ruhh napisał(a):
po to sie zarejestrowałem w UP żeby mnie ubezpieczał ...
Wow... A od kiedy urząd pracy ubezpiecza zarejestrowanych bezrobotnych od niezapłaconych zobowiązań?

Bo jeśli tak, to zaraz biorę, dajmy na to, nowego choćby fiata pandę na raty, "tracę" zatrudnienie i rejestruję się w UP

A koledzy z bmw-sport mi się do fiacika dorzucą, płacąc podatki
A tak poważnie to trzeba bardzo uważać na to, co się podpisuje z bankami. To nie są instytucje charytatywne, tylko tygrysy pożerające swoje "ofiary" bez litości. To banki mogą wystawiać tzw. bankowe tytuły egzekucyjne, które znacznie upraszczają i przyspieszają wyegzekwowanie zobowiązań. Jak pokazuje praktyka - bywa, że nienależnych. Kiedyś mój profesor od prawa bankowego powiedział na wykładzie, że polski system bankowy jest tak ustawiony, żeby wyciągnąć z Polski jak największą ilość aktywów, więc z bankami to ostrożnie.
Bobby_Valentino napisał(a):
ruhh napisał/a:
wiadomo dużo słyszy się o tego typu faktach ale ja w umowie doczytać nadal się nie mogę w sprawie ubezpieczenia z zasiłkiem ..
Poproś żeby ci powiedzieli który paragraf umowy się tego tyczy.
Dokładnie tak powinieneś zrobić. Jeśli słowem nie będzie wspomniane w umowie, że ubezpieczenie nie dotyczy sytuacji utraty pracy i braku prawa do zasiłku, to bank może Ci SKOCZYĆ. To jest właśnie działanie banków - jak najwięcej drobnym drukiem, jak najwięcej zawiłych klauzul. W sporze z bankiem masz o tyle dobrze, że jesteś traktowany chyba jako konsument.
Możesz zwrócić się z prośbą o pomoc do powiatowego pełnomocnika ds. ochrony konsumentów (w starostwie).
Kwestia, czy będzie Ci się chciało egzekwować należne prawa, ale to już pozostawiam pod Twoją ocenę.