Dixi napisał(a):
bo jak jedziesz firmowym to to olewasz:P
Abstrahując od bezsensowności tego stwierdzenia z jednej strony owszem - można olać zdjęcia z fotoradarów, jeżeli jedziesz służbowym autem. Sąd Rejonowy w Zamościu stwierdził nawet, że nie można wymagać od właściciela przedsiębiorstwa, aby wiedział, kto konkretnie i o której godzinie korzystał z firmowych pojazdów. Wskazał, że żaden z przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym nie nakłada na właściciela ani na posiadacza samochodu obowiązku w postaci prowadzenia ewidencji osób korzystających z danego pojazdu.
A z drugiej strony przepis, który ma zostać wprowadzony w związku z projektem nowelizacji ustawy o podatku VAT, skomplikuje bezkarne korzystanie przez pracownika z auta służbowego. Ministerstwo Finansów chce zmusić firmy udostępniające pracownikom samochody do prowadzenia ich ewidencji oraz informowania, czy auta są udostępniane pracownikom do celów prywatnych. Firma powinna też wskazać, kto jest uprawniony do korzystania z pojazdu. Osoba ta będzie musiała zapłacić podatek od dodatkowego przychodu. Jego wysokość wyniesie miesięcznie 0,5% wartości samochodu. Przychód będzie liczony proporcjonalnie do liczby dni, podczas których samochód był wykorzystywany do celów prywatnych. Jeżeli firma nie wskaże osoby korzystającej z auta prywatnie albo ukryje, że samochód jest używany do takich celów, sama będzie musiała zapłacić podatek. W tym przypadku przychód będzie liczony w wysokości 1% wartości pojazdu. Przepisy te będą obowiązywały od początku 2010 r. do końca 2012 jeżeli na ich wprowadzenie zgodzi się Bruksela.
Wątpię, żeby firma chciała płacić za pracowników, w związku z czym będzie prowadzona ewidencja, co spowoduje, że policja będzie mogła ustalić, który pracownik siedział w środku auta, gdy fotoradar zrobił zdjęcie.