BMW Sport

Koledzy podpisujmy się pod tymi protestami bo nas ta banda wykończy
czy to jest kraj tylko dla bogatych?

Dla Ciebie to pierdoły, dla kogoś, kto będzie zmuszony przesiąść się na autobus albo jeździć sejem lub matizem to poważny kryzys.

A co samochodami zasilanymi LPG bo chyba zasilanie gazem jest bardziej ekologiczne. Jezeli mial by byc jakis strajk to ja sie pisze na 999%

Kucharz, nadal by Ci dyndało i zawiewało jak bys musial płacic z 3tys rocznie podatku od swojej 540i. mi nie zwisa nawet 100zl ktore bede musail oddac tym złodziejom

Adam, dynda mi dlatego, że nie wierzę w mój/nasz wpływ na to

będzie to będzie, nie to nie

może i będę płacił 3 tys bo nie wykluczam zmiany e39 na e28

Podpisuje sie pod tym obiema rękami

a ja mysle ze jak wszyscy nie beda nic mowic robic to wprowadza podatek i tyle, a jesli bedziemy mocno krzyczec to moze sie opamietaja ale spoko kazdy ma prawo do swojego zdania

Tak, to bardzo naiwne myślenie, że bydło do wyzyskiwania, którym jesteśmy (obywatele) ma jakikolwiek wpływ na decyzje swoich katów.
Oczywiście można być krzykaczem i wierzyć, że jakieś śmieszne listy, protesty, pocztówki czy inne świstki zostaną przez kogokolwiek przeczytane i wzięte pod uwagę, ale to oznacza że nie rozumie się otaczającej rzeczywistości.
Ogół zawsze lubił karmić się złudzeniami, do ostatniej chwili.
Wiele osób do dziś wierzy, że głosowanie na jakieś peo, sreo czy inne bzdety ma jakiekolwiek znaczenie, a nie widzi że to po prostu grupka znających się doskonale osób, która dobrze się bawi pozując na jakieś ugrupowania i pokazując gęby przed kamerami.
Rzeczywistość staje się coraz bardziej totalitarna, co doskonale widać w naszym topniejącym prawie do prywatności.
Przeczytałem kiedyś trafne zdanie, które dobrze to odzwierciedla: "Gdyby wybory mogły coś zmienić, to byłyby zakazane."
Kucharz jest zapewne człowiekiem, który wiele widział i wie, że równie dobrze tymi świstkami można się podetrzeć.
Pomysł niekoniecznie wejdzie w życie, ale wątpliwym jest twierdzenie, że ktoś od niego odstąpi bo będzie bał się michala 5000.

Tak jak pisałem.
Teraz straszą - 3000 - kijek.
Na koniec powiedzą 'tylko 50 zł na środowisko' - marchewka
I będzie 50x10mln kierowców, dla kogo? Na głos nie można już mówić

Tym niemniej - zwykłe wyłudzenie pieniędzy, to że protesty i jakieś listy nic nie zmienią, ani wybory i że to wszyscy to koledzy (ups, użyłem zabronionego słowa) to wszyscy wiemy.
Tym samym nikt nie ma zamiaru iść na rzeź potulnie jak baranek, przynajmniej sobie możemy ryknąć przed zarżnięciem (raczej 'zerżnięciem').

Ryczeć jeszcze pozwalają, chciałem po prostu ostudzić trochę młodych romantyków

Opisana teza też jest prawdopodobna, najpierw nastraszą wysokością proponowanych kwot, a następnie ułaskawią kierowców "idąc im na rękę" i wprowadzając "minimalny" podatek. Wilk syty i owca cała.

Jakoś nie wyobrażam sobie rozstania z ulubionym autkiem. Moja e-30 ma już 23 latka i śmiga aż miło. Na stację diagnostyczną śmigam nią minimum dwa razy do roku, a to dlatego, że bardzo często podróżuje nią moja córa, która nie potrafi sobie wyobrazić pozbycia się tego autka (chyba dlatego, że została tam poczęta) jak usłyszała że nie będzie Nas stać na opłacenie, żeby nią jeździć to stwierdziła że odda swoje kieszonkowe na ten cel Mi osobiście też nie podoba się ten podatek ekologiczny. Cała nadzieja w tym, że zabytki będą traktowane w inny sposób , no i że autko dotrwa do tej chwili.

komuś 3 tysie rocznie to jest spora kwota teoretycznie wyrzucona w błoto ale jak ktoś jeździ nową betą bananowego tatusia to faktycznie może sobie tak pisać, a jak zwykle srednia klasa ludzi dostanie najbardziej po dupie

panowie co to za podatek?? i jak on może być naliczany za posiadanie auta!! np. mój dziadek jeżdzi polenezem na lpg tylko w deszczowe niedziele do kościoła i ma płacić tyle co osoba która robi tyś km?? Jeśli już tak naprawde chcą dbać o ekologie i żeby miało to jakiś sens niech to powinno być w paliwie!!! Tak naprawde jeżeli chcą aby było czysto to niech dadzą poczciwe pieniądze, każdy kto będzie w stanie zarobić na nową fure to ją kupi.

myśle że żądzący naszą kochaną Polską mogą zrobić:
1.OPCJA Żeczywiście wprowadzą ten podatek w takich kwotach jak piszą, co napewno przyniesie duże oburzenie ale jeżeli nie będzie wiekszych demonstracji zapewnią sobie puste drogi przy euro 2012r. Bo każdemu jeżeli przyjdzie zapłacić podatek 3000zł za auto o wartości 1500zł rzeczą oczywistą jest że sie go pozbędzie.
2.OPCJA Postraszą dużymi kwortami podatku a wprowadzą podatek np.200zł dzięki czemu uradowani obywatele powiedzą "dobrze że nie 3000zł" i zapwenią sobie duży przychód bez demonstracji i sprzeciwów.

