BMW Sport

Witam.

Od niedawna mam problem z moim bmw 320d 136ps.

Problem wygląda tak,że jadąc np. na 3 biegu, (obojętnie na jakich obrotach) samochód jakby delikatnie szarpał,dzieje się tak także na każdym z innych biegów. Gdy przyspieszam nic niepokojącego się nie dzieje do 3000obr., wtedy silnik tak jakby stracił moc i w tym momencie zaczyna szarpać, a za samochodem robi się biała chmura...
Na postoju podczas dodawania gazu obrotomierz dochodzi tylko do 3800obr. po czym następuje tak jakby odcięcie i dalej wskazówka nie idzie.Dodatkowo gdy jadę na drugim biegu i mam np. 4000obr. i puszczam gaz, aby hamować silnikiem, wtedy samochód potrafi raz strzelić z wydechu.

Objawy te nie są non stop. Raz się pojawiają, a po zgaszeniu silnika wszystko jest w porządku(nie wiem od czego to zależy).
Dodam, że czyściłem elektrozawór oraz egr.
Czy te objawy mogą świadczyć, że pada przepływka???

Szukałem na forum co może być przyczyną moich problemów ale nic nie znalazłem

Z góry dzięki za wszelką pomoc

Słabo szukasz.Czyszczenie elektrozaworków i EGR na poczatek.

Ale właśnie oto chodzi,że EGR oraz elektrozaworek czyściłem
Autko lepiej reaguje na gaz,ale ciągle ma te same objawy, co napisałem wcześniej.

Wyczyść czujnik cisnienia wkolektrze , rzeby go wyjac musisz zdajc filtr kabinowy i jego podstawe czujnik jest wkrecony do platikowego kolektora od strony sciany grodziowej , odkrecasz srubke kluczykiem 10 i go wyjmujesz.szpilka delikatnie tak aby nie wepchac do jego srodka sadzy.jezeli to nie przyniesie skutku sprawdz wszytskie wezyki od podcisnienia.i najlepiej obejzyzj caly dolot od turbo.wymieniales odme?

Odmy nie wymieniałem. Możliwe,żeby ona takie kłopoty sprawiała????

W jakims procencie napewno.Wymiana odmy całej po 100 tys km a filterka w niej co 50 tys.Aha sprawdz jakie spalanie chwilowe masz na ekonomizerze na kazdym biegu z butem w podlodze.na 3 biegu z butem w podlodze musi byc 20 litrow jezeli bedziesz mial mniej to przeplywka zrobila papa.ale najpierw sprawdz to co napiasalem powyzej.Problem braku mocy w e46 320d 136KM to temat wałowany chyba milion razy.Aha mozesz miec rownie dobrze zapchany katalizator badz turbo puszcze olej i wali biały dym, a jak z olejem nie ubywa?plyn chlodniczy tez w odpowiednim poziomie caly czas?

To sądząc w jakim stanie był EGR i elektrozaworki myślę, że odma będzie nie zaciekawa
Ekonomizer na 3 biegu pokazuje 20 litrów z butem w podłodze.
Samochód niedawno kupiłem także nie mam narazie jak sprawdzić, czy ubywa olej, albo płyn chłodniczy.
A jest jakiś sposób na sprawdzenie czy mogę mieć zapchany katalizator???

Prosta rada: kanał 2 klucze rozm-13, 7 śrub do odkrecenia i masz caly wydech na zewnatrz auta.Jak go wywalisz masz dobry dostep i widocznosc do katalizatora.


Więc prawdopodbnie przepływke masz sprawną.

Powiedz mi podpinałes ja pod kompa w ogóle?Jak ja kupowales to wkrecala sie idealnie czy kupiłes bez jazdy próbnej?

podobny problem miał ojciec w Citroenie c5 dizel(moze i nie bmw ale dzialanie to samo)
przepływomierz był cholernie brudny, po wyczyszczeniu padł:P wymiana i od razu moc powróciła:P

a gdy dajesz gaz do deski przy np 2tys to zalacza sie turbo i ciagnie jak trzeba ?

HMMM to jest pytanie maciegs, bo do tych 3 to moze ciagnac tak jednostajnie a jakby nie patrzec od ok 1900 2000 powinna miec odczuwalnego kopa. wiec jak jest kileros, ??

Gdy kupowałem autko to wszystko z mocą było ok.
Po świętach pojadę podłączyć ją pod kompa.


A gdy jadąc mam 2tys. obr i wcisnę gaz do deski to bunia zbiera się tak jak powinna(turbina ładnie ciągnie),ale tylko do 3tys. potem zaczyna szarpać, obroty także nieznacznie spadają.

Dodam, że objaw ten nie występuje cały czas... jednego dnia jest ok, a na drugi dzień znowu coś się dzieje.

Witam
A ja sądzę że problemem może być pompa.....

