Witam ,więc muszę się odnieść.......... do:Charunio napisał(a):
Kolego ROGER-NYSA nie znasz mnie, nigdy się nie widzieliśmy, a wysyłasz mnie do psychologa. Czemu?
Charunio napisał(a):
Dlatego, że napisałem rozmowę, która miejsce miała?
Charunio napisał(a):
Jak widzisz data z maja 2009. Bo wtedy to miało miejsce
Kolego
Charunio w mojej ocenie rozmowa z psychologiem nie jest wcale złą sprawą. Z usług w tej branży korzysta spore grono znanych i szanowanych ludzi , sportowców ,polityków i biznesmenów (nie ma potrzeby wypisywać kto jeszcze i nie ma w tym nic złego)
Twoją opowieść przeczytałem kilka razy, przykro mi że trauma z przed roku trwa, że przytoczona rozmowa z kierowcą BMW tak mocno penetruje twój umysł.
Przykro mi również że twoje życiowe niepowodzenia są związane z marką BMW i kierowcami tych samochodów.
Ja jako jeden z kierowców BMW , ogolonych na łyso , zauważyłem kłopot .........
Kłopot człowieka tak samo jak ja pasjonującego się motoryzacją , człowieka który z bólem w sercu opowiada o tym jak zły jest świat i jak to
solidnie został obdarzony przez naturę. (ostatniego gratuluję) Teraz forum passanta i BMW oraz kilka osób CB radia wie że masz kolosa w majciach.
Mam świadomość tego ,że nie jestem odpowiednią osobą aby radzić Ci czy powinieneś porozmawiać z psychologiem czy nie. Może niepotrzebnie w swojej wypowiedzi wykorzystałem słowa małżonki pracującej w tej branży.
Czasem przysiądzie obok i chcąc nie chcąc czyta wypowiedzi różnych osób.
Powiedziała że .......Twój świat stanie się kolorowy i piękny, życie wspaniałe a każdy „kark” w BMW będzie tylko miłym zamożnym panem.
(ZAZNACZAM że nie chcę źle dla Ciebie) Powiedziała że powinieneś odpocząć i zrelaksować się ,ale przede wszystkim dobrze by było abyś nie wdawał się w „jałowe „ rozmowy z głupszymi od siebie, to może niepotrzebnie cię drażnić. Leki antydepresyjne dobiera się indywidualnie ,być może mogła by Ci pomóc i coś dopasować nie działającego zbyt mocno bo tragedii nie ma ,ale to dopiero po długiej rozmowie z Tobą ,o tobie ,twoich kłopotach i Twoim życiu.
Ja z swojej strony obiecuję że będę pamiętał o twoim przewrażliwieniu i złych wspomnieniach dotyczących marki BMW. Postaram się nawet zorganizować jakąś kampanię na tym forum aby udowadniać Ci że kierowcy BMW są spoko i że nikt nie zrobi Ci krzywdy.
W tym miejscu przepraszam Cię za to że wkleiłem na tym forum twoją opowieść i nazwałem cię bajkopisarzem , gdybym wiedział jak jest nigdy bym tego nie zrobił.
Co do twojego zacnego motorka AWX ....... z doświadczenia wiem że sprawna jednostka w serii !! zazwyczaj dysponuje mocą w granicach 135-nawet do 140ps. I legitymuje się momentem w okolicach 305 Nm.
Charunio napisał(a):
PS, Jeżdżę AWX, który firmowo nawet nie ma 310 Nm, tylko 285 i jakoś mi to nie przeszkadza. Na chwilkę obecną lekki wirus w nim siedzi i mi to styka do życia.
Z Twojej wypowiedzi wynika że auto nie trzyma zakładanych przez producenta parametrów.
I dysponuje mniejszym o około 25Nm momentem niż sprawne motorki innych kolegów.
„Lekki wirus” ......... ładnie brzmi jednak obawiam się, że musiało skończyć się na ograniczeniu dawki paliwa z powodu kopcenia.
Zazwyczaj jest to związane z niedomaganiem układu zasilającego silnik w powietrze.
Mówiąc wprost masz problem z ciemnieniem w kolektorze ....... A MIMO TO ZA CHIPOWAŁEŚ AUTO

(LEKKI DRUCIK)
Wyznajemy zasadę auto sprawne - można robić program. Auto nie domaga -nie ma programu !!! inna opcja to :
kopanie błagającego o to aby przestać.W ranach przeprosin chętnie zrobił bym Ci diagnostykę twojego auta, myślę że małżonka również z przyjemnością zajęła by Ci parę chwil rozmową. Ja w międzyczasie usunął bym przyczynę niedomagania naturalnie za free. Jednak odległość między nami zapewne wyklucza taką opcję.
Szkoda ........
Pozdrawiam Krzysiek