BMW Sport

Jestem zdecydowanie ZA i tak na zawsze pozostanie. Nasz kodeks karny jest chory, studiuję prawo i wiem że kodeks karny jest CHORY. W ostatnim czasie jak otwieram gazety to same morderstwa są w nich. Trzech nastolatków morduję 16-letniego chłopaka bo chcieli zobaczyć jak zachowuję się ciało w konwulsjach. Miesiąc wcześniej mordują swojego kompana od kieliszka i wbijają mu nóż oraz widelec w brzuch żeby zobaczyć jak gładko wchodzą w ciało. Później inny skur..ysyn gwałci malutkie dziecko,inny morduje dziecko konkubiny bo płakało,inny sąsiada za to że ten zwrócił mu uwagę bo zachowywał się głośno. Gdyby wiedzieli że za takie coś dostaną czapę to pomyśleliby trochę. I nie interesuje mnie to że nasza religia tego zabrania,że jakiś Pan/i powie że jest to nie humanitarne,że będziemy jak zwierzęta. Moja uwaga,wytłumacz to żonie,matce, dzieciom,które straciły najbliższą osobę bo jakiś idiota miał zły humor czy po prostu chciał zobaczyć jak to jest zabić człowieka. Złodziej aut,recydywista, dostaje 7 lat kary,a pedofil,który zgwałcił swoje dziecko, dostaje 5 lat! I Ci co są PRZECIW,zmienią zdanie,gdy pewnego dnia taki zwyrodnialec zniszczy Wasze życie. Dlatego trzeba zrobić z tym porządek,choć doskonale wiemy że jako kraj UE nie ma szans na przywrócenie KŚ. Rozsądnym w tym wypadku wyjściem będzie,jeszcze bardziej zaostrzenie kar za brutalne morderstwa,zabójstwa i gwałty oraz pedofilię. Morderca dostaję dożywocie, cela metr na metr i od rana do wieczora pracuje na swoje utrzymanie,jak i na odszkodowanie dla rodziny której wyrządził krzywdę. A pedofil....2 godziny w celi z wygłodniałymi chłopakami,a później na stół operacyjny żeby mu poobcinali to i owo. Bo chemicznie nigdy nie pozbędziemy się tego problemu. Tak oto wygląda moje zdanie na ten temat. Fakt,czasami zdarzy się przypadek,że skazano na śmierć niewinną osobę,ale w większości przypadków było to dla publiki,fałszowano dowody. U nas też tak było w latach 60. Afera mięsna w Warszawie.

Myślę, że nie mamy prawa odbierać innym życia - pomijając ew. pomyłki sądów, to nawet jeżeli jeden taki skazaniec w całej historii się zmieni, zrozumie co zrobił i stanie się lepszy, to chyba warto zostawić wszystkich. Oczywiście ci ludzie powinni być na zawsze i bez możliwości powrotu izolowani od społeczeństwa i powinni też na ile jest to możliwe pracować/płacić za swoje utrzymanie (w życiu jak ktoś nie pracuje to też nie ma na podstawowe środki). Zmodyfikowana powinna być sama forma izolacji zależnie od przypadku.

No to jest właśnie paranoja....

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html a tutaj kara smierci za 4kg heroiny

takie pytanie, przy okazji, do tych, którzy są ZA:

bylibyście zdolni wstrzyknąć zastrzyk śmierci człowiekowi

„Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono" W. Szymborska...

Jestem ZA kara smierci...

W takich przypadkach jak opisany na początku tematu, jak i przy innych morderstwach czy zabójstwach z premedytacją czy szczególnym okrucieństwem, jestem jak najbardziej ZA!



Gdyby to dotyczyło moich bliskich to z wyrokiem lub bez TAK.

Tak ile można siedzieć w tym samym pokoju i pykać na plejszejszyn.



Człowiekowi na pewno nie a tym bardziej jakiemuś zwyrodnialcowi... Ale powoli ćwiartować i sypać solą tudzież polewać jakimś domestosem już tak.

