, czy kupie sobie nowy, uzywany, zamiennik albo nawet rozwalony skoro zaplacilem za niego tyle, ile oni zgodzili sie zwrocic.

pozdrawiam
Według TU wygląda to tak,zaakceptowali kosztorys z aso i zapłacą Ci tylko wtedy całą kasę jak przedstawisz im fakturę zakupu części z aso .Wiesz że nie mają podstaw żądać faktur ,ale to jest Ci znane,mają własne przepisy i tylko sąd,ale próbuj może jakiś mało obryty likwidator i się uda. :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 lutego 2009, 01:04 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 36
Lokalizacja: KrakĂłw
To nie jest kosztorys z ASO - to jest kosztorys wykonany systemem AUDATEX przez autoryzowany warsztat OPLA, gdyz wlasciciel ASO BMW ma 2 salony obok siebie - BMW i OPEL - a blacharnie ma akurat w oplu. Kosztorys mam z blacharni Opla i sa tam wyszczegolnione wszystkie czesci wraz z cenami.

Umowilem sie z nimi, ze bedzie tak - robocizna bezgotowkowo z warsztatem, a za czesci ja place z wlasnej kieszeni, a oni oddaja na podstawie faktur.

Jezeli jest tak, jak pisze kolega Torsten - to jak wysle im inna wycene (np. na kazdej czesci - 50 zł taniej) ze sklepu innego niz ASO i oni ja zaakceptuja to luz?

Jak wyglada sprawa z sadem - wg. mnie jestem wygrany bo nigdzie w tym kosztorysie nie ma wskazanego adresu ASO, nie ma informacji czy to czesci nowe czy uzywane, sa tylko ceny i wzmianka, ze ceny pochodza z cennika PRODUCENTA/IMPORTERA.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 lutego 2009, 02:17 
Offline
Forumowicz

Posty: 209
Lokalizacja: lubuskie
Moje BMW: e39 530d
Kolego 320_d myślę że jeżeli przedstawisz faktury nie z aso(rozumiem ,że cena zderzaka 1238zł to za orginal)to wypłacą Ci mniej.To że zaakceptowali cenę za orginał ,nie oznacza że wypłacą jak za orginał ,bez faktury źródłowej z aso.Policzą Ci za zamiennik (jeżeli takowy występuje) ,lub zastosują amortyzację jaką będą uważać za stosowną(przeważnie od 15 do 60%).Bywa też tak jak piszesz, że dostarczysz fakturę nie z aso i bez problemu wypłacą zaakceptowaną kwotę.Jednak w Twoim przypadku TU wiedząc ,że właścicelem aso BMW jest ten sam co zakład z lakiernią aso OPEL (dwa salony aso jednej osoby ,tak to zrozumiałem) ,po akceptacji stawek robocizny z aso,będą dociekać dlaczego faktura jest z poza tych dwóch firm.(takie jest moje zdanie z wcześniejszych wlasnych doświadczeń z TU).Nie rozumiem tego''Umowilem sie z nimi, ze bedzie tak - robocizna bezgotowkowo z warsztatem, a za czesci ja place z wlasnej kieszeni, a oni oddaja na podstawie faktur. "

uwowa ta dotyczy Ciebie i warsztatu ,czy Ciebie i aso?Dając upoważnienie na warsztat płacisz z własnej kieszeni,to po co w takim razie to upoważnienie?Jeśli TU nie wypłaci kwoty która Cię zadowoli ,warsztat umywa ręce bo im wcześniej zapłaciłeś i zostajesz sam na polu bitwy.Upieraj się,że dałeś upoważnienie po to ,aby rozliczyć tę szkodę bezgotówkowo,w razie czego walczył będzie też serwis o pieniądze ,a tak zostajesz sam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 lutego 2009, 14:30 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 36
Lokalizacja: KrakĂłw
Tyle ze ja niechce robic tego 100% bezgotowkowo. Robocizna ma byc zrobiona bezgotowkowo, natomiast jedynie za czesci place ja - oni maja oddac mi na podstawie faktur. Hestia zgodzila sie na to na pismie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Stłuczka E46 - prosze o pomoc!
PostNapisane: 16 lutego 2009, 21:53 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 29
Lokalizacja: twojlakiernik.pl
Moje BMW: e39 528 e46 320d e30
320__d napisał(a):
Witam serdecznie, tym bardziej, ze to moj pierwszy post na Waszym forum.

