mongooes napisał(a):
Wypych napisał(a):
ja osobiście mam takie zdanie ze nie trafisz z kolorem kupując klape.
Co znaczy nie trafic z kolorem? mowisz o odcieniu?
Kolor sklada sie z nazwy + numerka pod nazwa (to jest wlasnie odcien danego lakieru).
Wiadomo, ze z uplywem czasu, warunkow atmosferycznych taki lakier jest w roznym stanie technicznym, ale da sie go w miare dopasowac (polerujac lub malujac bezbarwnym).
Temat rzeka..., mam to na codzień
Nie jest to tak jak się wydaje, wszystko pięknie numer i po kłopocie. Często zdarza się, że kolor z pod numeru zupełnie nie pasuje (przerabiam to na wielu systemach). Zdarza się, że na dany kolor jest nawet do 10! odwzorowań, samochody są wiekowe, malowane (często o tym sami nie wiemy i nie damy sobie tego powiedzieć...). Nawet sam proces malowania ma duże znaczenie, z jednej farby można uzyskać różne odcienie.... Zdarza się i tak, że prawie nowe auto, 100% niemalowane i są problemy.... Co do trafienia takiej same klapy- oczywiście może się udać- w przypadku klapy "lekka" różnica nie rzuci się tak w oczy jak np. drzwi pomlowane "na ostro". Natomiast kupno 100% igły jest też małoprawdopodobne, wiadomo jak leżą części na szrotach itd. Lakiernik będzie miał sprawne oko i i tak gdzieś nałoży szpachel (w przypadku, gdy nowa miałaby być malowana)
