BMW Sport

natykam sie saskiej kempie na skrzynke i tam sa trzy pasy ...teraz tam zwalniam ale kiedys


ale tylko w twoim,wlasnie na takich odcinkach w ludziach odzywa sie kubica,bo wydaje im sie ze jak jest szerzej to mozna przycisnac

pomysł z tablicą

i wręcz przerażające podejście autora wątku...czyli zapierd... ile wlezie przez małe mieściny gdzie tak naprawde wszystko się może zdarzyć. Fakt, nikt z nas nie jest święty ale to co widze na drogach poprostu przeraża...a wystarczy czasami odrobina myślenia...



a to dość ciekawe... co to za firma bo się chętnie przeniose...

ja cytowalem innego kolege

sorka, źle skopiowałem

Abstrahując od bezsensowności tego stwierdzenia z jednej strony owszem - można olać zdjęcia z fotoradarów, jeżeli jedziesz służbowym autem. Sąd Rejonowy w Zamościu stwierdził nawet, że nie można wymagać od właściciela przedsiębiorstwa, aby wiedział, kto konkretnie i o której godzinie korzystał z firmowych pojazdów. Wskazał, że żaden z przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym nie nakłada na właściciela ani na posiadacza samochodu obowiązku w postaci prowadzenia ewidencji osób korzystających z danego pojazdu.

A z drugiej strony przepis, który ma zostać wprowadzony w związku z projektem nowelizacji ustawy o podatku VAT, skomplikuje bezkarne korzystanie przez pracownika z auta służbowego. Ministerstwo Finansów chce zmusić firmy udostępniające pracownikom samochody do prowadzenia ich ewidencji oraz informowania, czy auta są udostępniane pracownikom do celów prywatnych. Firma powinna też wskazać, kto jest uprawniony do korzystania z pojazdu. Osoba ta będzie musiała zapłacić podatek od dodatkowego przychodu. Jego wysokość wyniesie miesięcznie 0,5% wartości samochodu. Przychód będzie liczony proporcjonalnie do liczby dni, podczas których samochód był wykorzystywany do celów prywatnych. Jeżeli firma nie wskaże osoby korzystającej z auta prywatnie albo ukryje, że samochód jest używany do takich celów, sama będzie musiała zapłacić podatek. W tym przypadku przychód będzie liczony w wysokości 1% wartości pojazdu. Przepisy te będą obowiązywały od początku 2010 r. do końca 2012 jeżeli na ich wprowadzenie zgodzi się Bruksela.

Wątpię, żeby firma chciała płacić za pracowników, w związku z czym będzie prowadzona ewidencja, co spowoduje, że policja będzie mogła ustalić, który pracownik siedział w środku auta, gdy fotoradar zrobił zdjęcie.

Ania, owszem, ale tylko w przypadku gdy masz stały służbowy samochód, a nie co chwile inny... tak więc owa ustawa mnie raczej nie dotknie i nadal będę mógł olewać owe urządzenia...
Co do fotoradarów, naprawdę uważacie że zwiększają bezpieczeństwo? ja uważam, że nie... i na cb mówią że jest "pusty" i spoora część ludzi je olewa... a nawet jeśli ktoś zwolni to na dosłownie kawałek i potem znów palnik... pomijając już fakt że jeździć w celach zarobkowych zgodnie z przepisami jest dosłownie nierealne....

jak dlamnie to autor tego wątku założył go specjalnie aby zareklamowac swój produkt , ja tam go niekupie 600 zł

To jakaś tandeta jest, w dodatku cena z kosmosu. Pewnie się nawet nie zamknie jak będzie na to napierać masa powietrza przy >100km/h. Albo co lepsze rozleci się w pi**u Szukanie frajera i tyle.

A co do samych foto i bezpieczeństwa, statystyki mówią co innego. Ja na przykład na swoich trasach nie znam ani jednego fotoradaru postawionego w nieodpowiednim miejscu.

czy to reklama czy nie, zawsze kos się znajdzie na taki produkt
generalnie kolejny pomysł na fotoradary, i jeszcze takich pomysłów trochę będzie.
juz zamowilem do czarnej nic nie będzie widać CZAAARRRRNO

Przynajmniej są ludzie, którzy podejmują się walki z coraz bardziej policyjnymi przepisami.
Może nie jestem przykładem wzorowej jazdy ( 23 punkty ) ale uważam że jeszcze trochę i w ogóle nie da się przejechać 200 km bez mandatu.
Co raz to nowe przepisy, niekiedy bardzo debilne i bezpodstawne. Mandaty idą w górę a płace bez zmian a jeśli już to tylko na dół.
Czasami mam taką myśl w głowie "je..ć ten policyjny kraj"

Witam nie wiem jak tam jest z przepisami w Polsce ale tu gdzie mieszkam nie da sie stosowac do ograniczen predlosci bo jak raz sprobowalem to 45 km jechalem 1h50min a juz nie wspomne o trombieniu wyprzedzaniu na chama i takie tam
Wiem tylko ze jak bylem 2 lata temu w Polsce to pstryknelo mi kilka fotek i do dzis nic
A co do ramek to gdyby na roletach widnial inny numer rej. i gdyby kosztowaly troche mniej i bardziej przypominaly zwykle ramki pod tablice to mozeeee

"Ania" no i jest jeszcze jeden aspekt dotyczący aut firmowych i prowadzenia takiej ewidencji: mianowicie koszty z związane z prowadzeniem takiej ewidencji, jeśli będą one wyzsze od tego 1% wartości auta to firma sobie odpuści:]

a fotoradary na trasach to totalny bezsens, nabijanie kasy policji i korporacjom paliwowym(no i oczywiście kosmoczna akcyza w paliwie wpływa też do państwa). w miastach ok ale nie na trasach przelotowych gdzie jedynym niebezpieczeństwem są ludzie, którzy zdawali egzamin na prawo jazdy 40 lat temu i nie przekraczają 70km/h i nigdy nie patrzą w lusterka:]

Ta ramka do tablic to lipa totalna.

Co do zasadności stawiania fotoradarów to generalnie powinny być tylko w MIEJSCACH NAPRAWDĘ NIEBEZPIECZNYCH a nie w POLU W KRZAKACH!!!!!
Niektóre Gminy upatrzyły sobie w nich sposób na zarabianie pieniędzy i to jest porażka.

Auta służbowe - rzeczywiste nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji użytkowników samochodu ale w przypadku nie podania kierowcy osoba zarządzająca lub właściciel firmy karani są mandatem w wysokości 400 zł. bez punktów karnych.

A to niby na jakiej podstawie? Wiem że próbują wciskać, tylko po co to przyjmować?

Debilizm! Człowieku chyba nie masz na co pieniędzy wydawać

A ja sobie tłumaczę że jak jadę regulaminowo to jestem lepszy i ładniejszy Tak po prawdzie na wszelkie radarowo-laserowe badziewstwo najlepszy jest antyradar. Kogoś kogo stac na ramki za 600 złociszy powinno stać na dorzucenie drugie tyle na porządny antyradar.

Co do ewidencji pojazdów służbowych poruszonej kilka postów wyżej - jeszcze tego brakowało, żeby oprócz miliarda papierków/spotkan szkolacych/itd dodano kolejny jeden, który trzeba bedzie prowadzic/uzupelniac/kontrolowac...