BMW Sport

witam Panów,

Po 3 dniowej analizie powyższego forum nie uzyskałem odpowiedzi na swoje pytanie mianowicie pozwolę sobie scharakteryzować problem.

Tytułem wstępu posiadam bmw 520d z 2001r. podczas gdy uruchamiam samochód (o każdej porze) z przedniej maski wydobywa się bardzo głosny dźwięk takiego ''charczenia warczenia''?! Podniosłem maskę i zauwazyłem że jest to dźwięk w pobliżu turbiny,(filtra paliwa, w każdym razie dotyczy lewej strony (str. kierownicy)ale do końca nie jestem przekonany czy to turbina. Jadąc ,,w miasto'' dzwięk ,,jedzie ze mną'' jadę normalnie nie gazuję, gdy ,,podgazuję'' nasila sie ,,warczenie'' po przejechaniu pewnej odległości, bądz na trasie dzwięk po pewnym czasie znika. Powyższa Sytuację ma zawsze miejsce przy pierwszym odpaleniu samochodu. Postanowiłem przeprowadzić ćwiczenie, wyjechałem i odczekałem dosyć długi moment tak jak przedstawiam powyżej dźwięk się dezaktywuje
i słyszę normalną praca diesla. Zweryfikowałem dogłębnie opcję na trasie, auto nic nie straciło na przyspieszeniu dalej idzie jak BURZA



Łączę wyrazy szacunku
Łukasz

Może to pompa wspomagania ?
Sprawdź czy masz stan oleju.
A najlepiej to weź drewniany kij od szczotki - przyłóż z jednej strony i docisnij do ucha a z drugiej dociskaj do pompy , alternatora itd. W ten sposób dojdziesz do miejsca najsilniejszego hałasu - uszkodzonego elementu.
Smieszne ale skuteczne
Już tak wiele razy zdiagnozowałem hałasujące usterki.
Można też słuchawkami lekarskimi...
Pzdr.

Turbina jest po stronie pasazera przynajmniej w 3.0 d. predzej z kierowcy alternator albo pompa wspomagania..a muda44, daje troche smieszny sposob ale skuteczny...sam tak robilem w passacie jak cos trzaskalo mi sie w silniku obstawialem alternator i za 3 dni lorzyska sie zatarly i spalil pasek..

Sluchawkami to co najzwyzej mozesz sobie osrodek sluchu uszkodzic

Obstawiam tak jak wyzej napisano alternator , napinacz paska wielorowkowego , pompa wspomagania , kompresor od klimy.Na tym bym sie skupił.Na poczatek zdjał bym pasek i zobaczyl co bedzie sie dzialo po odpaleniu.

witam ponownie,

W kwestii usterki, byłem u ''majstra'' znajomego facet zajmuje sie indywidualnie autami pracuje tylko sam i co najważniejsze wkłada do swoje pracy serce, co w tych czasach jest czymś niebotycznym. W moim przypadku stwierdził ze problem dotyczy oleju ATF, o którym nie mam zielonego pojęcia, stwierdził ze trzeba dolac, wykonałem telefon do salonu BMW fota w Olsztynie jest takowy za 46,00PLN (cena chyba za litr?, wezme 2 bo nigdy nic nie wiadomo?? dostałem informację ze należy go wlewać na ''zimno'' (tutaj rozumiem chodzi o zimny silnik?) mam pytanie do Was ile wchodzi tam tego oleju?? 2L, 1,5? )Wyruszyłem do niego na tym ,,trzeszczeniu'' ale jak przyszedł juz go nie było przedstawiłem mu całą operację ale dziwnie się mowi o czyms czego'' nie śłychac nie widac?!
Dzisiaj spokojnie przeanalizowałem sytuację wysłuchałem tego ,,brzmienia'', kolega dobrze stwierdził ze w pobliżu alternatora, ten pasek tak jakby się ,,rozkręcał''. Moje drugie pytanie dotyczy paska?? Mozna go dostać a ASO i ew. za ile??