Niestety kilka dni temu mialem niemila sytuacje. Wpadlem w poslizg i zachaczylem o drzewko. Szkody widac na ponizszych fotkach. Dodam, ze szkode bede likwidowal z wlasnego AC z wykupionym pakietem serwisowym (zniesiony udzial wlasny i zniesiona amortyzacja czesci).

Auto w tej chwili znajduje sie w ASO gdzie dokonane byly drugie ogledziny, gdyz wymagane było rozebranie przodu do wyceny. Moglbym oddac na naprawe bezgotowkowa jednak wiem, ze ASO zarobi na tym bardzo wiele i choc zalezy mi zeby autko bylo IGŁA (bo takie bylo wczesniej) to moze jednak ja na tym moglbym cos skorzystac i wcale nie chce na tym zarabiac tylko korzystajac z niemilej ale jednak okazji chcialbym dolozyc sobie M-pakiet uwzgledniajac nawet to, ze za tylny zderzak i progi zaplace z wlasnej kieszeni. ASO niestety na taki uklad isc nie chce tlumaczac sie, ze skoro zderzak jest zwykly to oni MUSZA zalozyc zwykly nawet jak proponowalem doplate roznicy miedzy zderzakiem oryginal a M-pakiet (~200zł)...

Lista elementow, ktore zostały zakwalifikowane przez rzeczoznawce na polecenie ASO (wszystko do wymiany, zadnych napraw):

- zderzak
- listwa prawa
- listwa srodkowa
- kratka nawiewu w zderzaku
- nadkole prawe
- kierownica powietrza na tarcze prawa
- krociec filtra powietrza
- plastik za zderzakiem i za nerkami przymocowany do wzmocnienia czolowego (nie wiem jak to nazwac)
- nerki
- amortyzator zderzaka prawy i lewy
- belka zderzaka (jest leciutko zagieta)
- maska
- prawy i lewy zamek maski
- oba reflektory XENON (urwane po 1 uchwycie na reflektor)
- mocowanie reflektora prawego
- oslona reflektora prawa
- dysza spryskiwacza prawa
- listwa dyszy
- kierunek prawy
- wzmocnienie czołowe (ugiety jedynie kawłek metalu przy prawym zamku przez co nie domyka sie maska)
- gorny waz chlodnicy
- poduszka pod silnikiem prawa i lewa
- waz turbo-intercooler
- pojemnik plynu spryskiwacza

Pierwsza wycena bez rozbiorki byla na kwote 4700 zł (z robocizna), po drugiej doszło ok. 15 elementow i aktualnie czekam na wycene TU, jednak rzeczoznawca powiedzial mi, ze z jego doswiadczenia przypuszcza, iż bedzie to okolo 7000 zł.
Na moje pytanie dlaczego tak mało odpowiedział, że taka jest polityka TU gdy mają wyplacac pieniadze na konto - wowczas licza po zamiennikach wraz z amortyzacja ( a ja doplacilem 30% do sumy polisy zeby tej amortyzacji przeciez nie miec)
Na szybko zrobilem sobie kalkulacje wg ASO i same czesci nowe ori wychodza ok. 12000 zł. - oczywiscie jezeli o mnie chodzi, to nie jestem przesadnie uczulony i uzywany zderzak i maska raczej mi nie przeszkadzaja, gdybym jednak mogl cos na tym zyskac.

Oto fotki:


Obrazek Obrazek Obrazek

http://img243.imageshack.us/my.php?imag ... 456pd9.jpg
http://img115.imageshack.us/my.php?imag ... 865hw8.jpg
http://img218.imageshack.us/my.php?imag ... 635bt8.jpg


Czy jest ktos w stanie sluzyc mi rada jak powinien zachowac sie w takiej sytuacji aby w zaden sposob nie byc stratnym ? (pomijajac fakt, ze i tak nie mam juz autka 1,5 tygodnia ;/ )

Z gory wielkie dzieki. Pozdrawiam
Michał
Jeżeli moge ci doradzic to powiem ci tak ta naprawa maksymalnie może kosztować 3000 zł bynajmniej u mnie niewiem jak inni na używanych częściach co orginał to orginał lepsze niz zamiennik a reszte masz w kieszeni to zle tylko weż pod uwage to kraków a tam ceny wyrzsze :)

_________________
mario


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL