Przejechałem około 10 tys kilometrów od wymiany i wycie nie ustało. Mechanicy w różnych serwisach po dokładny zapoznaniu się z objawem rozkładają ręce i tylko spokulują... Pech, Ze akurat mnie to spotkało. Na szczęście Betka dalej jeździ bez większych zarzutów Jednak pogorszeniu uległa praca turbosprężarki (zaczeła dość głośno świstać) Może to pierwsze wycie, które ma przecież związek ze smarowaniem bo objawiło się po wymianie oleju i jest słyszalne dopiero po nagrzaniu ma związek i jest przyczyną pogorszenia pracy turbiny... Koledzy z forum Forda wymyślili, że przyczyną wycia są żekomo jakieś przewody olejowe a dokładnie kolanko tylko czy coś takiego jest również w E46 32od???
"
Cytat:
Napisał hijac3k Zobacz post
No ale co z nimi nie tak? dlaczego akurat przy ciepłym silniku i dlaczego problem uwidacznia sie po wymianie oleju?
Olej po wymianie nabiera optymalnych właściwości po x tysiącach kilometrów[każdy olej po innej liczbie km] i zmienia się jego gęstość. Ciepły olej jest zdecydowanie rzadszy od zimnego, co powoduje jego lepszy przepływ przez "układ smarowania silnika". Nieszczęsne kolanko ma dość dziwną budowę wewnętrzną, która może powodować wycie.
Ford nie zmieniałby budowy tego elementu, gdyby wszystko było z nim w porządku.
Problem opisuje na podstawie własnego doświadczenia, miałem problem identyczny jak Wy, wymieniłem tą część i jest cisza.
Zdjęcie fordowskiego kolanka
http://yfrog.com/5zukladsmarowania2j"
Czy ktoś jest w stanie zdiagnozować skąd pochodzi wycie???