Nie do końca jestem ZA. Jeśli jakiś bydlak kogoś zamorduje, to prawdopodobnie (myślę, że czasami da się kogoś naprawić) zrobi to drugi raz. Jeśli zgwałci, nie ważne czy kobietę, czy dziecko, to także jest potencjalnie niebezpieczny. Jeśli nie poniesie kary adekwatnej, a wg mnie nasze prawo jest za "cienkie", to jest prawdopodobnie niebezpieczny. Jeśli, ktoś nie boi się czynu nagannego moralnie, to niech boi się kary! Powinno się publikować wizerunek i pełne dane morderców, gwałcicieli i innego ścierwa. Zakładam, że to będzie robione po udowodnieniu czynu.
Podoba mi się pomysł z "ciupą" dożywotnią i zarobkiem na jedzenie. Niech haruje sam na siebie i do końca życia rozmyśla co zrobił. Jeśli jakiś debil zamorduje 2, 3 osoby, to nie ma już szans na nawrócenie do normalności. Prawdopodobnie u takiego człowieka jest nieźle przekręcona psychika. Resocjalizacja nie zda egzaminu. Jaka to musi być degradacja wartości moralnych i etycznych. A nie idzie ku lepszemu. Gnojki (piszę o wszelkiej maści blokersach i innych dresach, o kibolach) po 14-18 lat są coraz bardziej agresywne, niemoralne, mają coraz mniej szacunku do innych. Znowu z drugiej strony, tą moralność powinny się uczyć od nas - dorosłych a z tym, także różnie jest.
Jeśli, ktoś coś ukradł, zniszczył, itp. niech idzie na roboty publiczne. Zamiatanie ulic, wynoszenie śmieci, odtykanie kanalizacji. Najlepiej w mijscu zamieszkania, tam gdzie wszyscy go znają. Będzie się wstydził sam siebie, będzie wytykany palcami, znajomi będą się z niego śmiać.
Moje pomysły są pisane na naprędce, bez większych przemyśleń. Także można im co nieco zarzucić.
Zbrodnia powinna być ukarana. Jak już wspomniałem. Jeśli ktoś nie boi się czynu, niech boi się kary!


Wiesz, dobre pytanie.
Prawdopodobnie parę osób odpowie bez namysłu tak. Ale "uśmiercenie" kogoś, nawet w dobrej sprawie, uczyni nas podobnego do niego. To już naprawdę zależy od etyki każdego z nas. I pewnie znajdzie się, ktoś kto to zrobi i będzie mu z tym dobrze.

A zastanawiam się nad samym sobą. Teraz miałbym poważne wątpliwości przed takim czynem. Ale gdyby ktoś skrzywdził mi kogoś z bliskich osób (nawet nie chcę o tym myśleć), to pewnie nieźle bym był wkur... A wtedy, kto wie... Odp. - TAK.
I znowu pojawia się pytanie, ale co z tego. To nie przywróci życia, zdrowia. I może niech siedzi i zarabia na siebie... i myśli... Chyba lepsza to jest zemsta?
Wydaje mi się, że najpierw można przywrócić karę smierci, a później ją zawiesić, albo coś podobnego.

Jakie zarabia? Na siebie napewno nie zarabia...a jak ich wezma do kopania rowow to zabiora ucziwym prace i bedzie jeszcze gorzej, wieksze bezrobocie...Utrzymanie 1 zwyrodnialca na miesiac to niekiedy wiecej niz ma niejedna rodzina 5 osobowa w Polsce...jak zabil z premedytacja, ze szzegolnym okrucienstwem to powinna byc czapa i nara...

Moim zdaniem ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie ale na pewno jeden występek nie jest równy drugiemu (inne rodzaje, motywy) ale na pewno są ludzie, którzy powinni otrzymywać takie kary