Pompa promieniowa VP-44 była wkładana do opli, vw,bmw,audi i fordów i pewnie jeszcze do innych marek w dieslach.
Problematyka awaryjności tego "kibla" męczy wszystkie fora na całym świecie.
Wpisz vp 44 w Google i zacznij czytać.
Często spotykanym problemem jest świrowanie jeśli chodzi o "początek tłoczenia" / "dynamiczny kąt wyprzedzenia wtrysku"

Ta usterka między innymi wymusza tryb awaryjny,szarpanie,biały dym,falowanie obrotów... i wiele innych.
Po zgaszeniu i uruchomieniu ponownym silnika tryb awaryjny jest wyłączany nie ma go do ponownego wykrycia usterki przed DDE /ECU

Pozdrawiam Krzysiek

Dzisiaj z samochodem jeszcze bardziej się pogorszyło;/

Wcześniej zaczynał szarpać, gdy dochodził do 3000obr.

Teraz podczas jazdy samochód wogóle nie jechał;/ powyżej 1500obr. nie dało się jechać,gdyż niesamowicie zaczynał szarpać,dymić. Jak było z górki auto przy delikatnym naciskaniu gazu jakoś się rozpędzało( obrotomierz był powyżej 2000obr.) ale gdy tylko było minimalnie pod górkę auto szarpało, kopciło i zwalniało.Gdy obrotomierz spadł poniżej 1500obr. dało się jechać(ale tylko do tego poziomu obrotów). Było czuć delikatne dławienie się silnika, ale było ono na tyle delikatne, że auto jechało, nie zwalniało.Po zatrzymaniu się dodatkowo delikatnie falowały obroty.

Najlepsze jest to,że gdy zgasiłem samochód i po krótkim czasie zapaliłem przez ok.3 kilometry jazdy wszystko było ok. później przez ok.8km znowu szarpał a ok. 2km przed domem znowu wszystko wróciło do normy;/ (taka huśtawka).
Na postoju przy dodawaniu gazu strasznie czuć sadzę z tłumika, poza tym przy dodawaniu gazu na postoju silnik potrzebuje chwili na załapanie po czym jest delikatne jakby zastanowienie się przy ok.1500-1700obr. po czym silnik wskakuje na wysokie obroty bez problemu.
Dziwne objawy. Coraz bardziej stawiam na przepływomierz. (oby to nie była pompa wtryskowa;/)

Witam mam podobny problem ze swoję becia i jestem ciekaw jak to u Ciebie sie zakończyło. Jeśli możesz to odpisz z góry dzięki

Turbina dziala prawidlowo? Daje odpowiednie cisnienie? Bo cos mnie sie zdaje, ze masz problem ze sterowaniem zmienna geomeria w turbinie. U Ciebie jest to sterowane podcisnieniowo, warto by bylo sprawdzic w disie czy ten uklad dziala. Jest tam specjalny test, ktory uaktywnia zawor podcisnienia co 20sek i mozna obserwowac ruch sztangi w gruszcze okolo 10mm.
Ale na poczatek sprawdzilbym czy w ogole jest podcisnienie w ukl sterowania turbina. Ja zakupilem ostatnio e39 i wezyk byl jak ser szwajcarski, przez co nie bylo sterowania zmienna geometria, a co za tym idzie za niskie cisnienie doladowania. Tez odczuwalem rozne szarpania. W tym momencie to zupelnie inne auto.

Ja mam problem podobny do opisywanych lecz trochę się różni.
Pacjent to e46 320d 136km.
Po wymianie oleju i wszystkich filtrów tzn. oleju, paliwa, powietrza i odmy nagle pacjent osłabł.
W zakresie prędkości między 1300 a 2000 tys. muli strasznie, po przejściu 2200 jakby żwawiej i tak jak przed wymianą ma "kopa"
To samo na biegu 2 oraz podobnie na kolejnych biegach. Ciężko rozpędzić w takim samym czasie jak poprzednio do większych prędkości.
Przepływka ok, zamyka ekonomizer przy przyspieszaniu.
Dodam dwie rzeczy jakie są u mnie:
1. Na biegu jałowym, jak silnik rozgrzany i dodaniu gazu to w okolicach wspomnianych 1500 obr do ok 1800 następuje lekkie jakby "przyduszenie oraz lekkie zafalowanie obrotów", a następnie normalnie osiąga max. prędkości obrotowe (tak jak to było do tej pory).
2. Wydaje mi się również, że zaczęło autko troszkę głośniej chodzić. Jakby miało jakąś dziurkę w wydechu, czy jakby się lewe powietrze do wydechu dostawało razem ze spalinami. Niewielka to różnica, ale słyszalna.

Może ktoś coś zaradzi.

przedmuchaj go jadac kilkanascie km na 4 tys obrotow mialem to samo ale jak go przepalilem to mi pomogło.. pozdrawiam.

stawjam na padnieta uszczelke glowicy po przeczytaniu objawow jakie opisales

wszystko by było ok tylko nie kopci w żadnym z kolorów nie ubywa płynu ani oleju.
płyn chłodniczy czysty, tak samo jak olej.
i dziwne bo stało się to po wymianie oleju bezpośrednio (bez jazdy), tzn wymieniony olej itd. odpalenie, dolanie do odpowiedniego poziomu, następnie jazda i brak mocy.

A czy na kompie nie ma żadnych błędów ?