BMW Sport

takie było podejście Polaków do Żydów w tamtych czasach. Spytajcie się dziadków Traktowani byli z pogardą, może ie tak jak tu przytoczono, ale na zasadach "jesteśmy lepsi od nas, wami można pomiatać"

ale jak trzeba było, bardzo często Polacy ratowali dupę Żydkom, o tym już mało kto pamięta a właściwie, to nie chce pamiętać i o tym mówić, lepiej z siebie robić wieczną ofiarę "bo Polacy to antysemici"

przegrana Sendlerowej z Al'em Gore'em

Nie wiem czy nie pamięta...
Mimo najsurowszych sankcji w Europie za pomoc Żydom najwięcej - prawie 1/3- Sprawiedliwych wśród Narodów Świata tj. osób uhonorowanych przez Izrael za ratowanie Żydów podczas II wojny światowej, stanowią Polacy.
Problemem jest tu chyba to, że nikt nie chce pamiętać i przyznawać się do ciemnych kart historii. Tu raczej nie ma wyjątku. Polska, Niemcy, Rosja, USA...katolicy, muzułmanie, żydzi itp. nikt chętnie nie powie: Tak wtedy to myśmy zawinili...to nasza wina...

Może i być chrześcijaństwo, akurat żyjemy w kraju katolickim, stąd moje określenie, bo z taką grupą się identyfikujemy najbardziej. A jakie żniwa zebrało chrześcijaństwo (skoro się czepiasz słówek)? Inkwizycja, palenie czarownic, zabobon, 1000lat do tyłu w rozwoju cywilizacji to mało? O tym w kosciele nie mówią. Mam to 10 razy powtórzyć?

Fryderyk - no dobrze, biali też mają na sumieniu wielkie zbrodnie, ale jednak jesteśmy co najmniej kilkaset lat do przodu w stosunku do nich (zwłaszcza Afryki), o to tutaj chodzi.

Z tym racja, ale to takie po kancie trochę i tak jest dla mnie.



No i co z tego?

No nic, napisałem tylko odnośnie "naszej" religii w Afryce, a Boogie to podważa cały czas. W Afryce ludzie się zabijają o europejską kulturę i religię.

Jig, pleciesz bzdury aż boli !!!!
Wypadałoby troche mieć pojęcia

Afryke, to boli to, że biały wprowadził tam demokracje.
Na tym żyznym lądzie panuje głód odkąd biały ze swoim modelem państwa i demokracji tam sie pojawił.
Murzyni nie nadają sie, nie chca mieć zadnych państw, żadnej demokracji. Ale my na siłe im to serwujemy.
Powinni mieć takie życie, jakie chcą.


Wierz mi, że nie wiesz o czym piszesz. Znaczy to nic szczególnego, bo wiedza o historii jest obecnie bliska zero wśród ludzi.
Niestety prawda jest inna, niż ta pokazywana w komiksach i amerykańskich filmach
Inkwizycja stworzyła obecną postać sądownictwa - świadek, proces, przysięgli etc.
Wielu wielu złoczyńców specjalnie udawało jakieś wystepki religijne żeby dostac sie pod trybunał iknwizycjny - bo wtedy mieli wieksze szanse na przyzycie i normalny proces.
Ludzie zajmujący sie historią załamją ręce widząc brednie pusczane w obieg o inkwizycji właśnie.....

Autorzy antyinkwizycyjnych paszkwili na ogół nie zawracają sobie głów faktami. Choćby takim, iż trybunały inkwizycyjne działały wedle rygorystycznych przepisów, utrudniających ewentualne nadużycia (co w ówczesnym sądownictwie stanowiło prawdziwą rewolucję). Prowadzący śledztwo zobowiązany był do drobiazgowego ustalenia prawdy, pod karą równorzędną tej, jaka groziła oskarżonemu. Działania śledcze inkwizytorów zawsze poprzedzał 'czas łaski' (15 dni do 1 miesiąca); heretycy mogli ujawnić wtedy swe błędy, mając gwarancję łaskawego potraktowania. Oskarżonym udostępniano treść zeznań świadków, często też dysponowali obrońcami.

Nie da się zaprzeczyć, iż w śledztwach sięgano po tortury, ale też ich stosowanie ograniczały ściśle określone reguły (co w tamtym, okrutnym świecie stanowiło ogromny postęp). Co ciekawe, zeznanie złożone na torturach zyskiwało moc prawną jedynie wtedy, gdy oskarżony potwierdził je potem dobrowolnie.

Mało kto pamięta, że zdecydowaną większość wyroków orzeczonych przez inkwizytorów stanowiły kary pokutne - udział w pielgrzymce, odmawianie co pewien czas wybranej modlitwy, noszenie naszytego na ubraniu 'znaku hańby', ufundowanie w kościele świecy. Trybunał mógł też wymierzyć karę chłosty, więzienia lub śmierci. Ogromną część wyroków śmierci wykonano in effigie (w wizerunku) - miast oskarżonego palono na stosie jego portret lub kukłę.

pozostaje też faktem, iż odpowiadający przed sądami świeckimi sami nieraz oskarżali się o herezję, by zapewnić sobie proces przed trybunałem inkwizycyjnym, przebiegający w bez porównania bardziej cywilizowanych warunkach.