Na chwilę obecną prac etrwają, poinformuję o efektach. dziekuję

Co do samochodu, jestem z niego bardzo zadowolony, nadmienię iż jest to mój pierwszy samochód, aplauz, przestrzeń, sam klimat jest czymś nadzwyczajnym, to auto ma duszę...
Plany zakupy były przeróżne, rosły jak grzyby po deszczu, na początku był to golf IV generacji,mały zwinny cóż wiecej potzrebne dla studenta , zorganizowałem to auto wsiadłem przejechałem się nic kompletnie nic, czułem taki dylemat ze czegos m ibrakuje wtym golfie, szaro buro ,,mokro'' na szczescie nie było ;P.... kolejnym wspaniałym było audi a3 jak zapewne zauważyliscie 3drzwiowe brały góre audi, o dwa nieba lepsze auto ciut większe nie znam gabarytów obu aut ale wczułem się w nie. Audi klasa heh ogólnie okey byłem w lepszym położeniu jak z tym golfem, ale nic kase sumiennie odkłądałem wiecie co najgorsze było to ze człowiek sam nie wie czego chce pozniej była cisza egzaminy i szkola, po wspaniałej eduakcji wrociłem do temtu, przegladalem oferty ze znajomymi, dwóch miałem z anglii podsuneli mi ''kota'' jaguar s-type w dieslu pasowało do 43 tys. zlokalizowałem auto przejechałem się klasa sama w sobie, do tego auta w jeansach dziwnie się wchodzi, styl biała koszula dyplomatka.... ogólnie spotkałem się z krytyką, awaryjnością i wogóle kosztami utrzymania., cuda na kiju!! zrezygnowałem.... Powyższe działanie nakierunkowało mnie troszeczkę, juz p oczesci wiedziałem czego chce, ,,kiszenie ogóra'' w pudełku 3drzwiowym juz mi nie odpowiadało. GDzies tam w głowie był powrót do korzeni audi a4.. ale do marki pozniej juz wracac nie chciałem. Dostałem info o bmw konkretnie e46 w dieselku podobnie jak ma kamillo, troszeczke się ,,wystraszyłem'' bmw=extremalne wydatki+oko złodzieja hm.... podszedłem do e46 z dystansem zorganizowąłem auto, było srebrne niczym strzała... przejechałem się konkretnie leciałem z Olsztyna do Bydgoszczy wiec mogłem troszeczkę ''wyczuć'' to autko, wysiadłem byłem zafascynowany gabarytem designem (po face lifcie ona była) po prostu cool, a i spalanie komputer mi wskakiwał na 4,8- 5,5L/100km co było dla mnie troszke dziwne iż leciałem 140 -160 momentami, moze to nie jest extremalna prędkosć kosmicznie naddźwiękowa ,ale jest ona elastyczną, na wiecej nie miałem potrzeby.... Po tym przezyłem szok. Jka mozna miec tak wspaniałe auto, o takim spalaniu i z duszą taaak Panowie nie boję się użyć tego słowa DUSZĘ, pobyt w Bydgoszczy opiewał o co sekundowe zrozumienie tego auta, fascynacja kazdym detalem. Była nawigacja z monitorem tym duzym 16:9 chyba bomba ale zauwazyłem jeszcze kasety co mnie zdziwiło, zadałem pytanie dla własciciela ale tresci wam nie przytocze , w kazdym razie dowiedziałem sie ze ma zmieniarke. mój brak wiedzy wynikał z tego iz omijałem marke bmw z przyczyn baaardzo róznych. Ciagle miałem przemyslenia, student BMW parkowanie na chodnikach kradzieze, rysowania drogie ubezpieczenia jednym słowem szok na kazdym kroku. Szok wziął góre, wydatki mnie ''zjedza'' ...
