Na początku padło pytanie
Feniks napisał(a):
Jednak wy wybraliście bawarską firmę, dlaczego? W czym, według każdego z was BMW jest lepsze, a w czym gorsze.
Dlaczego kupiłem więc E39 a nie Mercedesa-Benza ?? Po pierwsze, dlatego iż MB które nie daja mi spać są droższe conajmniej o 15tys zł, a z racji, że E39 to moje pierwsze " prawdziwe " auto miałem jedyną opcje do wyboru. Tą " tańszą ".
Przewaga MB:
- prestiż
- jakość wykonania
- wygoda
- nowinki techniczne
- niezawodność
- trwałość
- historia marki, jeżeli to przewaga
- dbałość o klienta ( jak na górze )
- luksus
- elegancja
Przewaga BMW:
- jak to mówią " limuzyna z zacięciem sportowym "
- charakter ( tu prawie na równi z MB )
- cena
- tanie i dostępne części
- stylistyka wnętrza ( czasami )
- wytrzymałość ( katowanie )
Ogólnie każdy mówi, że MB to ponton, pływa i się nie prowadzi. Nie wiem skąd się wzieło to ogólne głupie skojarzenie ( różnież ja automatycznie słysząc słowo np. drift czy ostra jazda nie wyobrażam sobie MB tylko BMW, pomimo ostatnich jazd takimi autami jak E500, E 50, SL 500 i CL 600 i faktu, że jest zupełnie inaczej ). Ma to swoje podwaliny chyba w opiniach ludzi urzytkujących zajechane W123-124 200D, których my sami widzimy na lotnisku " driftujace " i sami chyba podświadomie wyrabiamy sobie opinię. Kocham moją E39 za wygląd wnętrza. Tym bardziej, że mam całe jasne. Od radia, przez fotele, panel klimy, zegary, kierownicę boczki drzwi KOCHAM TO AUTO !! Tak samo jak za wygląd zewnętrzy. A M5 E39 uważam za ideał auta. Nie trawie natomiast E60 i innych plastikowych aut " nowej ery " . Lecz, gdy zadowolony wysiadam z mojej nuni łamiąć plastikowa klamkę za 200zł, marzę o metalowej polerowanej klamce pokrytej drewnem prosto z MB Stones'a, i wogolne o prawdziwym drewnie na desce, a nie plastikowego czegoś od BMW. Gdy widzę zakatowane lub katowane 525TDS na stalowkach, lub bande idiotów w innej 520 w dodatku automat, to śnię o prestiżu klasy SL-CL, wyglądzie, powolnemu sunięciu po asfalcie, radości z jazdy i mniej gardżacym spojrzeniem przechodniów typu " młody gnój w BMW, wariat, cham i samobójca " . Czuję też jak moja lala traci urok, wyjątkowośc i klase przy masie złomowatych E39. Zauważam brak szacunku na ulicy, które mają ładne MB. Wkońcu każdy musi zajechać i pokazać BMW, że jego TDI jest szybsze i lepsze. A ja sam jestem tylko dresem i pozerem. I ja osobiscie kocham " toporne " jak to mówia wnętrze MB. Lubie jego zegary, przyciśki, fotele, kierownice i to, że czuję, iż wszystko działa i jest niezniszczalne. Zawsze uważałem i nadal uważam Marke Mercedes-Benz za jej całokształ za najlepsza na świecie. Jednak ostatnio mocno podkochałem sie w BMW. Ale, czy na tyle wystarczająco, aby zapomnieć o MB ?? WĄTPIĘ. Jak ktoś nie miał zadbanego prawdziwego MB to nie wie o czym mowa. Po miesiącu jazdy jego " toporność " zamienie się w uzależnienie i fascynacje autem. I ODRAZU ZAZNACZAM, IŻ NIE TWIERDZE, ŻE NIE MA !! Ale pokażcie mi odpowiedniki BMW takich aut jak : legendarne W126 SEC, SL R107-129, W113 " pagode " , ulubione auta gangsterów lat 90', które były wizytówką ich statusu społecznego, zamozności i szpanu W140 i c140 oraz niezniszczalne modele W123 ( legenda ) i kolejne auto ostatni prawdziwy Mercedes W124. Można by wymieniać wiele, bo prawie każdy model MB zasługuję na wyróżnienie i bez wzgledu na upodobania i gusta na wielki SZACUNEK. Ahhhh Mercedes-Benz
1
2
3
4
5
Filmików też bym mogł mnóstow zaprezentować . Myślę, żę w przypadku filmiku nr 5 gdyby kierowca MB się postara sprawa wyglądała by troszke inaczej. Np.
TAK