BMW Sport

Było tak:


Jest tak (na razie):


Niestety brakuje na razie mocowań do pokrywy silnika i paru zaślepek dlatego pokrywa jest krzywo. Przy następnym podejściu trzeba też będzie zrobić coś z trytytkami bo te mają zastosowanie w aucie do sportu a nie w dupowozie. Zamówiłem też nowe podszybie bo to jest postrzępione. Przydałoby się zrobić też coś z głowicami bo odchodzi lakier. Być może trzeba będzie wymienić uszczelki od pokrywy i wtedy będzie można siknąć je na szaro.

Jeszcze przyszedł potrzebny klamot. Jest to jednocześnie świadectwo tego, że w BMW nie wszystko musi być drogie - ramki 6zł szt (!!), części od wybieraka - 120zł za obydwie.


Czekam na dwumas i trochę mnie martwi tarcza sprzęgła. Albo się komuś w Sachsie pokićkało getriebeseite z motorseite, albo będe miał taką sytuację:

Troszkę zaniedbana wizualnie, ale z takim zapałem jak Twój wierzę że odzyska dawny blask, trzymam kciuki za postępy i chęci

No troszkę zajechana jest Ale widzę że prace trwają więc powinno być coraz lepiej Miło popatrzeć jak ktoś ratuje takie BMW

Zaniedbana jak hol... ale trafiła w dobre ręce... porządek pod maską na +... świetnie to wygląda teraz

Auto wróciło z wymiany sprzegła, dwumasu i wybieraka. Jest kozak

Mam nauczkę żeby nie kombinować ze sprzęgłem i zakładać tylko dedykowany zestaw do danego silnika/skrzyni. Poprzednio mieliśmy właściwe sprzęgło do silnika ale niewłaściwe do skrzyni. Teraz jest zestaw od 3.0/3.5/4.4/M5 i spisuje się świetnie.

Poza tym dziś zupełnie przypadkowo szyberdach mi się zamknął. Pierwszy raz odkąd mam auto i już wiem w czym problem. Problem nad którym głowiły się niejedne tęgie głowy na Bimmerforums to nic innego jak odczepiona od prowadnic roleta (lub jakkolwiek to nazwiecie, wewnętrzna część na podsufitce). Zależnie od silniczka (były dwa rodzaje) mogła ona wpływać w dużym stopniu na pracę mechanizmu - np. na to, że bez względu na to co się robiło z przyciskiem to dach się otwierał - albo, że się nie zamykał tylko od razu podnosił.

Z serii "dziś dla swojego BMW zrobiłem..."
1. Naprawa mechanizmu zagłówka - przyszedł nowy mechanizm, jak na ironię delikatnie różnił się od mojego i nie można go było zamocować, więc przenitowałem uszkodzony element.
2. Naprawa schowka pasażera (DIY poniżej)
3. Porządne szorowanie i wypolerowanie listew - nie lubię chromu, jeszcze bardziej nie lubię zmatowionego chromu z osadem.
4. Montaż CB

Zatem:

Problem ze schowkiem - zacinał się, nie chciał się otwierać i nie dało się go porządnie domknąć a rączka od schowka klekotała i miała luz. Po obu stronach schowka są dwa haki które są odpowiedzialne za utrzymanie schowka w pozycji zamkniętej. Haki są połączone z rączką linką w pancerzu.

Zasada działania rączki - tu wszystko działa ok, powód luzu gdzie indziej.
Zamknięte:


I otwarte:


U mnie powodów usterki było wiele, począwszy od (najprawdopodobniej) wygiętego ramienia operującego łapkami. Aby do niego dojść należy odkręcić 3 śrubki tuż pod drewnianą listwą i jedną za lewym siłownikiem.

Tak to wyglądało:

Ponieważ ramie było wygięte, jedna łapka zwalniała mechanizm natomiast druga wciąż go trzymała. Demontaż nie był konieczy, wystarczyło ją odgiąć tak żeby obydwie łapki zwalniały mechanizm w tej samej pozycji.

