BMW Sport

Widze ze niektórzy prezentują myślenie komunistyczno socjalistyczne w czystej formie.

Zabieranie jednym w ramach rzekomego przywileju, a dawanie innym to patologia.

Argumenty Kyo są nie do obalenia, bo bazują na podstawowych zasadach demokracji.
Czytam więc tylko próby obalenia dyskusji zabiegami erytystyki hehe

Mamy do czynienia z terroryzmem spolecznym, no i oburzeniem, ze ktoś nie chce oddać tego, co mial do tej pory, w imie przywilejów i "sprawiedliwości spolecznej" (jakby mialy istnieć jakieś dwie równolegle sprawiedliwości).

groszowych ?!

Miesięcznie odprowadzam 600 pln podatku drogowego i innego zawartego w cenie paliwa.

Jakby nie on, to bys jezdzil 750-ką.

Oczywiście myśląc samolubnie - każdemu kto jedzie autem zabranie pasa przeszkadza... Podobnie jak przeszkadza mi podatek od wynagrodzenia, fotoradar, ograniczenie prędkości i milion innych... ale niestety dla NAS wszystkich to co przeszkadza jednemu pomaga wszystkim.

Pas dla autobusów:
-bo każdy z pasażerów może jechać własnym autem a nie jedzie, dzięki temu aut jest mniej - więc coś im sie należy
-pasażerowie autobusu jadąc wlasnymi autami zajęli by 2 lub 3 pasy a nie jeden
-bo komunikacja miejka to przyszłość
-komunikacja miejska to ekologia
-bo pasażer nie zablokuje Ci miejsca do parkowania, więc niech ma przywilej
-bo zabrano ciężarówki z dróg, więc można zabrać jeden pas
-bo i tak za jakiś czas sytuacja się unormuje - część ludzi wróci do autobusów
-aby zachęcić Cię do autobusu - zaoszczędzisz kasę i czas

Co myślimy o minusach?
-przepisy są po to żeby je respektować
-wiele przepisów wielu osobom się nie podoba a są dla innych (cisza nocna, prędkość, OC, ubezpieczenie zdrowotne i 100 innych)
-Niestety życie w mieście to szereg uniedogodnień abyśmy wszyscy jakoś żyli
-budowa nowego mostu to nie 5min, nie od razu Rzym zbudowano...


To chyba dobre podsumowanie.

Oczywiście pewnie napiszę jeszcze 20 postów, powtarzając się...

No i jak tak uważam, tak samo jak niektóre drogi w mieście powinny mieć większe ograniczenia prędkości mieć więcej pasów,więcej kładek dla pieszych,wydzielone pasy dla rowerów i autobusów i tak dalej możemy sobie popierdzielic czego to byśmy sobie życzyli.Fakty są takie że ludzi i aut przybywa a miejsca w mieście niestety już NIE i NIE ma wuja we wsi żeby wszędzie coś dobudowywać - w Twoją myśl - trzeba by postawić jeden pas "mostu" na łazienkowskiej żeby móc tam zrobić tam bus pas.Nie ma na to możliwości/pieniędzy/pozwolenia więc szuka się półśrodka a takim jest jest wydzielenie pasa takiego pasa na drodze już istniejącej. W końcu i tak jest 2 do 1 względem auta/busy. Na modlińskiej bus pas jest od dawna a korki wraz z rozwojem Tarchomina są i były i o ile infrastruktura mostu północnego nie będzie super przewidziana to nie ma siły żeby zmalaly.Mają poszerzać modlińską gdzie i tak po 3 pasy i gówno to da bo za poszerzeniami dróg nie idą poszerzenia mostów, wjazdów na te mosty bo nie wszędzie to jest możliwe. Nawet świateł nie potrafią ustawić prawidłowo żeby odpowiednio przepuszczały ruch. Ale Ty piszesz o tym że Tobie zabrali coś. W odniesieniu do poprzedniego postu, mnie nikt nie zmusza ani do auta ani do mza. To mój wybór. Nikt nie każe mi niczym jeździć. Mogę chcieć mieć auto mogę chcieć jeździć busem. Mogę chcieć stać w korku i tracić bezmyślnie hajs jeśli mogę inaczej lub po prostu zrobić coś co dla mnie jest bardziej opłacalne.
Samochód nie jest luksusem? Jest "wygodny" a za wygodę 3/4 ludzi płaci korkami bo jak wiemy wszyscy większość niestety nie potrafi sie poruszać płynnie w korku co je jeszcze potęguje.

