BMW Sport

Witam, zacznę od początku .
Od kiedy kupilem bmw e34 520 24v z gazem sekwencyjnym (30tys km ma instalacja)był problem z jej działaniem , otóż podczas przyśpieszania na danych obrotach(niewiem jakich bo obrotomierz mi nie dziala) ale są to obroty za niskie (wiem bo jechalem na benzynie i jest jeszcze sporo zapasu )
auto przełancza się na benzyne i już tak zostaje nie wchodzi spowrotem na gaz.
Na luzie działa poprawnie przy odcince przelancza na Pb. i po sekundzie wraca na gaz.
Byłem z tym u gazownika (polecali znajomi że ponoć dobry) wymienil filtry podłączyl pod komputer pierwsze co mu sie rzucilo w oczy to za niskie ciśnienie na gazie, stwierdzil ze dysze muszą byc za duze (brakuje ciśnienia gazu na wyzszych obr.) skasował 100 zł poza wymianą filtrów tak naprawdę nic sie nie polepszylo.Umówiłem się z nim na wymiane tych dysz, dzis bylem je wymieniac faktycznie różnica była spora(ciekawe kto je dobierał )
podczas montowania nowych dysz podszedł jakiś inny gazownik (chyba szef) spojrzał na parownik i z ironicznym uśmiechem zapytał ile to auto ma mocy odpowiedzialem mu ze 150km to sie usmiał i od razu powiedział że ten parownik nie ma prawa tu dobrze działać gdyź jest po prostu za mały(mówił coś o parowniku typu "N" ) parownik jest firmy "ZAVOLI" swoją drogą zacząłem się zastanawiać kto zakładał ten gaz . Ale nic założył te dysze podłączył pod komputer i zaczął regulować , zwiększył ciśnienie skalibrował , odłączył i mówi że to by bylo na tyle, zapłaciłem wyjechałem przycisnołem i co .. znowu to samo . zadzwonilem jeszcze do niego powiedziałem on na to ze jednak bedzie trzeba parownik wymienic, dodal też ze moge przyjechac jeszcze na regulacje może coś to pomoze.
Ratujcie bo juz sam niewiem, najpierw miała być regulacja potem wyskoczyly dysze teraz parownik co jeszcze ? za chwile wymeinie całą instalacje bo jakiś cymbał ją zakładał . Dodam jeszcze , że gaz poza w/w problemem działa bez zarzutu przełancza się nawet neiwiem kiedy żadnych potknięc poprostu super , spalanie tez wydaje się byc w normie jak na ten silnik 13, 14 L przy ciężkiej nodze.

A byl sprawdzany czujnik ciśnienia.Ja u siebie z sekwencją mialem podobny problem.W mojej instalacji( stag 300) są dwa czujniki:Jednego to koszt 10zl a drugiego to koszt 210zl.U mnie oczywiście padl ten drugi.Ale jak go wymienili jest po problemie.

Nie sprawdzali tego czujnika , jutro jade na regulacje to jeszcze zapytam , dzieki za podpowiedź.
No i po regulacji pomogło na tyle , że juz się nie przełancza ale czuć jakby mu brakowalo gazu , gazownik mówił że to juz kwestia parownika i nic z tym nie zrobi.

Witam, no i problemów z gazem ciąg dalszy od mojej poprzedniego postu najechaałem 3 tys. km na gazie caly czas tak kijowo ustawiony jak pisałem tyle zeby sie nie przłanaczał , za to na wys. obr kompletny brak mocy. No ale na tyle sie przyzzwyczailem do tego , że juz przestało mi to przeszkadzać aż do wczoraj kiedy to sie zorientowałem nie tylko ja z resztą jadąc na benzynie że coś jest nie tak! wczesniej (jak sie przelancza na pb) jak wcisłem to na wys obr. był taki przyjemny efekt wciśnięcia bardzo wyraźny , teraz tego nie ma auto rozpędza się niby płynnie dobrze ale nie ma różnicy na wys obrotach.

Czy naprawdę nikt nie wie co może być?

moze kat zapchany

Jak to sprawdzić nie wycinając go?