Jeden morduje z konieczności,długi (film Dług),znęcanie się psychiczne. To pozostawiam do dyskusji. Są + i -.
Jednak gdy ktoś idzie napaść i wie że zabije,jeśli ktoś chce zabić,żeby zobaczyć jakie to uczucie, gdy ktoś zabija bo czuje się lepszym,to bez dwóch zdań-czapa lub dożywocie bez możliwości zwolnienia.
Bafi napisał że jak pójdą do pracy,żeby utrzymywać siebie to zabiorą pracę ludziom uczciwym. Otóż,dać skurw skręcanie długopisów, wykonywanie takiej pracy,która zapewni mu podstawowe warunki,a nie luksusy. Nie tak jak ten Fritz co gwałcił córkę przez tyle lat i na Wigilie miał łososia z musem truskawkowym. Nie pracujesz,nie jesz. Zdechniesz,zrobisz przysługę innym. Powinno się zaostrzyć KK.
Ochrona pedofilów w więzieniu? A co mnie to interesuje że go wyrychają,czy zabiją? A on jak gwałcił dziecko to się zastanawiał ilu osobom wyrządza krzywdę??? I nie ma że raz zabił,czy zgwałcił. Kara musi być,adekwatna do czynów. Nie może być tak,że idzie 16-latek,morduje babę za 20zł i dostaje 10 lat. Wiedział co musi zrobić by mieć pieniądze,więc wiedział że robi źle. A my się rozczulamy bo był młody. Raz mu przeszło płazem,bo odsiedzi 5 lat i wyjdzie to i drugi raz zabije. Kodeks powinien być twardy,zabiłeś-praca i dożywotnie więzienie. Zgwałciłeś-obcięcie tego czym zgwałcił i też więzienie. Ale u nas się robi raban,jak takie coś nam,naszym rodzinom się przydarzy. Polak mądry po szkodzie. A czy byłbym w stanie uśmiercić człowieka zastrzykiem? Zrobiłbym to co Bobby_Valentino. Ale trzeba się przyzwyczaić do tego że żyjemy w kraju w którym służba zdrowia jest fatalna, w sejmie kradną na naszych oczach i plują nam w twarz,kodeks karny skaże Cię na dożywocie,gdy zabijesz włamywacza,bo chroniłeś swoją najcenniejszą rzecz,RODZINĘ, a Kowalski zabił teściową podczas kłótni i dostał 10 lat. Debatować możemy,choć jestem przekonany że większość społeczeństwa byłaby ZA,ponieważ każdy widzi co się dzieje. Posyłamy dzieci do szkół i zastanawiamy się czy nie spotkają na swojej drodze jakiegoś cymbała co będzie "chciał zobaczyć jak to jest zabić człowieka",a że miał 16 lat to dostanie 15 lat odsiatki i wyjdzie po 8. W moim przypadku ja poczekałbym te 8 lat......żałowałby że nie dostał na procesie czapy. Byłby to na pewno sposób bardziej humanitarny niż mój.

Jeżeli np. dotyczyłoby to mojej rodziny - bez żadnych skrupułów...
Ale czy już innym ludziom to nie wiem....

Przypomniał mi się film "Zielona Mila"...

Fakt. Można wziąć już jakieś extremalnie niebezpieczne prace, których nikt nie chce się podjąć, jednak w tej chwili mi nic nie przychodzi do głowy.
Abstrahując do tego kopania rowów. Pracuję obok ośrodka pomocy społecznej, czasami niektórzy normalnie ludzie i tego nie chcą robić. Za dużo takich przypadków wdziałem, tylko daj (podczas gdy sytuacja w domu nie jest taka zła, tylko jednemu z drugim do roboty nie chce się wziąć). Ale nie ważne, to jest nie na temat i na szczęście takich ludzi jest mało.
EDIT
Alhazar dość ciekawie to napisał.
Tak czy inaczej, bandzior musi się bać nas (normalnego społeczeństwa), a nie my jego.

Ja również jestem za karą śmierci... Wiadomo, że czasem zdarzy się, że ktoś zabije przez przypadek(wypadek samochodowy) Więc nie można tu mówić o karze śmierci... Karą dla niego już jest myśl, że kogoś zabił. Ale taki seryjny morderca w więzieniu będzie miał raj... Za dużo mu nie zrobią... A on już się nie zmieni więc powinno się go wyeliminować od społeczeństwa raz na zawsze. Po drugie, większość ludzi wolałaby dostać dożywocie niż karę śmierci bo każdy się jej boi i na drugi raz każdy by się zastanowił, że jest taka opcja, że może to być ostatnia rzecz którą zrobił w życiu... Tak każdy wie, że dostanie max dożywocie z ciepłą celą, posiłkami, telewizją... Jeśli to jest gorsze to każdy po zabójstwie popełniałby samobójstwo... Sprawa ma się troche inaczej z pedofilami bo na takich jest niepisane prawo w więzieniu i nie mają tak lekko....
Więc podsumowanie
Seryjny morderca - kara śmierci
Pedofil - dożywotnie je****e w dupke i traktowanie jak szmaty

Odwołując się do Waszych argumentów o odstraszaniu, chciałbym zauważyć, iż sprawcy nie odstrasza raczej wysokość kary, ale jej nieuchronność.
Popełniający zbrodnie nie kalkuluje, czy dostanie 25 lat czy dożywocie, on raczej kalkuluje, iż po prostu nie spotka go kara.

Czytając wypowiedzi opowiadające się za zabijaniem zbrodniarzy przyszedł mi na myśl eksperyment Milgrama i ludzka zdolność do zabijania w imię posłuszeństwa autorytetowi, czy wpojonego poczucia "sprawiedliwości".