Jesteś za powrotem Tirów do miasta? Im nic nie dano.

chodzilo mi bardziej że w związku z tym podatkiem Kyo uważa, że nie mają mu prawa zabierać pasu, i inne dywagacje na temat, że jak się kupuje auto to zajmuję miejsce itp

Dodałem:

Pas dla autobusów:
-bo każdy z pasażerów może jechać własnym autem a nie jedzie, dzięki temu aut jest mniej - więc coś im sie należy
-pasażerowie autobusu jadąc wlasnymi autami zajęli by 2 lub 3 pasy a nie jeden
-bo komunikacja miejka to przyszłość
-komunikacja miejska to ekologia
-bo pasażer nie zablokuje Ci miejsca do parkowania, więc niech ma przywilej
-bo zabrano ciężarówki z dróg, więc można zabrać jeden pas
-bo i tak za jakiś czas sytuacja się unormuje - część ludzi wróci do autobusów
-aby zachęcić Cię do autobusu - zaoszczędzisz kasę i czas
-Jaki ludzie mieliby powód przesiąść się na komunikację miejską, gdyby nie fakt że autobus jest tańszy i SZYBSZY i nie płaci się za prakowanie?


Co myślimy o minusach?
-przepisy są po to żeby je respektować
-wiele przepisów wielu osobom się nie podoba a są dla innych (cisza nocna, prędkość, OC, ubezpieczenie zdrowotne i 100 innych)
-Niestety życie w mieście to szereg uniedogodnień abyśmy wszyscy jakoś żyli
-budowa nowego mostu to nie 5min, nie od razu Rzym zbudowano...




Więc dawanie przywilejów KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ oznacza ZMNIEJSZENIE obłożenia jezdni AUTAMI - Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, przecież to LOGICZNE. W ten sposób ZABIERAJĄC - DAJĄ kierowcom miejsce - ale musi potrwać klika dni/tygodni aż ludzie, którzy nie potrzebują zostawią auta

Myślisz, że Goebbels miał rację?


A niech ma Radku, przed pasażerami autobusu dywanik kierowcy powinni rozwijać, niech mają



Radek, przecież on nie napisał nic, z czego to wynikało by

On? Ja mówię o Boogiem i Tobie: Nie wolno zabierać nic nie dając. Tirowcom zabronili a nic nie dali (Czy ja to piszę 5 raz?)

O Gebelsa mnie nie pytaj, to nie moja branża, chyba że pytasz o Bękarty Wojny



Powinieneś się cieszyć. Im lepsza komunikacja, tym wiecej ludzi z niej korzysta. Podpowiem (po raz 100tny) - więcej ludzi w autobusach - mniej w autach.

Radek, a jakiej grupie dałbyś jakiś przywilej jeszcze?
Może becikowie podniesiemy?



Po mieście też nie wolno jeździć 100 tylko 50 i co?
Wybacz, twój wniosek przekracza moje zdolności do pojmowania


Tak, teraz będą jeździć puste, skoro:


Zdalnie sterowane?
Sory, nie mogłem się powstrzymać

idźcie na GG bo wstyd

Nie wiem co w tym śmiesznego?

