karoldoc napisał(a):
Policjant wyraźnie chciał w "łapę"
Tak, na pewno. Opis sytuacji dowodzi twego w 100%. To na bank był wredny łapówkarz gnębiący porządnych, bogu ducha winnych ludzi. Szukał tylko pretekstu żeby wyszarpać kasę na wódę dla siebie i swocih otyłych kolegów, którzy nie wiedzą co to bieganie i zakwasy.
karoldoc napisał(a):
jak sprawa trafi do sądu a sędzia będzie służbistą to przegrasz a jak bardziej człowiekiem to umorzy ze względy na niską szkodliwość czynu...
Miejmy nadzieje, że sędzia nie będzie tak popaprany jak policjant i zrozumie człowieka. Co to w ogóle za zwyczaj żeby były miejsca dla niepełnosprawnych! To nie wina kolegi przecież, że jakiś inny klient stacji jeździ na wózku czy ma problemy z chodzeniem!
mateuszek89 napisał(a):
Bobby_Valentino napisał(a):
I dobrze. Oby sąd dowalił kolejne 500 + koszty sprawy.
Kolego nie wiesz jak było wiec nie mów co ty byś dał ciekawe co bys zrobił gdybys znalazł sie na moim miejscu , miejsca wokoło były zajte ja nie moglem sie ruszac ale nie jstem inwalida ale mialem zakwasy , wiec stanowlem na to 4 minuty a tak noralnie to nigdy sie nie zatrzymoje na tych miejscach .
Daruj sobie takie komenty.

Właśnie!
Nie dość, że biedny chłopak miał zakwasy i musiał tak cierpieć, to jeszcze się do niego przyczepili, że zajął jakieś miejsce dla niepełnosprawnych!
A teraz na forum jeszcze brak zrozumienia
Najłatwiej obrzucić kogoś błotem i wykazać brak zrozumienia dla ludzkiej tragedii. Wczujcie się trochę w jego sytuację -
zakwasy to straszna dolegliwość, a wy biedakowi jeszcze dokładacie
Stary, nie przejmuj się. Jesteś debeściak, a te "psy" i durne przepisy uprzywilejowujące niepełnosprawnych... to sam wiesz
Trzymaj się dzielnie w tych trudnych chwilach, dasz radę z tą tragedią, jesteśmy z Tobą