Smutne, że tak wielu jest skłonnych do relatywizowania podstawowej wartości, jaką jest bez wątpienia ludzkie życie. Pamiętajcie, iż zabijając w odwecie, zrównujecie się z prymitywem zabijanego zbrodniarza. Nie służy to bowiem obronie żadnej wyższej wartości, tylko poprawieniu sobie nastroju

I tak a propos relatywizacji to przypominam, że po 11 września pojawiły się głosy, że może powinno się na powrót zalegalizować tortury w niektórych śledztwach

Michael Wolffsohn, wykładowca w monachijskiej wyższej szkole Bundeswehry: „W walce przeciwko terrorystom tortury lub grożenie torturami są zasadne”

Zresztą kto wie, czy małymi kroczkami nie zmierzamy w tę stronę. Więcej podsłuchów, przeglądanie maili, magazynowanie smsów, kurczenie domniemania niewinności

Spora część ludzkości gotowa jest zrezygnować ze swej wolności w zamian za złudne poczucie bezpieczeństwa dawane przez państwo. Większość jest w stanie odebrać sporo wolności mniejszości. Dopóki nie ma kary śmierci, mam choć tę podstawową gwarancję, iż państwo mnie nie zamorduje, jeśli kiedyś mu się nie spodobam.

Lecz dożywocie nie jest aż taką straszną karą np dla seryjnego mordercy... Dlatego nikt nie myśli aż tak o konsekwencjach swojego czynu.


Zobacz, że większość ludzi po stracie bliskiej osoby zachowuje się tak samo (oko za oko, ząb za ząb) Gdyby ktoś Ci zabił dziecko i dostał 25 lat to będzie to dla Ciebie sprawiedliwe?? Zycie z myślą, że on zaraz wyjdzie i będzie się nadal cieszył życiem?? Każdy się wypowiada obiektywnie dopóki nie spotka go taka sytuacja...

qqiz Bardzo chciałbym wierzyć, że osoba popełniająca bestialskie morderstwo czy choćby np. kradnąca samochody w ramach procesu resocjalizacji zmieni się, ale powiedzmy sobie szczerze jaki procent tych ludzi tak naprawdę się zmienia? Wartość jaką jest życie jest bezcenna to fakt ale co byś zrobił gdyby dotknęło to kogoś bliskiego. Gdyby ktoś zamordował Twoje dziecko powiedziałbyś trudno? Niech sprawca sobie żyje i zastanawia się nad tym co zrobił? Nie wierzę w proces resocjalizacji takich "ludzi" i tyle. Ich życie nie przedstawia dla mnie ŻADNEJ wartości!
Niedawny przykład:
"Drasius Kedys to Litwin, który postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość za molestowanie córki.Teraz Kedys poszukiwany jest listem gończym. Jego zemsta na pedofilach to na Litwie czyn bohaterski, a Drasius Kedys to symbol walki o sprawiedliwość!"
Na jego miejscu zrobiłbym to samo bez patrzenia na konsekwencje...
Co do tortur na przesłuchaniach...były, są i będę tylko nikt głośno o tym nie powie.
Jeśli wzięliby Cię do niewoli na którymkolwiek z obecnie toczących się konfliktów zbrojnych to są dwa wyjścia.
Albo Cię "przehandlują" albo zabiją bez patrzenia na traktaty czy konwencje...

I właśnie dlatego prawo powinno poskramiać ludzkie emocje, a nie pozwalać mordować w odwecie



Ale człowieku! Co ma do rzeczy resocjalizacja? Czy jak zabijesz morderce to nastąpi resocjalizacja? Nie, nic to nie zmieni, poza kolejną śmiercią.

Jak ktoś popełnia zbrodnie, to można go odizolować i robi się to między innymi w imię zabezpieczenia przed takim przypadkiem na przyszłość.

Sam stwierdziłeś wyżej, że życie jest bezcenne

i kropka

Ale teraz tak mówisz bo Ciebie to nie dotyczy... Przecież nie mowimy tu o kimś kto zabił jedną osobę i musi zaraz dostać karę śmierci... Ale taki, który zabijał 10 osób jedną po drugiej bez żadnego cienia skruchy to o czym my tu mówimy. Przeciez to juz nie jest człowiek.... On zdecydował o życiu tylu ludzi więc czemu ktoś nie ma zdecydować o jego życiu?? On już się niczego nie nauczy... Ustawi się w więznieniu i będzie tam panem...