Gasper napisał(a):
Dziwne, jakies slabe te kola
U mnie mimo wiekszej masy w E38 i nizszym profilu niz powinienem miec, felgi wytrzymaly spokojnie jeden sezon, a jezdze mniej ostroznie niz moja poprzednia e36. Komfort jest na tyle OK, ze zapominam czasami o dziurach, a moje BBS nadal sa idealnie proste
No niestety.
Mieszkam kilka kilometrów od Krakowa i codzienny dojazd do miasta z mojej wsi jest tragiczny, przypomina jazdę slalomem. Na koła uważam, jednak nie zawsze da się ominąć dziurę, gdyż drogi są wąskie, a ostatnio co raz bardziej ruchliwe(rozkopana Zakopianka, wszyscy jadą tędy do Myślenic).
Felgi do prostowania wiem, gdzie oddać gdyż profesjonalnie od kilku lat zajmuje się tym znajomy, więc z tym problemu nie ma. Nie wiem, gdzie mógłbym oddać je do późniejszego malowania.
Chyba, że jest możliwość zamiast malowania zlikwidować otarcia na rantach(pozostałe po poprzendim właścicielu, a nieduże po mnie)? Reszta felgi jest w idealnym stanie, problem jest właśnie z rantami.
Dzięki za dotychczasową pomoc
