witam ponownie,
W kwestii usterki, byłem u ''majstra'' znajomego facet zajmuje sie indywidualnie autami pracuje tylko sam i co najważniejsze wkłada do swoje pracy serce, co w tych czasach jest czymś niebotycznym. W moim przypadku stwierdził ze problem dotyczy oleju ATF, o którym nie mam zielonego pojęcia, stwierdził ze trzeba dolac, wykonałem telefon do salonu BMW fota w Olsztynie jest takowy za 46,00PLN (cena chyba za litr?, wezme 2 bo nigdy nic nie wiadomo??

dostałem informację ze należy go wlewać na ''zimno'' (tutaj rozumiem chodzi o zimny silnik?) mam pytanie do Was ile wchodzi tam tego oleju?? 2L, 1,5? )Wyruszyłem do niego na tym ,,trzeszczeniu'' ale jak przyszedł juz go nie było

przedstawiłem mu całą operację ale dziwnie się mowi o czyms czego'' nie śłychac nie widac?!
Dzisiaj spokojnie przeanalizowałem sytuację wysłuchałem tego ,,brzmienia'', kolega dobrze stwierdził ze w pobliżu alternatora, ten pasek tak jakby się ,,rozkręcał''. Moje drugie pytanie dotyczy paska?? Mozna go dostać a ASO i ew. za ile??
Na chwilę obecną prac etrwają, poinformuję o efektach.

dziekuję
Co do samochodu, jestem z niego bardzo zadowolony, nadmienię iż jest to mój pierwszy samochód, aplauz, przestrzeń, sam klimat jest czymś nadzwyczajnym, to auto ma duszę...
Plany zakupy były przeróżne, rosły jak grzyby po deszczu, na początku był to golf IV generacji,mały zwinny cóż wiecej potzrebne dla studenta

, zorganizowałem to auto wsiadłem przejechałem się nic kompletnie nic, czułem taki dylemat ze czegos m ibrakuje wtym golfie, szaro buro ,,mokro'' na szczescie nie było ;P.... kolejnym wspaniałym było audi a3 jak zapewne zauważyliscie 3drzwiowe brały góre

audi, o dwa nieba lepsze auto ciut większe nie znam gabarytów obu aut ale wczułem się w nie. Audi klasa

heh

ogólnie okey byłem w lepszym położeniu jak z tym golfem, ale nic kase sumiennie odkłądałem wiecie co najgorsze było to ze człowiek sam nie wie czego chce

pozniej była cisza egzaminy i szkola, po wspaniałej eduakcji wrociłem do temtu, przegladalem oferty ze znajomymi, dwóch miałem z anglii podsuneli mi ''kota'' jaguar s-type w dieslu pasowało do 43 tys. zlokalizowałem auto przejechałem się klasa sama w sobie, do tego auta w jeansach dziwnie się wchodzi, styl biała koszula dyplomatka.... ogólnie spotkałem się z krytyką, awaryjnością i wogóle kosztami utrzymania., cuda na kiju!! zrezygnowałem.... Powyższe działanie nakierunkowało mnie troszeczkę, juz p oczesci wiedziałem czego chce, ,,kiszenie ogóra''

w pudełku 3drzwiowym juz mi nie odpowiadało. GDzies tam w głowie był powrót do korzeni audi a4.. ale do marki pozniej juz wracac nie chciałem. Dostałem info o bmw konkretnie e46 w dieselku podobnie jak ma kamillo, troszeczke się ,,wystraszyłem''

bmw=extremalne wydatki+oko złodzieja hm....

podszedłem do e46 z dystansem zorganizowąłem auto, było srebrne niczym strzała... przejechałem się konkretnie leciałem z Olsztyna do Bydgoszczy wiec mogłem troszeczkę ''wyczuć'' to autko, wysiadłem byłem zafascynowany gabarytem designem (po face lifcie ona była) po prostu cool, a i spalanie komputer mi wskakiwał na 4,8- 5,5L/100km co było dla mnie troszke dziwne iż leciałem 140 -160 momentami, moze to nie jest extremalna prędkosć kosmicznie naddźwiękowa ,ale jest ona elastyczną, na wiecej nie miałem potrzeby.... Po tym przezyłem szok. Jka mozna miec tak wspaniałe auto, o takim spalaniu i z duszą taaak Panowie nie boję się użyć tego słowa DUSZĘ, pobyt w Bydgoszczy opiewał o co sekundowe zrozumienie tego auta, fascynacja kazdym detalem. Była nawigacja z monitorem tym duzym 16:9 chyba

bomba ale zauwazyłem jeszcze kasety co mnie zdziwiło, zadałem pytanie dla własciciela ale tresci wam nie przytocze

