BMW Sport

Że wygląda i brzmi jak gejowaty, przerośnięty wibrator. Nawet różowy skuter jest bardziej męski i bardziej fajny od tego Bzzzzzzzzzzz. Te motorynki udające ścigacze, etc, są obiektem moich drwin i szyderstwa. Faceci i kobiety na nich jeżdżący chyba nawet sprawy sobie nie zdają z tego, jak kiepawo na tym pyrkadle wyglądają, a już o dźwięku tej podkaszarki nie wspomnę, bo nie wypada.

a ja sobie mogę jeździć e90, e60, e53, e70 i wieloma innymi

Jak zawsze temat MadziWU przechodzi w komedie

Zapytam sie sasiada czy przewiezie mnie Tico...nigdy nie jechałem

To wpisz w profilu, że masz do dyspozycji
A co do tematu - kolega siedzi w moto i twierdzi, że hondy ciężko zajechać - są bardzo trwałe (miał kilka), co pokrywałoby się z opinią kolegi, który pisał kilka postów wyżej. Więc wynalazki typu Aprilia można chyba odstawić na rzecz Hondy

Madziu.. Madziu.. Madziu...


ehh...

Bez kitu ale nie wiem jak, bo każdego dnia inna jest



no dobra, ale napisałeś, że siedzi w moto... a nie piździkach

mam dosyć jak czytam ten wątek
ja dziś chciałem rowerem pojezdzić, ale sie nie udało

Madziu zastanawia mnie po co tutaj pytasz innych o zdanie skoro każdą opinie przeciwną próbujesz zwalczyć argumentami, że jednak warto. Skoro sama jesteś przekonana to kup taki "motor" a nie szukaj poklasku wsród innych.
Ważne chyba, żebyś Ty była zadowolona a nie inni. No chyba, że kupujesz to dla lansu

z motorkami typu 125 zarejestrowanymi na motorower jest różnie.
miałem i wiem.
zagapiłem sie i złapali mnie na 80/50.
mandat i zabrany dowód ponieważ pojazd przekracza normy konstrukcyjne.
mimo że miałem papiery na przróbke (czytaj uważnie) N I K T za zadne pieniądze nie chciał mi zrobić przeglądu i żaden rzeczoznawca nie chciał sie tego ruszyc (proponuje zajrzec na liste rzeczoznawców ilu już skreślonych).
sprawe załatwiła mi taka kolezanka... ale nie wnikałem jak i do tej pory nie wiem. moge sobie tylko snuć domysły.

taka 125 oczywiscie to nie demon predkosci ale jak na przesiadke z simsona jest w sam raz. miało to z 9s do 100 (moje bmw 3.0d ma 8,5) a lecialo kolo 140. na miasto wystarczy.
aha. miałem endurko yamacha tdr 125/50

To fajnie. Tak samo jak Ty korzystasz z e36 tak ja z e32 moge jesli chcę. Dziwne?



Dla lansu to sie kupuje veyrona a nie taki motorower. Jest mi potrzebne cos zwinnego, najlepiej bez prawka na A acz niekoniecznie, tak zeby dojechac sprawnie np do szkoly.
Skuter odpada bo wg mnie to wlasnie skutery sa gejowate i napewno sama nigdy tego nie kupie, juz wole rower. A nie jestem przekonana do tego 'motoru', rozwazam kilka opcji dlatego chcialam poznac zdanie innych (mądrych ludzi) i dowiedziec sie czy ktos mial NS1 lub Aprille, zeby mi napisal jak sie sprawowala itp I nie szukam poklasku wsrod innych, bo niby sorry ale czym? Tym ze chcę kupic pierdziawke za grosze? Bez jaj, ludzie...