Rozstałem sie z bmw troszke ze łzami... ale zrozumiałem ze to auto zwyczajnie nie jest dla mnie... Moze nie teraz
VOLVO S60... ojciec kolegi ma takie, auto potezne przestronne, ze spalaniem ,,róznie'' tego mi nie wyjasnili, lśniące czarne, ogólnie auto bez ,,fajerwerków' podobnie jak z poprzednikami tym razem olsztyn poznań, hmmm wygodnie musz eprzyznac czy elastycznie w sumie normalnie, tak jak wspomniałem pwyzej bez fajerwerków. Pojechałem i wrociłem, auto typu punkt A===>B itylk otyle.... nic wiecej... Panowie byłem juz zmeczony, tym szukaniem analizowaniem i wogóle cała motoryzacją, ale to chyba dlatego ze to był ,,moj pierwszy raz'' w kwestii volva nie łapałem tego ,,czegos'' ktore m iprzedstawiono... nastała ,,grobowa cisza''... pewnego dnia dostałem telefon od kolegi z gdańska, ze wrocił ze stanów i chciałby m icos pokazac, dotarłem do tego gdanska, witając goscinne progi zauwazyłem auto przykryte folią, plandeką w sumie nie wiedziałem co to za auto... zdjałem te plandekę ujrzałem auto, niebieskie, taki jasny niebieski niczym pełny błękit, ale nie mowie o odcieniu.... po grilu widziałem ze to bmw szedł szok za szokiem, był ten ,,telewizor'' w srodku 16:9... skóry czarne, aaa z tyłu 4 rury, aż 4.... dowiedziałem się w koncu ze jest to e39 m5.... wsiadłem przejechałem się idzie... idzie ojjjj idzie.... kazde ,,muśniecie'' gazem ma swój oddzwięk... zrobilismy wycieczke gdansk szczecin... trasa moze nie jest długa, ale w sumie z przejażdzki wyszło minuta 8 ;P momentami 250km/h to juz nie jest elastyka, to jest ,,miodzio naddźwiękowe '' .... chylę czoło przed tym samochodem... Niczym uliczny wojownik, w gąszczu aut szablonowych....
WYBÓR PADŁ.... bmw moze nie m5 ale w moim przypadku jest to e39 520d, nie leci 260 ojjj nie.... ale nawet elastycznie, wiem wiem wypowie sie grono o budzie ooo co to ma byc 520 w dieslu heh, kazdy jezdzi tym zym uwaza i na co go stac, negowanie czyjegos wyboru zwyczajnie nie jest na miejscu, w niektórych przypadkach opiewa to o brak kultury zachowawczej! auto ma w sobie to coś, co mnie elektryzuje, zawsze kiedy do niej wsiadam, tak tak mam tez telewizor16:9:D filmów nie ogladam ale navi sie sprawdza, tylko wszystk ojest po ssmansku, kurcze troszke to ciezkie ale cóz... chciałbym w PL-u, auto duze przestronne, o bryle niezwykle zjawiskowej. Autem jeżdżę tylko ja, nie siadam ani z boku ani z tyłu... troszke mnie korci aby zobaczyc jak to jest z tyłu ale to jeszcze nie ten moment.. non stop jestem zafascynowany, wyposażenie jest dosyc duze nie bawię sie nim, czerpie radośc z jazdy słynne motto teraz je rozumiem.

