BMW Sport

mroova81, w sumie racja - nie ma co się gorączkować

ale skoro producenci mogą nazywać swoje produkty bezsensownie (przeczą definicjom) to myślę, że my też mamy takie prawo...

dlatego idę się przejechać swoim czterodrzwiowym cabrio z dachem w stylu "przyspawany na stałe".... od razu się lepiej poczułem


btw.

widzieliście nowego 60-miejscowego roadstera od Mercedesa??

Niedlugo ikarusy beda w coupe

pzdr
GreenEvil

Obruszenie wynika z faktu, że niebawem w ogóle nie będzie wiadomo co jest sedanem, kombi, a co coupe? Już teraz mało kto wie jaka jest różnica pomiędzy SUV'em, a SAV'em, czy Crossover'em. Pewnie też niedługo kupując kombi trzeba bedzie pytać sprzedawcy, czy aby napewno zmieści się do niego więcej niż do wersji coupe... W życiu nie można mieć wszystkiego. Jeden będzie ugniatał się w pięknym coupe, a drugi przewiezie rodzinę na wakacje praktycznym kombi. Jednak dziś zaczynam odnosić wrażenie, że posiadanie rodziny i bycie praktycznym traktuje się w motoryzacji jak kalectwo. Nowoczesne kombi ma być "lifestylowe", ma mówić - jestem 30 letnim przystojnym biznesmenem z pieniędzmi, lubiącym od czasu do czasu wyskoczyć z młodszą o 10 lat kobietą w góry na narty. SUV'y i inne takie ustrojstwa wcale nie muszą wjeżdżać w teren (bo przecież rolnictwo i leśnictwo to obciach). Co z tego, że ciężko się parkuje, dzieci i teściowa mają trudności z wczołganiem się do środka? Ale jak szpanersko wygląda na drodze Ojj sorry! Jaki tam SUV To jest SAV - Sports ACTIVITY Vehicle

Zakov -> wszystko się zgadza, ale ponawiam pytanie: Czy to jest problem jakiś?
Czy problemem jest że sony wyprodukował nex-5 taką kompaktową lustrzankę?
Czy problemem jest że lodówki już dawno przestały służyć tylko do przechowywania jedzenia, można przecież na nich Makłowicza w TVP2 oglądać!
No i symbol naszych czasów: telefon, czy problemem jest, że jedna z najmniej znaczących jego funkcji to telefonowanie?
Otóż IMO nie! (x4)
Zamiast biadolić, cieście się, że nie żyjemy w XIXw, gdzie wóż drabiniasty, oznaczał wóż drabiniasty w stricte tego słowa znaczeniu

Niech sobie nazywają doupe kombi, ale nie coupe. Takie nazewnictwo nie zostało wprowadzone od parady, a celem określenia pewnego rodzaju pojazdu. Dla mnie coupe oznacza 3 drzwiowe auto z opadającą linią dachu i nie po to morduję się z odchylanymi oparciami i wykręcam kręgosłup o 90 stopni aby dosięgnąć pasa, żeby jakiś buc powiedział mi za parę lat, że on ma te wszystkie zalety w praktycznym kombi, bo jakiś marketingowy dureń stwierdził, że opadająca linia dachu wystarczy aby sklasyfikować auto jako coupe. W zasadzie problemu niema jak dla mnie, bo epoka aut na które mnie stać jest jeszcze klarownie sklasyfikowana. Ale za 15 lat (o ile dożyje), to pewnie będę już mógł tutaj napisać, że tak - jest to pewien problem. Ponieważ moim celem jest, aby w życiu do czegoś dojść. A jak już do czegoś dojdę, to pewnie pójdę do dealera i powiem, że interesuje mnie najnowsze M3 i zapytam czy chce gotówką, czy przelewem? Ale jak gość się mnie zapyta czy interesuje mnie M3 coupe combi, M3 coupe van, czy m3 coupe sedan? I jak mi jeszcze powie, że pod maską grają 3 cylindry i 4 turbiny, to poprostu walnę go w ryj i wyjdę...



Wiesz z reguły nie wnikam na co kto wydaje swoje pieniądze. Swoją kasę, jak dla mnie to mogą i w strzyżone pudle inwestować. Ale rozumując wedle przysłowia mówiącego, iż potrzeba jest matką wynalazków, to tak - debilne potrzeby są matkami równie debilnych wynalazków...

Zakov, popieram, coupe to coupe, kombi to kombi, nie powinni reklamowac nowego stwora slowami coupe- to kombi, inne, ale jednak kombi i niech kombim zostanie

Owy buc, wydał 15x więcej $ na samochód niż ty, i chyba właśnie Cię zazdrość nieco zjada...
2 drzwiowe coupe jest "bardziej" od 3 drzwiowego

I jeszcze jedno: stawiam dobrą flachę o to, że nie dalej niż do 2015r BMW wejdzie i to ostro w segment nie dwu drzwiowych coupe. Już na obecną chwilę są wzmianki o tym. I tak jak jestem konserwatywny i wszelkie nowinki ze świata motoryzacji odbieram jako pomyłki, akurat owy nurt bardzo mi się podoba i zasługuje na miano coupe (choć to tylko słowo, nic więcej).
Coupe oznacza smukły charakterystyczny kształt. Nie określa liczby drzwi, podobnie zresztą jak hatchback (są 3 i 5), limo (są 2 i 4 i chyba 6). Jeżeli czujesz się oszukany przez świat, tym, że inni mogą jeździć wygodniej od Ciebie, samochodem którego typ nadwozia nazwali tak samo jak Twój, to niestety {no offence} ale masz problem ze sobą.