Z czerwonej komuny zrobiła sie niebieska komuna . Niby ci wszystko wolno a naprawde nic nie możesz. Tylko jest ta różnica że dawniej było odgórnie zakazane a teraz jest prawo ograniczające.

Jeśl chodzi o jakie kolwiek protesty to jaknajbardziej sie pisze!! Jestem nawet za tym że jeżeli ustawa wejdzie w życie porobić w najwiekszych miastach w danym dniu blokade głównych dróg w godzinach szczytu!!!

Rozumiem kucharza, ale...



To jest postawa obywatela?

Żenada.

Postawa realisty, Fryderyku

Może kiedyś zrozumiesz.

Ja powiem tyle. Jak w Rosji chcieli zakazac rejestracji furmanek z kierownica po prawej stronie towarzystwo sie skrzyknelo pokrzyczeli, poprotestowali i teraz sa liczaca sie sila w kraju bo przylaczali sie coraz to nowi kierowcy. Teraz nie da sie doic kierowcow tak jak sie podoba, bo od razu jada na Moskwe a maja sile przebicia wieksza niz gornicy hutnicy itp. A w Polsce? Smiac sie z Ruskich ze nic nie potrafia a u siebie nic nie zrobic. Rozumiem jak komus to lata ale pisac ze to nic nie zmieni? A rewolucja francuska??

Realisty? Pesymisty.

Nie twierdze, że wszystko się da załatwić.

Ale w kupie jest siła, Twoja postawa to poddanie się, inni ludzie kierują Tobą i Twoim życiem za Ciebie. Nie masz absolutnie nic do powiedzenia, to jesteś takim popychadłem.

Wybory nic nie zmienią? Te czasy się skończyły. Nie zmieniają wiele, to fakt, ale nie można się poddawać władzy tak o.

Zawsze jak się pokazuje słabości i brak reakcji, to wniosek- można wyciągnąć jeszcze więcej. Polacy nie reagują na taki podatek? Jest spoko? No to zwiększmy akcyzę na to i tamto.

Z taką postawą jak Twoja, Polski nie byłoby na mapie

Dobrze wojowniku

Zirytowało mnie po prostu fanatyczne nawoływanie i ganienie innych, jakby świat był w rękach kilku internetowych pieniaczy.

Zdziwiłbyś się jak takie popychadło jak ja potrafi zakasać rękawy, ale tam gdzie warto. Ktoś wcześniej wspomniał o sparaliżowaniu ruchu w większych miastach, tym się warto zająć.

Nie emocje, a chłodna kalkulacja Jeden wybuch zrobi większą wrzawę niż tysiąc pierdnięć.


(jeśli koniecznie chcecie na siebie zwrócić uwagę, bo tak skuteczna forma protestu skutecznie utrudni życie innym ludziom, a więc obywatele będą jeszcze bardziej poszkodowani)

Jak słyszę babranie że w Niemczech bądź innych krajach na zachodzie taki podatek już jest to mi się nóż w kieszeni otwiera. Nie porównujmy się do tych krajów bo tam przeciętny obywatel zarabia 2-3 razy więcej od przeciętniaka z Polski i na pewno nie dostaje tak po kieszeni w przypadku takiego podatku jak my. Mi osobiście się ogólnie cała ta sytuacja nie podoba, cały czas szukają pieniędzy w portfelach mniej zamożnych, zamiast np.sobie obciąć jakąś dietkę, no ale po co ??!! Nie można pozwolić aby ów podatek wszedł w życie i pod każdym protestem z tym związanym będę się podpisywać obiema rękami. Tyle pięknych i zadbanych 15-20 letnich BMW jeździ po naszych drogach i nie wyobrażam sobie aby takie cacka miały zostać zezłomowane tylko dlatego że jacyś "złodzieje" znowu próbują wyciągnąć kase...

Właśnie przez takich ludzi jak ty brak w Polsce zmian na lepsze Postawa taka jak twoja jest typowa dla Polaka XXi wieku - nic się nie da zrobić i i tak nie mamy żadnego wpływu na to co się dzieje. Dziwne że jakoś w latach 80tych takim samym ludziom jak my udało się coś zmienić.

To samo u mnie na osiedlu, wielki problem z miejscami parkingowymi i wszyscy sąsiedzi stękają że tragedia gdzie tu parkować ale nikt nie napisze listu do administracji bo przecież nic to nie zmieni lepiej pooglądać TV. List napisałem ja i wysłałam do administracji, efekt: utworzenie 20 nowych miejsc parkingowych. Ostatnio znowu płakali że stoją jakieś stare zardzewiałe trupy i zajmują miejsca ale nikt nie zadzwonił do Straży żeby ktoś się nimi zajął. Zadzwoniłem dwa razy i samochody zniknęły po miesiącu. Tyle że jak się potem nazywa u nas kogoś takiego ? Społeczniak

Wystarczy 100000 podpisów aby mogła ruszyć procedura legislacyjna w Parlamencie i posłowie będą musieli wziąć pod uwagę opinię na swoich wyborców na temat tej ustawy. Takie jest prawo.