Kurcze troszke się rozpisałem, ale chciałem przedstawić swoje odczucia w stosunk udo marki która jest dla mnie czymś wiecej niz tylko formą przemieszczania z pkt A===>B...

Na motoryzacji niestety sie nie znam, tłumaczenia ,,łopatologiczne'' są jak najbardziej na miejscu... Płyty główne, serwery... tutaj mogę się wypowiedzieć szerzej

Pozdrawiam serdecznie dziekuję za wsparcie, i liczę na więcej


jeszcze raz dzięki
Łuk@sz

A robiłeś tą próbę z kijem ??
Wielu się z tego śmiało i jeszcze bardziej później dziwiło przekonując na żywo.
U mnie na zimnym też nazwijmy to burczał , dolałem ATF i jest lepiej.
U kolesia w Vectrze to samo.
Łożysko szumi specyficznie i raczej na ciepłym też.
Pompa wodna znowu rzęzi.
Pasek szumi lub piszczy.
Co do olejów to ja kupowałem ATF Valvoline.
Polecam stronę Castrola i zakładkę - dobierz olej do swojego auta.
Nie koniecznie Castrol ale będziesz wiedział jakie typy olejów lać.
Przy czym NIGDY nie sugeruj się radami pseudo-fachowców odnośnie jaki olej lać , rozmiar opon itd.
Producent wie najlepiej co i jakie ma być do Twojego auta.
Jak bierze olej - trzeba dolewać. Zmiana oleju na inny niż poleca producent przyspieszy jedynie agonie silnika.
Mój ma jeździć na 0W-40 i taki leję i będę lać.
Choć znam takich co leją do 530D 10W-40. A później się dziwić że silnik pada albo turbina się zaciera.

Co do BMW to powiem Ci tak.
To świetne auta.
Jedyne w swoim rodzaju. Szkoda tylko że każdy kolejny model jest gorzej wykonany.
Twoje 520D to też fajne autko.
Oszczędne i to jest też ważne.
Choć ja uważam że BMW jest prawdziwym BMW z dużym silnikiem.
Do tego są stworzone.
Ale lepiej zaczynać przygodę z motoryzacją z 520D niż 126p
Dla mnie najładniejsze to E46 z zewnątrz, bo w środku...
E39 ma specyficzny klimat w środku.
S60 to już nie to.
Choć moim zdaniem E39 to już nie to co E32 - polecam się takim przejechać.Klasyk. Ma to coś w sobie
E39 nie jest tak dobrze wykonana jak E34
Tak jak E38 a E32
W tych latach ( od 96r bo pierwsze C4/A6 to też fajne auta ) Audi miało problemy z zawiechą a i silniki BMW ma ciekawsze.
Choć znowu pomijając silniki ( spalanie , bezawaryjność , osiągi ) Merc W140 to ostatnie prawdziwe auto. Na nasze dziurawe drogi to ideał
Ale to wiedzą tylko ci co nimi jeździli

A audio BMW ma kiepskie , tak jak światła bez ksenonów. W E34 wkładałem 100W żarówki ale lampy były metalowo-szklane. W nowszych by się potopiły...
Plastykowa globalizacja

witaj Marcinie,

Taak wczoraj bawiłem się z kijem efekt jest piorunujący to rzeczywiście działa zawsze uważałem i uważam ze najlepsze metody są najprostsze ,w sumie wybadałem wszystko tzn. cały silnik,
Byłem w BMW focie, w Olsztynie zakupiłem ten olej ATF w sumie nawet 2L , za 46,00PLN. Podnoszę maskę i biorę się za ten korek, podnoszę sprawdzam coś widzę jakies białe sitko, i korek z ,,miarką'' 3 częściową, jest cisza nie ma jakiegokolwiek poziomu az sie za głowe złapałem, tylko nie rozumiem jednej kwestii patrzac poniżej pod białym sitkiem ,,coś tam jest''.... Moja operacja polegała na dolaniu 1/3 oleju.... podłapałem 3 kreskę, pod korek nie zalewałem... Odpalam chodzi, moj problem sprowadzał sie tylko do tego oleju.
Auto odpala normalnie, nie ma warczenia. Wykonałem jazdę próbną (rozstawiłem pachołki i mały slalomik na placyku, wspaniale układ kierowniczy chodzi, cicho nic nie trzeszczy. Trzasnąłem jeszcze 140km ,,dla zdrowia'' wg. komputera spaliło mi 4,8/100km przy 120/160km/h jest OK!

Na zakończenie chciałem serdecznie podziękować, wszystkim którzy przyczynili się do rozwiązania mojego problemu.

Dziękuję

Pozdrawiam serdecznie
Łukasz