Oprócz herezji przedmiotem inkwizycyjnych dochodzeń były też takie występki, jak bluźnierstwo, złupienie kościoła, niezachowanie tajemnicy spowiedzi, złamanie celibatu, bigamia, rozwiązłość seksualna, sodomia. Przed trybunałami Świętego Oficjum stawali mordercy, koniokrady i strażnicy więzienni winni zgwałcenia aresztantek; w Hiszpanii - również arabscy szpiedzy. I tak spośród 3.000 osób, ściganych w ciągu trzech wieków przez trybunał w Limie (Peru), jedynie 172 odpowiadały za czary, a za bluźnierstwo - 97; niedyskretnych spowiedników osądzono tam 109, zaś bigamistów - 297. Spośród tych 3.000 podejrzanych skazano na śmierć 30 osób (średnio 10 straconych na każde stulecie). We wszystkich hiszpańskich posiadłościach w Ameryce liczba śmiertelnych ofiar Inkwizycji nie sięgała setki.

No dobrze, tak czy inaczej, wszystko się sprowadza do tego, że czarny zatańczy jak biały zagra. A czasem nawet tańczy i bez tego (religii, czy drużyn futbolowych z Europy nikt im nie narzuca). Zgadzam się, że powinni mieć takie życie, jakie chcą, tylko czemu wobec tego o nie nie walczą? Tylko mordują siebie nawzajem w imię białej kultury. Nie wiem skąd wkleiłeś te wypociny odnośnie inkwizycji, ale nijak one się mają do pewnych faktów historycznych.

Jig, to są właśnie fakty średniwiecze to moje hobby i troche moge podyskutwować w temacie zacofania i ciemnoty...
A to co Ty wiesz, to są właśnie wypociny z filmów (robionych przez ameryanów w wiekszosci) czy z książek róznej maści europejskich autorów.
Tak jak w przypadku polskiego udziału w ratowaniu Żydów, nie jest chodliwym towarem przyznanie, że Polacy dostawali kulke w łeb za pomoc Żydom jako jedynie w Europie, a dzieci żydowskie chodziły po wsiach w jawny sposób ( bo nikt nie donosił na nie, że one tam są ), tak samo chodliwym towarem nie jest rzetelne podanie faktów o inkwizycji.
Plebs chce krwi i okropieństw i je dostaje. A tymczasem prawde leży jak zwykle gdzieindziej i wymaga rzetelnego podejścia do tematu.

P.S. Jig wyjasnie Ci juz do końca skad wiedzialem ze nie orientujesz sie w temacie hehehe
Napisales o zniwie katlickiej religii - a to jest wlasnie tekst lewaków i innych kolesiów podobnej prowieniencji.
Oni mówia tak, katlicyzm jest fuuuj - zacofanie, ciemnota.
Protestantyzm lepszy - postepowy, niekrepujacy itp.
To element walki politycznej lewicy z kościołem katolickim o władze.
A tymczasem - niewolnictwo zostało stworzone przez kraje prostestanckie i anglikańskie
A Koloumb i cały ruch na wschód wyszedł z Hiszpani i Włoch, ultra katolickich krajów hehehe
I tak można w kółko.

Nie wiem za kogo mnie masz, ale nie jestem lewarem, dużo bliżej mi do prawicowych poglądów, a wiary bym w to nie mieszał, a że gówno mnie to obchodzi i mam to w dupie, czy nazwę katolicyzm/chrześcijaństwo/protestantyzm to inna sprawa. Czyli np. spalenie na stosie około 100tys "czarownic" to też dla Ciebie jest nieprawda? Spadam na siłownię, zanim o tym przeczytam.

Amen! Mają takie samo prawo do szczęścia, jak my, tak samo, jak prawo do dokonywania własnych wyborów w życiu.

Jak, pisałem co historyk to historia.

Co do murzynów to zawsze przypomina mi się że największymi rasitatmi są właśnie murzyni.

Zagalopowales sie chyba...

Napisalem tylko co mowil czlowiek, ktory to przezyl i zyje do dnia dzisiejszego...on akurat mial taka historie z Polakami...a to, ze wiekszosc Polakow walczyla za honor i ojczyzne, ze ryzykujac swoje zycie ratowali zydow, nie podlega zadnemu podwazeniu...nie chodzilo o oczernienie Polakow...po prostu taka akurat historia...zawsze znajda sie zdrajcy, ktorzy za nic maja honor i ojczyzne (jak ci Polacy co kazali wracac mu do grobu).

Tzn. kogo zdradzili w ten sposób i którą ojczyznę?

Ogolnie zawsze znajda sie zdrajcy...a Ci Polacy akurat zachowali sie nie ludzko...nawet jesli to wojna...kazac wracac malemu dzieciakowi do grobu

Boogie jak nigdy zgadzam się z Twoją opinią....

Oryginalny, historyczny napis "Arbeit macht frei" został skradziony w piątek nad ranem znad bramy wejściowej do byłego niemieckiego obozu Auschwitz I ...

Marsellus, podobno stoczniowcy go sobie powiesili u siebie.