, w kazdym razie dowiedziałem sie ze ma zmieniarke. mój brak wiedzy wynikał z tego iz omijałem marke bmw z przyczyn baaardzo róznych. Ciagle miałem przemyslenia, student BMW parkowanie na chodnikach kradzieze, rysowania drogie ubezpieczenia

jednym słowem szok na kazdym kroku. Szok wziął góre, wydatki mnie ''zjedza''
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
...
Rozstałem sie z bmw troszke ze łzami... ale zrozumiałem ze to auto zwyczajnie nie jest dla mnie... Moze nie teraz
VOLVO S60... ojciec kolegi ma takie, auto potezne przestronne, ze spalaniem ,,róznie'' tego mi nie wyjasnili, lśniące czarne, ogólnie auto bez ,,fajerwerków' podobnie jak z poprzednikami tym razem olsztyn poznań, hmmm wygodnie musz eprzyznac czy elastycznie w sumie normalnie, tak jak wspomniałem pwyzej bez fajerwerków. Pojechałem i wrociłem, auto typu punkt A===>B itylk otyle.... nic wiecej... Panowie byłem juz zmeczony, tym szukaniem analizowaniem i wogóle cała motoryzacją, ale to chyba dlatego ze to był ,,moj pierwszy raz''

w kwestii volva nie łapałem tego ,,czegos'' ktore m iprzedstawiono... nastała ,,grobowa cisza''... pewnego dnia dostałem telefon od kolegi z gdańska, ze wrocił ze stanów i chciałby m icos pokazac, dotarłem do tego gdanska, witając goscinne progi zauwazyłem auto przykryte folią, plandeką w sumie nie wiedziałem co to za auto... zdjałem te plandekę ujrzałem auto, niebieskie, taki jasny niebieski niczym pełny błękit, ale nie mowie o odcieniu....

po grilu widziałem ze to bmw

szedł szok za szokiem, był ten ,,telewizor'' w srodku 16:9... skóry czarne, aaa z tyłu 4 rury, aż 4....

dowiedziałem się w koncu ze jest to e39 m5.... wsiadłem przejechałem się idzie... idzie ojjjj idzie.... kazde ,,muśniecie'' gazem ma swój oddzwięk... zrobilismy wycieczke gdansk szczecin... trasa moze nie jest długa, ale w sumie z przejażdzki wyszło minuta 8 ;P momentami 250km/h to juz nie jest elastyka, to jest ,,miodzio naddźwiękowe ''

....

chylę czoło przed tym samochodem... Niczym uliczny wojownik, w gąszczu aut szablonowych....
WYBÓR PADŁ.... bmw moze nie m5 ale w moim przypadku jest to e39 520d, nie leci 260 ojjj nie.... ale nawet elastycznie, wiem wiem wypowie sie grono o budzie ooo co to ma byc 520 w dieslu heh, kazdy jezdzi tym zym uwaza i na co go stac, negowanie czyjegos wyboru zwyczajnie nie jest na miejscu, w niektórych przypadkach opiewa to o brak kultury zachowawczej!

auto ma w sobie to coś, co mnie elektryzuje, zawsze kiedy do niej wsiadam, tak tak mam tez telewizor16:9:D filmów nie ogladam ale navi sie sprawdza, tylko wszystk ojest po ssmansku, kurcze troszke to ciezkie ale cóz... chciałbym w PL-u, auto duze przestronne, o bryle niezwykle zjawiskowej. Autem jeżdżę tylko ja, nie siadam ani z boku ani z tyłu... troszke mnie korci aby zobaczyc jak to jest z tyłu ale to jeszcze nie ten moment..

non stop jestem zafascynowany, wyposażenie jest dosyc duze nie bawię sie nim, czerpie radośc z jazdy słynne motto teraz je rozumiem.
Kurcze troszke się rozpisałem, ale chciałem przedstawić swoje odczucia w stosunk udo marki która jest dla mnie czymś wiecej niz tylko formą przemieszczania z pkt A===>B...
Na motoryzacji niestety sie nie znam, tłumaczenia ,,łopatologiczne'' są jak najbardziej na miejscu... Płyty główne, serwery... tutaj mogę się wypowiedzieć szerzej
Pozdrawiam serdecznie dziekuję za wsparcie, i liczę na więcej
jeszcze raz dzięki
Łuk@sz
