BMW Sport

O religię chyba też nie. Z tego co czytałem na różnych portalach to oni ''podobno'' chcieli go wypościć , ale w zamian za uwolnienie kilku Talibów.
I Polski rząd wysunął propozycje dużego okupu , lecz niestety oni odmówili bo widocznie najbardziej zależało im na uwolnieniu przez Pakistański rząd tych Talibów.
I oglądałem wywiad z tamtejszym reporterem gazety ''The new'' , który ''podobno'' kontaktował się z porywaczami i mówił że był dokłądnie widoczny obraz że oni traktowali go momentami lepiej niż siebie. Np jeśli chodzi o jedzenie.(Chodź ciężko w to uwierzyć).
I tu nasuwa się wniosek, że ten Polak wcale nie musiał zginać.

popieram w 100%.

Nie mogłabyć brana pod uwage na poważnie. Grom jest tylko i wyłącznie jednostką antyterrorystyczną, więc aby sprawnie działać musi funkcjonować wywiad. A tego w Polsce nie mamy wcale. Dzięki "raportowi" A.Macierewicza Grom czy Formoza są jednostkami kompletnie bezużytecznymi. Zwróccie uwage na np. wywiad angielski i sprawę smierci gen Sikorskiego, dokumenty dalej utajniane mimo że było to 60lat temu a u nas? Ujawnić wszystkich, i co z tego mamy? Jesteśmy pozbawieni zarówno obronności jak i możliwości działania zewnętrznego. Jeśli rzeczywiście brana była pod uwage operacja odbicia jedynym rozwiązaniem mającym szanse zakończenia sie sukcesem byłoby wynajęcie Blackwater.

Racja być powinno.

Wiem


Ja myślę że to byłby zły pomysł.

Ale nie w naszym wykonaniu tylko trzeba było się 'upomnieć' o przysługę do wuja sama.
Nie siedzimy w tym Iraku poto żeby siedzieć i nie nadstawiamy tam karku po to aby nadstawiać tylko po to żeby coś z tego było.
USA ma wywiad, sprzęt, skuteczne jednostki specjalne - z nimi trzeba było gadac, lub z jakimś innym natowskim państwem które ma możliwości.

ja miałem na myśli ogólnie odbicie siłowe Polaka.

Nie chcieli pieniędzy, żądali uwolnienia swoich ludzi od rządu Pakistańskiego. Trochę to dziwne.



wydaje mi się, że jeszcze bardziej by się za porwania i terroryzm wzięli. U nich jest prawo oko za oko, w Europie póki co jak zabijesz, ciebie nie zabijają (choć czasami się chce tak zrobić) i tym się nasze kultury różnią.

Konflikt z Talibami, czy ogólnie z wrogo nastawionymi społecznościami Islamu jest trudny do rozstrzygnięcia i wymaga konsultacjami z ludźmi znającymi ich kulturę, sposób myślenia itd. Nie wydaje mi się, zęby wybicie nawet 75% z nich rozwiązało problem. On będzie się ciągnął latami

Wykażmy więc odrobinę tolerancji, wyjdźmy ze zrozumieniem innej kultury i niech ktoś sprzątnie tych terrorystów których rządali aby uwolnić...
Chociaż może nie wszystkich, warto paru zostawić na przyszłe 'negocjacje'.

a potem oni w rozumienie naszej i będą pokojowo załatwiać tą sprawę




chyba nikt w to nie wierzy

Zaczną liczyć straty gdy zacznie ich ubywać.

Nie jestem za tego typu metodami, niestety ten typ żeruje na dobrodusznym prawie zachodu... z drugiej strony, to prawo powstało na drodze ewolucji - tam gdzie są oni my już byliśmy i wiemy że to nie jest dobre.

Niestety pół świata się spina jak tych wszystkich gostków wyłapać i zamknąć ale takie proste się to okazuje nie być.
Jak na to nałożymy filtr kasy i koneksji to przestaje być wiadomo o co chodzi a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi i kase.

