To że buja autem to raczej normalne bo silnik podczas nabierania obrotów przechyla się w jedna stronę a podczas luzu wraca na swoje "miejsce". Ja dałem swoje e46 do wymiany świec żarowych i od tego momentu mam traktor. Wcześniej przy przyśpieszaniu słychać było prawdziwego comonraila a teraz mam terkota i to jeszcze zamulonego bo turbo na 1 i 2 biegu jakby sie załączało koło 3100obr/min

Wcześniej jak przywaliłem na 1 to nawet jak na diesla slychac bylo przyjemny jęk a teraz silnik rzężi

Jeszcze nie podbinałem pod komputer ale poziom mojej irytacji tym samochodem sięga zenitu. Wczesniej i teraz auto na wolnych trzęsło się, mam wrażenie jakby grały zawory i generalnie jedzie się nie przyjemnie. Dzisiaj mialem chwilke żeby wypaśc za miasto i co ciekawe na 3 biegu i w zwyż auto idzie jak burza, zero jakiegokolwiek dymku. Na 1,2,3,4 biegu ekonomizer idzie na 20L chociaż na 4 chwile mu schodzi jak z niskich obrotow dam buta. Silnik ma przejechane prawdziwe 79k KM i zalany mobil1 0w40 (zrobione już 18kKM tak że do wymiany). Jak podjade gdzieś na komputer sprawdzą mi wszystkie parametry silnika ? Cisnienia, temperatury ? Położenia tych wszystkich czujników, iglic itp ? Może ktoś polecic w rzeszowie jakiś sensowny serwis do tego, oprocz bmw oczywiście ?
PS. dodam jeszcze że po wymianie świec spadł mi waż ten od IC, dokręciłem go ale przekręciłem ten zacisk, może być coś nieszczelne i powietrze gdzieś uciekać ? Wcześniej jak na 2gim biegu przy okolo 2200obr dałem buta auto wystrzelalo do przodu i można powiedzieć wciskało w fotel, teraz jest but, myśli myśli zaczyna przyspieszac ii kolo 3000obr zaczyna się jazda...
