BMW Sport

To on to jest niby główny winowajca za to, że policjanty zabili człowieka?

Farsa jakaś....

Ded, nie zatrzymasz się do kontroli... bo będziesz miał muzę na maksa rozkręconą, policja rzuci się za toba w pościg i zabije człowieka a Ty? Będziesz czuł się winny?

FARSA. Ile razy widzimy w programie pirat czy drogówka jak policjant karze kogoś za jazdę po ciągłej i prędkość a robi dokładnie to samo? Mimo że może włączyć koguta od pierwszego wykroczenia?

Ale im chodzi o kase,wiec czekaja az tych wykroczen uzbiera sie wiecej.Proste

spider, no właśnie...


Zresztą wszędzie chodzi o kasę - niestety. Polityka - kasa, Policja - kasa, szkolnictwo - kasa, służba zdrowia - kasa, bezpieczeństwo na drogach - kasa, kościół - kasa...

Nigdzie nie chodzi o nic innego jak o kasę, a parawanów wiele: bezpieczeństwo, zdrowie, prawda, dobro, wiara, nie ma "świętości"

Wszystkie instytucje doja nas na kazdym kroku bez wzgledu na wszystko,ale co poradzisz?

gdyby się zatrzymał nie byłoby potrącenia pieszegoto raczej nie usprawiedliwa, są jeszcze lusterka,
nie chce tu oczyszczać policjanta ale staram się patrzeć z różnych punktów widzenia, fakt zabił człowieka i powinien ponieść karę ale jest wiele okoliczności łagodzących, dlaczego ściagany się nie zatrzymał? czy rzeczywiście miał muze na maxa i nie slyszał a może chciał uciec policji??

...każdy kij ma dwa końce, chyba nie chciałbym aby się zastanawiali jadąc do mnie lub kogoś z mojej rodziny w celu ratowania życia...tak na przykład...bo jeżeli zaczną myśleć: jak włączę syrenę i kogoś potrącę...to już lepiej jechać wolniutko...

Moim zdaniem winna jest matka uciekiniera. Gdyby nie poznała przyszłego ojca uciekiniera, nie było by dziecka, które by potem uciekało i przez które policja zabiłaby człowieka




ma 2. końce, ale jeden koniec może być ostry, a drugi tępy, tak samo jak co innego ratowanie życia, gdzie ryzykuje się, można stracić życie, ale można ocalić życie, nie rozumiem np. gonienia pirata, wystarczy spisać tablice i do sądu nakaz, a nie prowokować niepotrzebne sytuacje.

Chciałbym poznać % wypadki przy ratowaniu umierających np. karetek i % wypadków przy pościgach, oraz jaki % więcej jest, gdy się nie ściga szczerze wątpię, żeby to miało sens gonić gościa, który np. nie chce sie zatrzymać, bo się boi, bo wypił 2 piwa np. 2 godziny temu, a przejechał podwójną ciągłą raptem



właśnie.

Nudzi się chyba na posterunku i za dużo amerykańskich taśm policyjnych na tvn turbo

rozważcie sytuację inna:

uciekający przed radiowozem pirat wpada na przystanek i tam ginie kilka osób


Policjanci nie maja ganiać piratów drogowych???

jakaś paranoja..........

Zdarzył się wypadek, szkoda bo zginął człowiek ale uciekający pirat mógłby zabić kilka osób lub kogoś z mojej lub waszej rodziny.


Pewnie najlepiej nie ganiać piratów bo podobno każdy ma swoje drzewo

a jakie są oddsy, jak pirat sam jedzie i coś rozwala, a jakie są oddsy, że zrobi to przy pościgu?

nie nie, winna jest Ewa z Raju bo skusiła Adama jabłkiem i niestety opuścili to super miejsce gdzie nie było ZŁA.
Fryderyk moim zdaniem jak Cię policja próbuje zatrzymać to się zatrzymujesz a nie uciekasz, a tu ewidentnie uciekał, bo nie wierze, że nie słyszał sygnału ani nie patrzył w lusterka, dalej twierdzę że policjant jest winny ale są okoliczności łagodzące.

Oczywiście, że nie celowali (chyba?) w tego gościa i to nieszczęśliwy wypadek. Nie twierdzę też, że policjanci byli winni, bo to tylko artykuł z gazety, w gazetach różnie piszą, jedynie mam nadzieję, że będą mieli normalny proces jak każdy inny, a nie z taryfą ulgową i tyli.

Przykra sprawa. Może to być nieszczęśliwy wypadek i tyle.
[*]

no właśnie - jakby go nie gonili to by nie wpadł. Po co gonić na kogutach, pokazywać się itp itd?

pewnie było to uzasadnione okolicznościami

, a pomyśl; czy policaje to wróżki? a skąd mają wiedzieć, że to zwykły pirat, a nie poszukiwany listem gończym gwałciciel...albo inna menda, przewożąca w bagażniku CHGW co lub kogo? a skąd mają wiedzieć, że uciekający, nie ucieka...Twoim samochodem, który łupnął przed 5 minutami...fajnie by wtedy było: spisali tablice i Ciebie wysłali do sądu...zadowolony byś zapewne nie był...a co wtedy byś tutaj napisał?

...a oba końce kija są przeważnie tępe...no chyba, że to akurat dzida...

że zgłosiłem to niezwłocznie na komendę

Fryderyk, gwizdną w nocy, albo jak pójdziesz do kina, albo jak będziesz na wykłądach, albo w pracy... zgłosisz po kilku godzinach... To jest dobry argument... Nie zapominajmy że nie każdy się urodził za kółkiem jeden jeździ szybko i dobrze a drugiemu się wydaje...

No i co to zmienia? Nie wiele. Dowodów, żeby mi postawić zarzuty nie mają, to po pierwsze, po drugie nawet jeśli, to trudno, life is brutal, byle by nie ginęli niepotrzebnie niewinni ludzie.



można i w ten sposób

ooo ciekawa dyskusja. jaaasne, policjant który goni przestępce drogowego musi sie zatrzymać i przepuścić pieszego i w ogóle...
chyba jesteście mało wtajemniczeni.
pamiętacie akcje chyba rok temu gdy kropnęli motocykliste który myślał że blokada jest na niego bo hulał bez prawka a faktycznie blokada była na złodzieji którzy okradli hurtownie.
własnie na goraco uniewinnili policje. i mieli racje