BMW Sport

1. tani w eksploatacji, czyli z silnikiem diesla
2. młody rocznikowo, raczej odpadają auto starsze niż '00

Jakie macie propozycje ? Poki co zastanawiam sie nad seatem ibiza po FL, czyli rocznik 00-01 z silnikiem 1.9 tdi, ale oczywiscie sprawa jest otwarta.

http://www.allegro.pl/item685447977_bmw ... a_p_n.html

Przykładowo...

Rozważ Stilo, o ile nie przeszkadza Ci, że to Fiat. Silnik JTD podobno jest niezły. Pozdrawiam.

E36 compact TDS. Z tą ekonomią w dieselu jest dobrze, dopóki coś nie padnie.

Popieram!

Szukaj compacta 318tds

Ekonomia, jakość i radość z jazdy

Super ten compakcik się na tych zdjęciach prezentuje Jeżeli stan jest taki na jaki wygląda to bierz i się nie zastanawiaj nawet. Wygoda niezłe wyposażenie ekonomia noi masz BMW. Nic lepszego w tych pieniądzach nie znajdziesz

Polecam Opla corsę. fantastyczne auta w swojej klasie

czyli w klasie pudełek?

to taka jest

bmw raczej odpada, bo ten silnik jest zbyt mułowaty, katalogowo ma ok. 14 s do setki, a np. ibiza 1.9 tdi ma ok. 10 s. To, że auto ma być oszczędne, nie znaczy, że ma mnie wyprzedzać wszystko co jeździ. A co myślicie o alfie 147 ? To prawda, że strasznie się sypie ?

Wiesz dlaczego wszyscy właściciele alf z miasta dobrze się znają?

Dzięki codziennym spotkaniom na kawie w serwisie

nic dodać nic ująć Alfa nie jest na polskie drogi

http://www.allegro.pl/ite...antara_p_n.html

Na prawdę ładny ten kompakcik.

jazdy? raczej toczenia sie
w tej kasie pojazd mlody rocznikowo i tani w eksploatacji to tylko astra2 albo corsa c

Jeździłeś kiedyś Alfą albo Fiatem?

Właściciele dojechanych Alf spotykają się w serwisie tak samo często jak właściciele zajezdzonych BMW

Za 15.000 mozesz nie kupić Alfy w dobrym stanie i pozniej dołączysz do grona niezadowolonych użytkowników. Stilo ma taki sam silnik a powinno być tańsze.
Pozdrawiam.

Moj mechanik zawsze kupowal alfy i sobie chwalil, mowil ze nastepna tez bedzie alfa. Tyle ze wszyscy znajomi mechanicy jezdza albo autami z przypadku (jakiekolwiek byle w dobrym stanie) albo VW z silnikiem TDI

Niech kupi Pandę bez podświetlenia bagażnika. No sorry koleś, ale nie znam przypadku sypania się nowych lub prawie nowych BMW, a alf i fiatów owszem. A jak jest coś zajechane to wszystko się zepsuje, szkopół tkwi w tym jak łatwo to coś można zajechać i ile km trzeba zrobić.

Co do tematu - jest jeszcze 2.5 TDS... o ile był w kompaktach. Aczkolwiek w tym wypadku jak ma być oszczędnie to może lepiej jakaś sekwencja...

wiem, że to nie auto jakiego szukasz, ale ostatnio zrobiłem sporo kilometrów B4 avant (tdi) i powiem szczerze, że wyglądem troszkę straszy (szczególnie we wnętrzu), ale właściwości jezdne jak na auto kilkunastoletnie są bardzo dobre, biją na głowę świeże m.in. toyoty etc. do tego ocynk+sprawdzone rozwiązania = dobre auto za rozsądne pieniądze

Hej Jigsaw przykład z nowymi BMW i Fiatami jest troche nietrafiony (panuje stereotyp, że nowe psują się więcej niż poprzednie modele, nie twierdze broń Boże, że więcej niż fiaty). Używanego fiata też bym nie kupił (na szczęście nie musiałem). Typ sie zapytał, to podsunałem propozycje która "pasuje" do wymagań i przeznaczonego budżetu. Niestety żadne BMW nie spełnia warunków Norberta, a compacta 2.5 tds nie produkowano. Pozdr.

Fiatami kilkoma jeździłem i... więcej nie chcę

Co do alf, to znam jednego zagorzałego zwolennika. Kupił sobie 166 z salonu, jakoś pół roku po jego premierze. Przez 4 lata auto spędziło 6 miesięcy w serwisie i pochłonęło kilkanaście tys zł w naprawy
Zostało sprzedane chyba za jakieś 30% kwoty zakupu

Następny nabytek - alfa 159. Podobne losy, podobne wkurzenie i równie ogromna strata przy odsprzedaży. Nie mówiąc o 8 miesiącach ciągłego wkurzenia, kiedy salonowe auto z małym przebiegiem wisi najtańsze na allegro i pies z kulawą nogą się nie zainteresuje.

Miłość do alfy na tym się skończyła. Pan nie czekając aż ktoś zechce alfę, kupił sobie nowego mercedesa.

IMHO pomysł na kupowanie alfy to strzał we własne kolano
Obie były z motorem jtd.

Nie wiem w czym lepsze b4 tdi, jakaś fiesta, polo, czy inna ibiza od compacta z tdsem.
Nie miałbym dylematu żadnego przy takim wyborze.

Co do b4 tdi, to wiadomo że solidna i sprawdzona konstrukcja, ale silnik pracuje jakby pochodził z fabryki massey ferguson:/
Miałem 2 sztuki, mój kolega od roku jeździ takim i właśnie kupił sobie e36 w touringu. Twierdzi, z czym nie sposób dyskutoewać, że poziom akceptowanego komfortu jazdy przesunął mu się z 90km/h na 130km/h

Taki compakcik jest sympatycznym autem z wcale niezłym silnikiem i przede wszystkim przyzwoitym wykonaniem.
Wiadomo, że nie jest demonem prędkości, ale jakbym miał zejść z 14sek na 11sek i oddać w zamian tylny napęd, a zyskać jakieś szarpiące wozidło, którym 130 strach jechać, to dziękuję.