Fryderyk napisał(a):
Samym "kuciem" nie odprężysz silnika.
no dobra ale zamawiając kute tłoki można pod wymiar zamówić, czyli można zamówić mniejsze znaczy niższe i tym samym odprężyć silnik si? Przecież nissany 200sx w serii nie wychodziły z wyższą uszczelką pod głowice tylko były odprężane przez tłoki. To jest właśnie bolączka nissanów, większość ludzi robiących nissany właśnie odpręża silniki w ten sposób i przez to większość z nich po kilku treningach albo zawodach wraca z powrotem do firmy z wysr..ą uszczelką pod głowicą. IMO. Miałem Nissana w temacie tych silników się troszeczkę orientuje, zresztą kolega ma s14a, i tam jest zrobione 50% odprężenia silnika przez tłoki 50% przez podniesienie uszczelki, dwa razy już miał wydmuchaną. Chyba właśnie tu jest problem w Nissanach troszkę ogarniałem temat ale w BMW nie chcę popełniać tych samych błędów

bo wiem czym to później grozi. A silniki BMW znacznie się różnią od tych made by Nissan.
Fryderyk napisał(a):
powerbmw napisał/a:
michalrs napisał/a:
Dobra teraz może ktoś z Was wie jak bez Kucia silnika odprężyć go.
grubsza uszczelka pod głowicą
podobno ktoś z okolic Grudziądza wsadził (chyba do 2.0) kompresor od mercedesa
Zgadza się, grubsza uszczelka pod głowicą.
Dobra czyli to co napisałem na początku o poskładaniu jednego silnika odprężonego z trzech różnych to jest mało możliwe. Pięknie się ta Firma zna na rzeczy
Kompresor ok, fajnie zbiera się prawie od dołu i ciągnie po sam koniec stale ładując prawie tyle samo, ciekawe i coś zdecydowanie nowego (przyzwyczajony do turbo), mniejsze obciążenie przez to silnika ponieważ doładowanie jest stałe i jest stały przyrost. Ok Czyli polecacie zrobić 325 kompresor? A jak z odprężeniem? początkowy mod ma być na okolice 0,4 - 0,5 bara. Przeczytałem na Forum o beemce do kjs-ów ale nie doczytałem się o odprężeniu silnika

(fakt faktem, że czytałem to o prawie 3 w nocy)