Kyokushin napisał(a):
qqiz napisał(a):
byłby cudowną możliwością zrobienia kariery dla każdego dziennikarza
Za taką aferą stoją same duże głowy mające szerokie plecy.
'Każdy' dziennikarz który z tym wyskoczy zostanie zwyczajnie wyśmiany przez tzw. 'każdego'.
Ci co fikną po prostu stracą swoją 'wiarygodność' i raczej nikt nie będzie ich brał poważnie.
Najciemniej, jest pod latarnią.
Duże wały mają do siebie to że przechodzą, bo nikt ich nie bierze na poważnie, 'bo to przecież za duży wał i każdy by o tym wiedział'.
A nawet, jak ktoś wie, to co to za sobą niesie? Nic.
Jednak nie żyjemy na głębokiej Ukrainie czy w Rosji.
Domyślam się skąd bierze się takie przeświadczenie, ale śmiem wątpić w słuszność takiego wnioskowania.
Takimi argumentami można uzasadnić każdą teorię spiskową.
"Wiadomo, że to Rosjanie zestrzelili Kaczyńskiego. A dlaczego? Bo przecież nikt o zdrowych zmysłach by ich o to nie podejrzewał, a to najlepiej gwarantuje ukrycie takiej zbrodni"
"Prawdy się nie dowiesz, bo to wysokie, zamknięte sfery wpływowych ludzi, a my maluczcy guzik możemy wiedzieć."
To droga do paranoi i absurdu
Masz przykłady afer z ostatnich lat. Rywina, Zbynia i Rysia itd.
Kto według Ciebie nie weźmie na poważnie artykułu na pierwszej stronie Rzepy czy Wybiórczej?
Kto nie weźmie na poważnie paska w TVN czy innej WSI24
A jak ktoś wie, to niesie to za sobą bardzo dużo. Przede wszystkim zrozumiałem sugestie złamania prawa. Jak jest dowód, to jest proces, jest wyrok i jest kara.
Moim zdaniem na razie, to czyjeś swobodne konfabulacje
Ale poczekamy, zobaczymy

Sądzę, że niejeden próbuje ten temat drążyć. Może jutro dowiemy się więcej na temat złóż, łupków i przekrętów.
Jeszcze inna kwestia, że prawo odbierające właścicielowi ziemi prawo do kopalin, powoduje rozmycie interesu. Jak nie ma prywatnego właściciela, to wiadomo że dobra nie są wykorzystane optymalnie, a w sporej części zmarnotrawione