BMW Sport

witam, mam juz dosyc dlugo zgazowane 318i sedan 93 rok 252 przebiegu i wkurza mnie powoli te 4cylindry, brak mocy itd.

Mam okazje kupic 2.0 m50 92 rok z belgi , 1600zl ze wszystkim
tj wiazka, komputer, alternator, rozrusznik, sprzeglo i wogole wszystko co do swapa potrzebne.

Kumpel mechanik mi to wklada - wkladal juz do swojej bmw taki silnik.

za ok 2tys pln bede miec w swoim 2.0 //

skrzynia pozostaje z 1,8 i pasuje - nawet lepiej bedzie bo przelozenie inne -lepsze czasy na 1/4 ? . Pytanie czy za ta cene 1600zl i silnik 2.0 bez vanosa (niby lepsze do przerobek i wedlog danych lepsze czasy maja !!! coprawda zedu 1setnej hehe) warto kupic takie cos? UWAGA !!! 252tys przebiegu w 2.0 udokumentowany. Dodam ze te 2.0 jezdzilo na nowej instalacji gazowej 5tys zrobilo na niej. Silnik jest jeszcze w aucie i przejechalem sie nim. Czy to prawda ze VANOSY grzmią lepiej? (tzn glos silnika) , jak z przyspieszeniem vanos vs nie vanos (2.0). Dodam ze silnik 2.0 jest w coupe a ja wkladam go do sedana. No i koles powiedzial ze nie bierze mu oleju, nie pali i faktycznie cicho i rowno chodzi ale powiedzial co 5tys/km pol litra oleju to kazdej nalezy dolac do stanu (RACJA????) ... moja m40 tyle nie dolewam .. wlasciwie od wymiany (10tys) do wymiany tyle samo... spokojna jazda. a dodam jeszcze ze bebny z tylu zostawiam i dyfer , bo tak wlasciwie to moze to zostac wszystko prosze o szybka odpowiedz . I PODZIEKOWANIA I POZDROWKA DLA BMW SPORT DODAM ze chce miec wlasnie 2.0 a nie 2,5 ... wlasciwie ja jestem zdecydowany tylko jade z mechanikiem jeszcze sprawdzic kompresje i takie tam sztuczki ... ale jak bedzie wiele negatywnych textow z waszej strony to sie zastanowie.

Napiszcie generalnie co o tym dupnym przebiegu myslicie no i o cenie za sam silnik a no i mozecie napisac po ile cewki leca? ma moze ktos do sprzedani?

Witam uważam że 1600zł za kompletny motor z osprzętem to nie drogo i jak masz taką szanse to przekładaj! Na twoim miejscu jak już bym wrzucał to minimum 2,5 lub 2,8 alo to że chcesz 2,0 to też rozumiem,tek więc jak tylko wiesz że dobrze to bedzie zrobione to nawet się nie zastanawiaj

Kompletne przerobienie 318i na dwulitrówkę za 2 tys.?
Ja za tą kwotę nawet bym swojego silnika do końca nie wyremontował... Wiedz że dwulitrówka to już są wydatki No ale oczywiście lepiej mieć 2.0 niż 1.8 więc popieram pomysł

witam
ja mam podobną sprawe 1.6 w E36 sedanie to za mało i chciałem wrzucić 2.0 tylko sie zastanawiam czy da się to zrobić ??? czy dużo oprócz silnika trzeba wymieniać ??? wiadomo ze przełożyć głupio to nie problem ale żeby później to wmiare jeździało i co najważniejsze hamowało oriętujecie sie co do kosztów takiego SWAPA ??? może ktoś ma jakiś dobry- godny polecenia silniczek 2.0 ??

a może lepiej sie opłaca odrazu poszukać 320 niż bawić sie w przekładki ???

nie bo w moje auto za duzo juz wlozylem... nowy lakier itd poszezone nadkola, blotniki sklepane ranty i takie tam ,poprostu szkoda sprzedac za marne 15tys a i tak nikt nie kupi.


jeździc bedzie a i lepiej niz seria (inna przelozenie) - a hamowanie przeciez to jest troche glupie pisanie (nie obrazajac nikogo) pisanie - kazdy mechanik normalny to potwierdzi , roznica w masie to max 200kg - jak bebny hamowaly to dlaczego by teraz nie mialy hamowac? swap to nie jest droga inwestycja tak naprawde - troche bajerkow cza podrobic - np. zmiany hlodnicy i takie drobnostki co kazdy myslacy SWAPIArz se z tym poradzi. Biore ten silnik o ile spusci na 1550zl i da CEWKI (bo niby niechce oddac cewek koles a to drogie ) no i przebieg mnie odstrasza, w kazdym razie SWAP Bedzie predzej czy pozniej na min. 2.0 i wstawie fotki jak przebiegac beda prace ...

optymista sie znalazl...heheheh....

głupoty gadasz kolego z przelożeniami skrzyni i tym 1/4 że lepszy czas.W e36 wszystkie skrzynie biegów w benzynowcach(1.6-2.5) mają identyczne przełozenia-o wszystkim decyduje dyfer i jego przełożenie.Jeżeli zostawisz dyfer z 1.8 i wrzucisz 2.0 powinien fajnie śmigać.Powodzenia

