Cytuj:
Ile w Polsce jest większych? Katowice jak miasto a nie aglomeracja? Gdynia jako miasto nie aglomeracja?
Tak. Największe w Polsce

KotSylwester napisał(a):
Dlaczego spalisz więcej jak wyjdziesz wcześniej? Chyba że będziesz jeździł wokół parkingu i myślał które miejsce zająć bo parking pusty. Z ciekawości na jaką ulicę jedziesz?
Jak wyjdę wcześniej nie spalę więcej, ale będę dłużej siedział w pracy i skróci się mój czasy prywatny bo wstanę wcześniej przez co wcześniej pójdę spać, czyli stracę to co miałem. Moje 10 minut.
Dlaczego tak bronię swoich 10 minut i drogi którą jeżdżę obecnie?
Bo jak oddam dziś 10 minut i trasę łazienkowską to za tydzień będę wychodził godzinę wcześniej i jeździł przez górę kalwarię, lub do Ciebie do pociągu w drugą stronę 20km i razem będziemy jeździć pociągiem.
KotSylwester napisał(a):
Czyli do dziś uważałeś że nie ma korków w mieście? Więc piszę po raz trezeci że pewnie za tydzień sytuacja wróci do normy
Korki były, ale można było normalnie się przedotać z jednej strony miasta na drugą.
Nie było normalnie, ale przynajmniej znośnie (dla wielu nie i łączę się z nimi w żalu, ja poprostu miałem farta z dobrą drogę).
Teraz wszyscy mają przechlapane, Ci co mieli mają bardziej, ci co nie mieli, poprostu mają.
Ja jestem za remontami, mogę znieść dyskomfort korków jeżeli widzę że remonty idą w kierunku polepszenia. Jakby remontowali łazienkowską powiedziałbym - OK są korki, będzie równiej. Dobudowywali by pas powiezdiałbym OK - robią - będzie luźniej.
Niestety remonty polegają na postawieniu znaku ogr. szybkość i domalowaniu linii ciągłej i to jest plaster na hiv. Co to zmieni? Plaster na HIV - nic. Bus pas - pogorszy.
KotSylwester napisał(a):
Czyli do dziś uważałeś że nie ma korków w mieście? Więc piszę po raz trezeci że pewnie za tydzień sytuacja wróci do normy
Powiedz mi jak ma wrócić, skoro były 3 pasy do jazdy, są 2, aut nie ubywa a przybywa.
KotSylwester napisał(a):
Może chorych na hiv powinno sie od razu do kostnicy prowadzić skoro nie ma na to lekarstwa?
Tak, zezłomujmy wszystkie auta.
Nie prowadźmy badań nad lekarstwem tylko dawajmy plastry nadziei.