Zatem wybijmy ich co do joty. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom.

Agresja zawsze wraca do agresora.

Otóż to Fryderyku.

Nasz rząd wyrzuca pieniądze na przeróżne bzdury, typu latanie do Brukseli dwoma samolotami lub wycieczka życia Tuska z jego żoną do ameryki południowej która kosztowała nas kilka milionów zł.... a uwięzionego człowieka nie można było uwolnić wręczając porywaczom konkretny okup? Nigdy w to nie uwierzę. Rząd nie zrobił nic. Wczoraj myślałem o tym, dlaczego ktoś z naszego wywiadu nie dogadał się z nimi nt okupu, a dziś w radiu usłyszałem że porywacze byli w kontakcie z wysłannikami polskiego rządu i zażądali 500 000 USD za Polaka. Co usłyszeli? "Damy wam 200 000 USD i ani centa więcej". W tym momencie negocjacje zostały zerwane przez porywaczy. Znamy efekty tego targowania się , a byli gotowi zrezygnować z postulatów politycznych (uwolnienie ich ludzi z Pakistańskich więzień) w zamian za nic nie warte dla Państwa Polskiego 500 000 USD. To jest dla naszego rządy strzęp gotówki, karykatura pieniądza, po prostu pryszcz.


Inne pomysły jak proszenie USA są oderwane od rzeczywistości. USA ma ............... taki przypadek. Gdyby było inaczej ten człowiek by żył.

zgadzam się z Maćkiem

To my powinniśmy mieć w d... irak w takim przypadku.
Moim zdaniem to jest cena układu. My stoimy w iraku i podpieramy ścianę, nadstawiając d.... a oni niech naszego przywożą skoro my nie umiemy.



Skoro sie decydują na negocjacje z terrorystami i są gotowi dać 200 to co za różnica czy dadza 200k, 500k czy 2 bańki - chodzi o człowieka - dla budżetu to sa groszowe sprawy, więcej wydają na wóde i dziwki w tym swoim sejmowym burdeliku.

Każdy widzi jaki ten rząd jest pazerny.

Tak powinno być, ale nie jest.



Informacja z programu III Polskiego Radia:

Porywacze zażądali 500 000 USD. Polska powiedziała: damy 200 000 USD i ani centa więcej.

Wnioski są jasne.... zderzcie te "negocjacje" z minkami, łezkami i wielkimi wyrazami współczucia z konferencji prasowych....

Dziwne, bo ja akurat słyszałem że to pakistańce chciały dać okup. 100 000 000mln rupii (ok 1mln $) a taliby powiedziały że kase maja w d... i chcą żeby uwolnić innych talibów.

też tak słyszałem, a to źródło


jest na tyle mało wiarygodne, że szkoda sobie głowę głupotami zaprzątać

większość ekspertów jest zdania, że bez względu na wszystko i tak skończyłoby się tak jak się skończyło, niestety

Tak. Każdy co innego mówi.

Zrobią kilka konferencji, analiz, ekspertyz, wydadzą pare baniek, paru posłów poleci tu i tam pochlać i podupczyć a następie poklepią się po pleckach i dadzą oficjalną odpowiedź.
'Naszej winy w tym nie ma, zrobiliśmy wszystko co się dało zrobić'.

Dla mnie Polskie Radio jest najbardziej wiarygodnym medium w Polsce.



Ciekawe że jeszcze miesiąc temu większość "ekspertów" twierdziła że porwanemu prawie na pewno nic nie grozi. Powtarzali to jak mantrę...






Ale dla mnie jest oczywistą sprawą że są takie sumy, które na pewno by przyjęli. Wg. PRIII było to 500 000USD, a Tusk powtarzał że Polska nie będzie dawać okupów....

Cóż jeśli 500 000USD to gniot medialny, trzeba było wysłać kogoś z 2 000 000 USD. Za mało? to z 5 000 000 USD.... i tyle.