Teraz schowek otwierał się i zamykał, jednak w niewłaściwej pozycji:


Do tego mamy śruby którymi ustawia się pozycję łapek - trzeba kombinować z ustawieniami tak, by schowek nie odstawał za daleko ale jednocześnie dał się zamknąć.


I po regulacji:


Na koniec zostaje kwestia luzu w klamce. Linka którą operuje posiada regulację naciągu:

Kręcąc w lewo zmniejszamy naciąg, kręcąc w prawo go zwiększamy. Jeśli mamy luz w klamce to powinniśmy naciąg zwiększyć. Nie można jednak kręcić tym do woli - jeśli naciąg będzie za duży to po pierwsze schowek będzie się nieprawidłowo zamykał, po drugie przy pociągnięciu klamki wyskoczy nam na narożniku pokrywa - dokładnie w tym miejscu:

Jeśli chodzi o schowek to by było chyba wszystko

Wpadło CB:


Braki w drzwiach uzupełnione:


I parę innych braków niestety wciąż nie ma guzika od fotela, jak ustalę który to jest to zamówię...




I szorowanko:







Nadal nie mogę dorwać tej cholernej listwy tylnej. Ciężki temat, podobnie jak ze schowkiem po stronie kierowcy - wychodzi na to, że ciężko jest kupić sprawny a co dopiero w odpowiednim kolorze.

Odebrałem tez z serwisu podszybie jednak do jego wymiany konieczne jest ściągnięcie ramienia wycieraczki. A do tego potrzebny jest Torx na oko T90 którego nie ma nawet BMW a co dopiero w jakimś sklepie z narzędziami.

W sumie już niewiele zostało - przydałoby się wymienić podartą skórę dookoła wybieraka - jednak tu znowu problem bo pasuje tylko od E38, a ile było E38 w takim kolorze i w manualu? Nówka kilkaset zł. Pranie tapicerek niedługo, może konserwacja skór. Efekt kozacki: http://www.bimmerboard.com/forums/posts/1708

Jak już zakończę te sprawy to przyjdzie pora na zawieszenie - trzeba trochę usportowić to auto bo dla mnie to nie jest BMW. Twardsze, niższe sprężyny, Bilsteiny i będzie inna jazda.
Tak to w założeniu ma wyglądać za jakiś czas:

o tak, jak będzie wyglądać jak na tym VT to naprawde sroooogi szacunek

Dywan to masz zaje*isty!!
Ale auto też niczego sobie, 3mam kciuki, bedzie tak

uuuuu widze plany ostre

ringi-bez ringow wyglada staro a mamy 21 wiek!!

styling 95 - kultowe fele ,ostatnio w golfieIII je widzialem!! zajebjoza!!

brakuje jeszcze zderzaka od E46 albo od e39 m pakiet!!

wtedy bylby mega miscz!

kolego od e46 ??? do 7er ???

Zderzak to można sobie przerobić na taki z dokładką od Alpiny - ale to laminat i się złamie. Coraz mnie zostało do roboty - zostaje zrobić zawieszenie i można się bawić w wygląd auta.

Dziś dla swojej E38 zrobiłem:
- Wybierak od M3 E36 (krótszy skok)
- Montaż Najlepszej Rzeczy Na Świecie.

Chodzi oczywiście o oświetlenie ambient czyli pomarańczowe diody na lampce środkowej.
Montaż był banalnie prosty dlatego że auto ma szyberdach. Dioda bierze prąd od oświetlenia guzików - wystarczy mieć w okolicy jakiś oświetlony guzik np. u mnie był to suwak do otwierania szyberdachu - i można robić.

Potrzeba po pierwsze lampki z diodami a po drugie damskiej złączki. Tą znalazłem w jakieś wtyczce która mi się walała po pokoju. Trzeba ją wsunąć w czwartą dziurę w gniazdku do lampki - jest ona odpowiedzialna za te diody a w starszych modelach otwór w gniazdku jest po prostu pusty.


