BMW Sport

Widzisz ,,mcgiver" ja wlasnie przerabiam od jakiegos czasu ten temat u siebie, do 2 litrowej wrzucam most od 535 i od samego poczatku jest wajcha flansze sa o roznej srednicy most od 3,5 ma wejscie z walu flansza aja krzyzakiem ale to wszystko da sie wymienic i polaczyc .Najwieksza moja bolaczka jest problem z zawieszeniem bo z wygladu i z miejsca zawieszenia mosty sa inne .Dlatego tez zalatwilem sobie cala tylna belke od 535 i juz w krotce to wszystko zawisnie pod moja bejka:) a propo flansz , poszlo lozysko tylna pisata prawa , dostalem caly wachacz od kolesia, na oko taki sam , pomyslalem szybciej latwiej i nie trzeba sie mordowac z wymiana lozyska ( rozkrecic piaste masakra) wiec gdy juz zblizelem sie do finalowej czesci przykrecenia polosi 0.0 szok rozne srednice, moje flansze mniejsze proby przelozenia przegubow nic nie daly rozne srednice wieloklinow , ja zdecydowalem sie wtedy na drastyczne rozwiazanie przecielem polosie na polowki i pospawalem ze soba uzyskujac efekt pozadany , nawierzch pospawalem odcinki rur i takim wehikulam dawalem rady ponad miesiac . Ciezko jest kupic polosie z roznymi flanszami po obu stronach. Pozdrawiam

jareknes, ja juz temat mam połkniety 2 miesiące temu.
Wymieniłem z 535 oprucz samej szpery , to równiez półosie i flansze piast.
Wbrew pozorom mimo rużnych łozysk w modelu 525m50 i 535m30 , są takie same wielokliny piasta & flansza , a miseczki osłonowe łozysk wystarczy zamienić i jest wszystko cacy .
Na poczatku równiez roztrzasałem sprawe przecinania półosi i spawania z ruznymi rozstawami śrub , ale naszczęscie z tego zrezygnowałem.
Co do połączenia dyfra z wałem to wszystko pasowało , bo miałem flanszę na 6śrób ,a nie krzyżak, dyferek jest pomalowany , suchutki i sprawuje sie super.
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... c&start=20

panowie - temat "czy mam szperę czy nie" wałkowany był tysiąc razy ale nie znalazłem odpowiedzi na jedno pytanie: GDZIE znaleść na dyfrze oznaczenie przełożenia? Moje cudo to e34 525i m50b25. O ile wiem jeśli informację o przełożeniu poprzedza literka S to jest szpera a jak nie to nie ma. Tylko gdzie znaleść ten napis...?

Z tyłu na Szperze masz śrubę a pod nią blaszkę - wystającą na ok 5cm i szerokość ok 1cm.

tak jak mówi Kot Sylwester .na deklu w górnym lewym rogu , druga sruba od góry.
a masz na bank 3,23 bez szpery.
pozatym to mozna łatwo policzyć krecąc wałem i licząc obroty na kołach.

no spoko - widziałem tę blaszkę ale nie wpadło mi do łba że to ona jakoś

po prostu chce mieć całkowitą pewność że to nie jest szpera.

wladekkow, jeszcze na blaszce może być napis X,XXV np jak u mnie 3.91V, wtedy jest to szpera wiskotyczna, przewaznie byly takie w iX'ach, jak nie tylko w nich.

Wracając do zmiany oleju- jeżeli się nie jeździ ostro to sax-xj da radę, choć jak to castrol jest marny
Jeżeli jeździ się ostro lub ma się pecha to na castrolu leci wałek atakujący jak Sławkowi z Wałcza i innym chłopakom. W serwisie szper gdzie zacieśnili mu do 40% powiedzieli że włąśnie od castrola padają dyfry i zalali mu Motul PA90.
Jak to usłyszałem od razu wylałem to badziewie (na którym jeździłem 2 lata, tyle że niewiele) i zalalłem Motula do 2 szper. Kumpel zalał olej Comma, aby jak najdalej od castrola


wystarczy zakrecic jedna reka uniesionym tylnym kolem i juz masz pewnosc ze jak dasz rade to nie ma szpery

jak już to saf-xj . i nie rozumiem obiekcji do castrola .
ja jezdże od 3 lat na tym oleju w szperze i na castrolu z allegro w silniku od 4 lat i jakoś nic mi się z niczym nie dzieje (olej w silniku przez 60tysiecy wymieniony moze 4 razy), a odcinkę na 7 tyś silnik oglada kilka- kilkanaście razy dziennie , i po drodze do pracy conajmniej kilka zakretów jest pokonywane bokiem .
nie ma to jak wierzyć w usłyszane 5/10 jak sie nie ma własnego doswiadczenia...