Ale macie rozkminke. Napiszcie skargę do Mercedesa.

Nieee, wiesz akurat takie cechy polskiego społeczeństwa są mi obce. Nie dlatego, że jestem dobrym człowiekiem, ale dlatego, że jestem na tyle zarozumiały i bezczelny, że nawet takie ładne drogie i błyszczące zabawki w STYLU coupe, jakoś mnie nie ruszają



Nie no, niech jeżdżą wygodniej - proszę bardzo. Mnie tylko chodzi o pewną suwerenność w nazewnictwie aut. Nie chodzi tylko o moje coupe, ale o wszystkie inne coupe, kombiaki idt. a przede wszystkim o to, że dzisiejsze samochody mają swój charakter i łatwo je określić. Martwię się o to co będzie gdy to wszystko zleje się w jedność i wtedy na określenie auta jakim jeździsz, będziesz potrzebował nic nieznaczącego 6 literowego skrótu, zawierającego w rozwinięciu wszystkie pochodne słów: sport, aktiv, recreation, fitness i sexy, nie wspominając już o określeniu własnej potrzeby podczas zakupu, czy porównaniu jednego samochodu z drugim. Znam wiele przykładów takich zabiegów marketingowych, które prowadziły do sporego zamieszania i dezorientacji klienta i nie mam zamiaru tego popierać. Jak się trochę orientujesz w elektronice, to pewnie wiesz czym się różni marketingowe określenie mocy sprzętu grającego (tzw. PMPO), od jego rzeczywistych możliwości. To samo jeśli chodzi o monitory LCD (kontrast jest podany, ale "dynamiczny" ) Po prostu nie chce tego samego w motoryzacji



Mam wiele i jeden największy - musze w końcu przestać pić

Zdecydowanie martwisz się na zapas!

To już sam stwierdziłem, ale po to jest forum aby dyskutować

Popieram kolegę wyżej w całej rozciągłości. Też nie podoba mi się, że ktoś nagina dawno przyjęte pojęcia i robi z nich marketingowy bełkot, który ma g... wspólnego z rzeczywistością.

Natomiast w rewolucji Mercedesa nie widzę nic nowego. Wystarczy rzucić okiem na Alfę 156SW, a jak by się uprzeć to nawet Poloneza. Litości! Ten Mercedes nie jest ani sport, ani coupe, ani nawet 4-drzwiowy. Jest to najzwyczajniejsze w świecie kombi.

Zaraz mi pewnie ktoś wytknie, że w 156 jest inny kąt nachylenia. W takim razie co robimy? Przyjmujemy, że jak mamy powyżej 45 to jest kombi, a poniżej to 4-drzwiowe coupe?

Zgadzam się z mroova81. Kupując samochód czy to nowy, czy używany najmniej mnie obchodzi jak dany rodzaj nadwozia się nazywa. Po prostu kupuję to co mi się podoba i spełnia moje wymagania, a że jest większy wybór to chyba należy się tylko cieszyć.

Zakov rozumuje dokladnie tak jak ty. Copue to coupe kombi to kombi a sedan to sedan. Zapewne gdyby szyberdach wymyslono obecnie to samochody w niego wyposazone byly by rowniez nazywane cabrio z czesciowo rozkladanym dachem... Skoro mercedes zrobil samochod w jakims nowym segmencie a tak naprawde wcale nie nowym to niech go nazywa tak jak sie go zawsze nazywalo czyli shooting brake a nie 4 drzwiowe coupe z bagaznikiem w stylu kombi bo to brzmi prze komicznie. I swiadczy o tym ze mercedes i/lub dziennikarze traktuja ludzi jak cwierc mozgi. I tu nie chodzi o to ze taki samochod zrobili dla mnie moga zrobic i s klase hatchback ale niech nie wpieraja mi ze jest to krotka limuzyna z bagaznikiem w stylu hatchback.
A co do samego cls'a to bardzo ladne auto i obecnie chyba najladniejsze kombi. Ogolnie te nowe mercedesy podobja mi sie znacznie bardziej od nowych BMW. No moze oprocz z4 bo jest przeslinczne. A przeciez w latach 90 to bmw robilo duzo ladniejsze auta od merca...

Wydaję mi się że określenie 4 drzwiowe coupe dla CLS ma sens, jeżeli np. oczekujemy od "dużego" mercedesa, dużej ilości miejsca z tyłu. To nie jest limuzyna. Owszem miejsca z tyłu "mało" nie jest ale wsiada się ciężko. Mój kolega narzekał na miejsce na głowę (z tyłu) bo w jego "pojmowaniu" motoryzacji to skandal że w tak dużym MB jest tak mało miejsca z tyłu - normalnie skandal, ale poza jego percepcją pojmowania było że to 4 drzwiowe coupe. Nie był w stanie tego ogarnąć.

najlepsza jest ta "głupota speców od marketingu" - to ONI robią na tym pieniądze, a nie marudy na forum heheh

Ale MORALNĄ racje mają forumowicze

Też prawda.

Eh, szkoda dalej dyskutować.

Ten Merc jest co najwyżej przeciętny i jest to zwykłe kombi. Nie zgadzam się, że nowe Merce są ładniejsze od nowych BMW - chociażby E90 jest ładniejsze od każdego Merca.
Już prędzej przytaknę, że Audi ma ładniejsze samochody - chociażby najnowsze A4 na ledach.

Idę odkurzać w moim... 4-drzwiowym coupe GT z bagażnikiem w stylu sedan.