Prąd bierze się z drugiego kabelka wchodzącego do guzika od szyberdachu, trzeba się powyższym kabelkiem wpiąć:



I efekt końcowy:


Jak dla mnie to jest najlepsza rzecz jaką można mieć w aucie.

szacunek, ja bym tego tak szybko nie ogarnął

Długo się tu nic nie działo bo całe fundusze poświęcałęm emie ale ta już jest na ukończeniu więc można inwestować w E38

Dziś auto wróciło z remontu tylnej osi, że tak to można nazwać Zostały zregenerowane wszystkie sworznie i tuleje, do tego wymienione zostały piasty, szczęki w hamulcu ręcznym (który nie działał w ogóle), linki hamulcowe oraz wszystkie śruby, które niestety trzeba było ciąć żeby ściągnąć wahacze. Można sądzić że zawias nie był robiony od około 400tys km bo tyle mniej więcej ma to auto. Całe zawieszenie robimy w dwóch ratach czyli najpierw tył z wyjątkiem amortyzatorów, następnie cały przód łącznie z amortyzatorami przód i tył (Bilstein B6) oraz sprężynami Eibach. Z założenia jakoś we wrześniu to auto ma wyjechać na trening driftu. W tym celu mam już szperę, trzeba tylko założyć

Ponadto, jakiś czas temu zabrałem wóz na hamownię. Wynik mnie trochę przeraził ale też ucieszył.


Z czego tu się cieszyć? Otóż w cenie przepływki i sondy lambda które powodują taki kiepski wynik powinienem mieć taki przyrost mocy, jaki niektórzy otrzymują po założeniu soft turbo A auto wcale wolne nie jest bo jak mierzyłem to do setki rozpędza się w jakieś 7 sekund. Na dniach będę mierzył kompresję bo wypadałoby mniej więcej ustalić w jakim stanie jest sam silnik. Na pewno 290 koni 400Nm się z niego nie wyciśnie ale 270km i 380Nm powinno być.

Tak więc niedługo się zadzieje w tym wątku

Inur jesteś kozak respekt dla Ciebie i wsadzoną pracę i kasę w odżywienie tej bemki
świetna robota

No to Stary, kupiłeś PimpWagen

jakiej to emie?nie pochwalisz sie?

Ciemna 7er to klasa sama w sobie + za manula kurde ale tym musi się jeździć
pracuj przy niej pracuj

Gratuluje wielkiego zapału:) Stan początkowy naprawdę kiepski, dużo pracy musiałeś włożyć i oczywiście zapał musiał być ogromy:)

Teraz o wiele lepiej się prezentuje:) Oby tak dalej!

Jestem pelen uznania co zrobiles z tym samochodem. Szacunek

Panowie dzięki wielkie za słowa uznania bo naprawde dzięki nim aż chce się pracować ale jeszcze na dobrą sprawę nie zacząłem

Około 8go sierpnia auto musi być już gotowe (zawias, lakier, koła) bo czeka mnie wyjazd w góry i przejazd przez nalepszą drogę jaką w życiu jechałem czyli dróżkę między Legnicą a Jelenią górą biegnącą przez Złotoryję:


Droga jest wąska, kręta a widoki po prostu zapierają dech w piersiach W sam raz na emkę w cabrio, a że tej nie mam to trzeba z E38 zrobić auto które się dobrze będzie prowadzić i dawać przyjemność z jazdy. Problem z tą drogą to ruch - może i nie ma go dużo ale jak napatoczy się jakiś wolno jadący samochód to nie ma sposobu go wyprzedzić. Trzeba się zatrzymać, poczekać parę minut z nadzieją że nic innego nie będzie jechało i znów ruszyć pełną parą, dogonić człowieka i znów poczekać