K62 to wyobraż sobie wychamować z 230 na bębnach i tarczach nie wentylowanych. trzeba wziaśc pod uwage że dwulitrówka bedzie sie szybciej ganiac niz m40 wiec hamulce i zawiecha to podstawa!!! chyba że ktoś lubi zwiedzać rowy. nie czaje jednego... dlaczego 2,0???????? jak juz swapować to przynajmniej 2,5

masz racje, chodzilo o dyfer. Powinno byc lepiej, zobaczymy jak wypadnie.

esiue30 na wentylownych tarczach też nie zatrzyma Ci się w miejscu z 230km/h,a jeżeli k64 osiągał będzie takie prędkości to w takich waunkach,że nie będzie musiał używać 100% hamulców(oby!).Rozumiem,że bezpieczeństwo jest najważniejsze ale... nie każdy codziennie łapie 230km/h a przy swapach-moim zdaniem głównie chodzi o podniesienie elastyczności auta i jego przyśpieszeń-a nie Vmax,czyż nie???

ja tam nie mkne 200km po zwyklej drodze publicznej dokladnie .. chodzi o prace 6 garow ... m40 pora odstawic niebawem pierwsze fotki silnika ...

k64 Chamulce to podstawa i jesli sobie z tego nie zdajesz sprawy to lepiej sobie odpuśc takie harce. 2litrówka na bębnach heheheh ochłodnij chłopie. Pozatym taki swap to ja bym może zrobił do samochodu wyczynowego, gdzie itak całe niepotrzebne oprzyżądowanie idzie na smietnik, a robi sie wszystko pod wyczynówkę.
Ciekawe czy cie nie bedzie wkurzać że nie wszystko działa jak nalezy????Pozyjemy zobaczymy jak zachwilę będą posty typu;"Pomocy , niedziała mi TO I TO"
Też jestem zwolennikiem różnych przeróbek ,ale widzę ,że ty chcesz "szkłem utrzyć tyłek" skoro nie myslisz o chamulcach ; bez urazy ale ja zawsze wale prosto z mostu.

zobaczymy pozyjemy ... najpierw swap ... auta nie sprzedaje a na m40 nie zostane ...
prezentacja auta: http://www.furious.pl/article/bmw_k64/index.htm

k64 obys się nie przeliczył z tymi bebnami a tarcze niewentylowane z takiej prędkości pogną ci sie przy pierwszym hamplu, tzn. robisz swapa na m50 poto żeby się ciągnać 100ką?

esiue30 dobrze mowi chamulce to podstawa tego nie da sie oszukac. jednak wychamowanie z jakiej by nie bylo ptredkosci wymaga dobrych chamulcow a 2.0 juz 180 200 nie jest tak ciezko wyciagnac nawet w miescie a co do swapa na 2.0 to moim zdaniem dolozyc troche i 2.5 zaloyc. ja mam 2.0 i dla mnie to jest taczka i tez chce zrobic swapa na 2.5 chociaz a najlepiej 2.8
pozdro

zobaczymy, pozyjemy , temat juz byl obgadany z osoba ktora zrobila swapa swap dlatego ze: silnik m40 pada i jest padlem i chce zmienic na 2.0 bo wiadomo dlaczego sami przeanalizujcie mi sie niechce pisac

Co do przebiegu... Jeżeli jest udokumentowane 252tyś to nie zastanawiaj się nad tym. Ja mam kulniete w mojej e34 na takim silniku udokumentowane 350tyś i chodzi idealnie i wcale jej nie oszczędzam Zastanawia mnie tylko zużycie oleju bo ja jeżdżę na mobilu mineralnym i mam teraz po zmianie przejechane 8 tyś i stan prawie wcale się nie zmienił. A zaznaczam, że codziennie przejezdzam ok. 150-200km i non stop BUT

Naprawde niezłe - swap na 6 garów za 2k PLN?
Też jestem na etapie zmiany silniczka i zmieniam z M40 na M42/M44 bo wiem, że swap na szóstke to rzecz NIEOPŁACALNA. To jest kwota rzędu 7k PLN żeby wszystko było cacy . Hamulce, zawieszenie (o którym nikt nie wspomniał), cały osprzęt silnika, chlodznie, wydech, tylny most cały, skrzynia, sprzęgło i kij wie co jeszcze - masz to "w cenie"? Jeśli tak to gratuluje, albo masz farta, albo ktoś sprzedaje ci złom na kilogramy. Dobre M42 kosztuje ok. 2-2,5k a za 1600 to kupisz co najwyżej sprawne M43. Oczywiście zamknięty, goły silnik.

Jeśli chcesz auto zeswapować poczym bać się nim przycisnąć to jesteś na dobrej drodze. Poza dźwiękiem R6 nie będzie żadnych plusów...

Dokładnie tak jak kolega pisze! Swap to nie tylko zmiana silnika na wiekszy i mocniejszy!
Tutaj idzie cała masa przeróbek szczególnie z 4 garów na 6! A hamulce i zawias to jest rzecz pierwszorzędna do takiej przeróbki - bezpieczeństwo przedewszystkim! Powyginanie tarcz przy takiej prędkości to żadna nowinka to sie może stać naprawde W końcu zakładasz cięższy i mocniejszy silnik!