Witam,
dzisiaj zaczela mi sie w trakcie jazdy palic kontrolka od ladowania akumulatora.
Sprawdzilem napiecie testem 9: na chodzacym silniku, swiatlach, radiu, dmuchamie daje 14.2 i skacze 14,1-14,3 w trakcie jazdy.
Jakie powinno byc prawidlowe napiecie? W "sam naprawiam.." Etzold napisal o przedziale 13,5-14,5, wiec raczej sie mieszcze w tym przedziale.
W takim razie dlaczego Inpa daje blad 40E0 Generator, pokazujac wartosc napiecia 14.17? Bledu nie da sie skasowac, jak sie skasuje pojawia sie znowu, a kontrolka nadal sie swieci.
Co to moze byc? Moze to byc jakis bezpiecznik? Jak sprawdzic kable, na ktore zwrocic uwage? Slyszalem o przypadku zasniedzialych stykow na masie do karoserii - chcialbym to sprawdzic, ale nie wiem gdzie szukac masy do karoserii.
Dysponuje print screenami z INPY z tym jednym bledem oraz podgladem na battery voltage (bez dmuchaw i swiatel, radia - 14,25), gdyby byly pomocne.
Pozdrawiam serdeczenie!
|