Darcyn-dzieki za odp A co myslisz o tej Aprillce? Ale o czyms podobnym, zalozmy 50 ? Nada sie do miasta ? Mialam tego Enduro S51 ale szczerze przyznam ze sie na nim rozwalilam hah Wiec dla mnie cos co ma 20 koni to juz potwor

Wydaje mi się, że gdyby to była prawda, to bez zawahania wsiadłabyś na skuter, a nie szukała pseudo ścigacza z silnikiem od wibratora.

http://allegro.pl/item675662739_aprilia ... 1996r.html obyś nie spotkał sie z takim wibratorem tą swoją 520 bo pewnie do końca dnia chodziłbyś smutny

ojej. z tą różnicą, że nawet jeśli się prześpię z 10 partnerkami jednej nocy i każdy się o tym dowie, dalej sobie będę jeździł e36

e36 mam na własność, a jak się uśmiechnę (tak jak Ty ), to latam nowymi beemkami tak jak Ty e32



skuter nie jest gejowaty, skuter to praktyczny pojazd do miasta, bardziej zwinny w mieście niż motor, gejowate są wibratorki, które udają, że są cebrami 929, albo gixerami 1000, albo zx12 lub innymi XYZ-ami klasy supersport.

Znaczy, że co takiego by mi zrobił? Odgryzłby mi nogę, czy zabił rodzinę?


Czarny dobrze prawi. A jeśli skuter jest markowy (np. Piaggio), to jestem w stanie się skusić na określenie, iż jest to bardzo stylowy pojazd.

obaliłby twoje zyciowe motto o wibratorach

Nie musze sie usmiechac, e32 jest mojego chlopaka ktory od roku ze mna mieszka wiec mam ja pod domem 24h na dobe i moge brac kiedy chce bez pytania.



Ale ja nie chce nic udawac! Poprostu 10000 razy bardziej podoba mi sie Aprilla czy NS1 od jakiegos tam skuterka, nie chodzi o 'udawanie' ale o podobanie sie MI.




Swiete slowa !

Na dojazd do szkoły jest chyba w sam raz Może zamiast takiego pytania otwartego zrób sondą z opcjami, które bierzesz pod uwagę albo spróbujesz na forum związanym z moto

Moim zdaniem lepiej dalej zbierać na auto, które chcesz bo kupując inny pojazd będziesz miała więcej wydatków (bo wiadomo, że oprócz samej ceny trzeba doliczać kase za utrzymanie) i dalsza będzie droga do zakupu E38.

Pomijam też fakt, że w tym roku sezon raczej kiepski na motor. No ale zrobisz jak uważasz.

Nie święte, tylko moim zdaniem takie szczeniackie porównania "co szybsze".

gixer też szybszy od 7, czy s-class, tylko co z tego?

ja się mogę spotkać z takim wibratorkiem i na wyprawę przez pół polski, zobaczymy kto pierwszy zjedzie na pobocze. najlepiej z pasażerami i bagażem na wakacje. chętnie też sprawdzę się z takim wibratorkiem w konkurencji dojeżdżanie do pracy, czy szkoły w zimę

Darcyn,
Rozumiem, ale postaraj się zrozumieć i mnie. A ułatwię Ci to, przybliżając Ci pewną historię. Otóż, swego czasu oglądałem program o obrzydliwie bogatym facecie, który, jak się później okazało, jest skończonym idiotą, i postanowił zainwestować w silikonowe implanty mięśni. Co tu dużo mówić, chciał wyglądać jak przypakowany, silny facet. Tylko tu się pojawia tzw. różnica. Czy myślisz, że rozmiar jego "mięśni" i ich wygląd odzwierciedlał jego siłę fizyczną? Oczywiście, jakiś ciężar na pewno jest w stanie udźwignąć, ale czy można go porównać do osoby, która dysponuje naturalną masą mięśniową? Wątpię. To samo jest z takimi motorkami. Wyglądają, jak potwory, jakoś tam jadą, ale nadal są pierdzącymi dwusuwami.

Właśnie Madziu, właśnie.... Niby teorię znasz, a praktyka tak ciężko ci przychodzi...