TEZ TAK MIALEM

kupilem uzywke z rozbitka i hula, co do katalizatora hmmm koledzy z forum sugerowali aby sie go pozbyc, osobiscie przedmuchalem go sprezonym powietrzem i z powrotem do auta, auto dymilo po wymianie turbawki przez jakis czas i chlapalo olejem z tlumika ale kilka wypadow na autostrade i kklopot minal...
Daro 280 napisal
JA... jeśli jade swoim autkiem, rozgrzewam do pionu jadac powolutku nie przekracajac 2tysi badz pale papierosa... w tym czasie mam juz pion... ALE mimo że jest pion jeszcze ok. 15 minut jade spokojnie i dopiero wtedy jesli jest potrzeba leci sie mocniej...
co do tego to nie wiem czy to prawda akurat ale wydaje mi sie ze w 320d turbo dmucha juz pelna moca od 1800 obrotow (nie jestem pewny) wiec jesli to prawda to nawet jesli nie przekraczasz 2000 obrotow to tak czy siak turbo osiaga maksymalne obroty;)
Co do padajacych turbin sam sie przekonalem ze jesli sie kupilo auto od kogos kto nie mial zielonego pojecia jak uzytkowac td to wiadomo iz bedzie ona w gorszym stanie, co do sporu miedzy dieslem a benzyna hmmm zdania sa podzielone, ja osobiscie przystaje za dieslami mimo iz panuje opinia ze podczas eksploatacji diesla trzeba bardziej dbac o silnik niz silnik PB.... Ci ktorzy jezdza Dieslami napewno maja ku temu powody badz kochaja slodki klekot i swist turbiny Ci ktorzy uzytkuja silniki benzynowe kochaja zapewne wysokie obroty i wskazowke na czerwonym polu obrotomierza