Twoj pomysl na mniejsze zatłoczenie to ogromna kasa i czas na inwestycje. Mosty, drogi a co za tym idzie hałas w domach, wyburzanie domów. Niestety i to jest konieczne. Tak wygląda np. Mediolan, Rzym, Genua. W Genui widziałem Taki nasz pylon siekierkowskiego postawiony między kamienicami. Tak blisko że gzyms jednej został podcięty aby to zmieścić, a wiele pasów leci na wysokości dachu kamienic - ludziom pewnie się szafa kolebie w sypialni... W Mediolanie jest taka prymasa tysiąclecia (długa ulica po kilka pasów na pylonach) ale z barierki można wejsć do okna kamienicy (autentycznie). Brak ekranów. Jedyny plus że zakaz ruchu od 22 do 5rano.. ale i tak auto jeżdżą - sam w ostatniej chwili zauważyłem znak a jechałem za innym autem...

Ale to są ostateczne rozwiązania. Nie sposób dawać wszystko, trzeba ograniczać zapotrzebowanie. Tak samo jak z żarówkami energooszczędnymi. W zamian za żarówki po 1zł mamy takie po 30zł lub po 15zł , które mają gorsze światło i się powoli zapalają - w efekcie sikasz po ciemku Ale przecież lepiej więcej węgla pchać w atmosferę. Zapominasz że w efekcie płacisz mniej za swiatło i Ziemia wytrzyma dłużej.

Trzeba zachęcać do rozładowania korków, przesiadamy się do komunikacji miejskiej bo mamy korek jadąc autem (siódmy raz to piszę)


W PKO BP aby zachęcić emerytów do kart i rozładować kolejki wprowadzono opłatę za pobieranie niskich kwot w okienku

Aby zniechęcić ludzi do aut - wprowadzono płatne parkowanie.

Aby zapanowął porządek musisz mieć 2zł jak chcesz wziąć wózek

Musisz kupować paliwo z akcyzą

Musisz kupować drogie żarówki do domu



Mniej w autach, więcej w autobusach.

heh, najmądrzejszy, najtrafniejszy post w tym temacie


Zalety komunikacji miejskiej są oczywiste. Im więcej ludzi w autobusach -> mniej ludzi w samochodach -> mniejsze korki -> większa przestrzeń dla Kyo dojeżdżającego samochodem



A jeśli chodzi o Wawę, to Wawa ma spoko drogi, tylko nie na te czasy

oj przestań
fajnie jest, no i czas w pracy szybciej leci na lekturze

Jasne i tak mamy dziurę w budżecie




Ostra dyktatura. Ale to już było, i nie wróci więcej.
Chociaż jak czytam Twojego ostatniego posta to zaczynam się bać



No tak, lepszy plaster na hiv niż wprowadzenie stolicy w XXI wiek.

A na Majorce i tam są takie wąskie uliczki, fajnie ładnie to wszystko wygląda, aut nie widać bo stoją pod ziemią Można? Można.

Trzeba zacząć, wiadomo że nie od razu Kraków zbudowano
Trzeba iść do przodu, nie wstecz.

W XXI wiek kosztem innych?
Jednym zabrać (rodzina Gmurków) a innym dać (lud pracujący Bemowa)?

[quote="Kyokushin"]


A że 50km\h muszę jechać w mieście bo przepisy- to co? Pies? Wtedy to nie jest dyktatura? Taka sama dyktatura, jak kupowanie paliwa z akcyzą.

Albo żyjemy w społeczeństwie i niestety, ale dokładamy do tego akcyzami, podatkami i idziemy na pewne ustępstwa, albo wracajmy do buszu.

Na jakie ustępstwa jesteś w stanie pójść, by żyło się lepiej?

.

??? Od kiedy znoszę parkowanie płatne w Wawie, które ma zniechęcić do jazdy samochodem do centrum??????????????????

Strzelasz na ślepo....


Zachęcanie do jazdy samochodem, a nie dawanie przywilejów pasażerom komunikacji miejskiej, to jak dawanie narkomanowi na dragi żeby się odczepił.

Nie wiem od kiedy je znosisz a od kiedy nie To pytanie do Ciebie.