Pewnie mapa wtrysków dla PB się rozjechała przez niesprawną instalacje LPG>

Pewnie to pewnie tamto
Michał91

Czujnik ciśnienia/MAP Sensor, jest tylko jeden, reszta to czujniki temperatury.
Co do reszty wypowiedzi to wszystko jest możliwe, ale według mnie.
"Szef/gazownik" prawdopodobnie miał rację co do reduktora. Nie jest on w stanie utrzymać odpowiedniego ciśnieni, stąd wcześniejszy powrót na PB.
Jednak sterowniki gazowe mają funkcję awaryjnego powrotu na benzynę, po przekroczeniu pewnej wartości czasu wtrysku benzyny, podczas jazdy na gazie.
Z polskiego na nasze;
Jeżeli sterownik LPG zdiagnozuje, na podstawie odczytu z wtryskiwaczy benzynowych, że nie jest wstanie wtrysnąć tyle gazu, ile wymaga sterownik benzyny ECU (pomimo prawidłowego ciśnienia) to zrzuca awaryjnie na benzynę.
Przyczyna tego może być różna.
-Awaria układu wtrysku benzyny
-czujnik położenia wałka rozrządu
-sonda lambda
-cewki zapłonowe
-świece
itd.
Należy zacząć od przejechania się z laptopem i zaobserwowaniu przyczyny zrzucania na LPG.
Następnie podłączyć komputer benzyny, ECU, celem odczytania kodów ewentualnych usterek.

P.S. Osobiście stawiam na czujnik położenia wałka rozrządu.
Z opisu wnioskuje że teraz auto ma muła na benzynie.

Czujnik ciśnienia/MAP Sensor, jest tylko jeden, reszta to czujniki temperatury.



No tak.Mój błąd Racja jest oczywiście po twojej stronie

mi to wygląda na zaubogą mieszankę na gazie przez ten reduktor, i powoduje to wyłączenie pracy sondy lambdy, sekwencją jest sterowana głownie z impulsu wtrysków benzyny. Jak komp od benzyny wejdzie w tryb awaryjny to tak samo będzie sterowany gaz. Wykręć świece i zobacz jaki mają kolor jak beżowy to za uboga mieszanka, czarne za bogata, brązowy prawidłowa mieszanka.

Witam ponownie katalizator wycięty nic się nie zmieniło .
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Moge w jakiś prosty sposób to sprawdzić np. jak odłącze gaz ? czy jakieś ustawienia się zresetują??

Sprawny Reduktor Zavoli Zeta N jest oki do mocy 150 koni , natomiast nie sprawny (sztywna membrana , brudne sprężynki grzejące gaz) wiadomo nie da rady

Natomiast jak dla mnie jest bledną regulacja i dobór dysz

zakładam że są Wtryskiwacze valteki czerwone (które nie są dobrym wyborem) , dysze powinny być 2.0 ciśnienie 1.0 jeśli są to Valtek BFC lub Rail dysze 1.9

jeśli auto ma uszkodzony czujnik położenia wałka łatwo sprawdzić czasy wtrysków przy nodze podłodze na benzynie są koło 9ms , jeśli jest sprawny to około 16ms

Witam , odłączyłem przepływke i auto jeździ zdecydowanie lepiej w całym zakresie obrotów
jestem w trakcie testów . Zastanawiam się czy spróbować wyczyścić przepływke czy kupić nową.
Co do gazu to o ile dobrze pamiętam(sprawdze jeszcze) to parownik mam właśnie zavoli i z tego co gazownik mówił ten parownik jest do 140koni , niewiem jakie oznaczenie.
Jeśli dojdę do ładu z przepływką ( o ile w ogóle coś z nią nie tak oby) to wymienie ten nieszczęsny parownik .

pokaż zdjęcie bo to co mówisz to wynika że masz nie zavoli tylko Tomasseto Alaske do 140 koni (realnie do 90 koni)

a co nie było zavoli do 140 koni??

zavoli jest do 250 (realnie 150)

zrób zdjęcia z pod maski , bo jak na razie to sam nie wiesz co masz pod maską

bo z tego co rozumiem gazownik chce ci zmienić z Tomasseto Alaska na Zavoli Zeta N

przynajmniej tak logika podpowiada

a niestety nie mam szklanej kuli i nie widzę co masz pod maską

więc aparat w garść i pod maskę robić zdjęcia !

Witam, jak tylko bedzie mozliwosc wstawie fotki.
Póki co znalazłem "Wyciąg świadectwa homologacji gazowej" i oto informacje w nim zawarte:
Reduktor: ZAVOLI
Zawór gazowy: ZAVOLI
Wielozawór: TOMASETTO
Obudowa wielozaworu: STAKO
Przełącznik/centralka: STAG 300
Układ elektroniczny: STAG 300
Listwa wtryskowa : VALTEK
Butla: 45L
To może troche wyjaśnić n/t mojej instalacji gazowej.Jutro wybieram się do gazowników w mojej okolicy zobaczymy co powiedzą .
PS. Co do osiągów to chyba wina leżała w przepływce . Bardzo dziwna sprawa odłączyłem, pojeździłem , założyłem spowrotem i auto zaczeło jeździć jak kiedyś , teraz tymbardziej parownik trzeba zmienić

zrób zdjęcia bo to w homologacji nie zawszę zgadza się z tym co jest pod maską