BMW Sport

pyatnie,jakie problemy moga byc podczas przekladki z anglika na europe-jeden to sciana grodziowa i to juz widze bo jest nitowana wiec duzo roboty bedzie( w vag-owskich jest skrecana) i na co jeszce sie nastawic? elektryka,rurki itp? robil to ktos? to moje pierwsze bmw do przekladki i zanim zaczne skladac chcialbym sie dowiedziec moze czegos wiecej.
dzieki za wszelkie porady:)

Poszukaj na forum bo pamiętam, że niedawno był poruszany ten temat. Jak trafię to Ci podrzucę na PW. Z tego co pamiętam do koledzy mówili, że E60 do przekładki to bardzo niewdzięczny samochód. Światłowody i te sprawy...

wlasnie widzialem te wiazke i upadlem ale jestem dobrej mysli:) jednak milo by bylo wiedziec co mnie czeka:):)

Tak jak mówię użyj opcji szukaj bo coś tam ostatnio ktoś pisał o tym. Ja z tym doświadczenia nie mam także wypowiedzieć się nie mogę ale mimo wszystko powodzenia życzę.

znalazlem tylko ze duzo elektryki i napewno sie popsuje:):):)

pojecie majstra z czasow PRL

Jak chcesz sam to robic albo w zakladzie ktory bedzie to robil pierwszy raz to gratulacje i powodzenia.

składam swoje najszczersze kondolencje dla tego co chce to zrobić pierwszy raz i dla tego który to auto potem kupi.

tyle ode mnie.

Z drugiej strony, zawsze jest ten pierwszy raz, płaci się frycowe, ale wynik może być zadowalający. Nie stawiałbym kreski na takie działania. Powodzenia!

Zawsze stawiam kreskę na przekładkę jakąkolwiek z Anglika.

Ale Polaczki jak zwykle kombinują. Nie stać na normalną wersję europejską, bo droższa to trza kombinować.


żenada.

(zastaw się a postaw się).

stać Cię na europejczyka to nic tylko się cieszyć, nie odbieraj innym przyjemności posiadania e60tki
tym bardziej, że kolega nie pisał, że pod handel

jabol80 zajrzyj na http://angliki.info/forum.php być może tam ktoś już przerabiał ten temat

będę odbierał, ponieważ, jak coś Pan mechanik Kazio źle złoży i coś odleci to koleżka oprócz siebie - mnie i moją rodzinę zabije swoim wynalazkiem.

W takim przypadku kupiłbym E39. Przynajmniej jest lepiej wykonana od E61.

kolego barnaba!!!!!!!!!!!!
po pierwsze- bmw stoi zakladzie ktory zajmuje sie tylko przekladkami i nie robimy zadnej innej mechaniki,chyba ze u siebie w autach jak jest potrzeba,a nie u jakiegos pana czasia w garazu co mial na syrenkach doswiadczenie

po drugie-widze ze nawet nie wiesz i nie zdajesz sobie sprawy ile faktycznie aut jezdzi po przekladce i nawet wlasciciele o tym nie wiedza i chwala sobie te auta

po trzecie- facecik z ktorym pracuje tam robi przewaznie vag-owskie auta ale z racji mojej pasji do marki bmw po pprostu zgodzil sie to zrobic. nie jest takl zle chyba z tymi przekladkami skoro ani jedno auto nie wrocilo na reklamacje( a taka jest dozywotnio u nas-wiec jesli sie cos spierd... to mozna auto odstawic nawet po dwuch latach) i wszyscy zyja!!!!!!!! koles podklada swoj podpis na to co robil wiec dupy umoczyc nie moze bo wiadomo-prokuratura.

po czwarte- sam znam mechanikow ktorzy robia to za polowe ceny naszej po czym te auta wracaja do nas na poprawe,wiec nie stawiaj wszystkich w jednej lini.po za tym jak bys pomyslal i wiedzial co trzeba przelozyc to wieksza ingerencja we wlasciwosci jezdne jest przy zmianie zawieszenia na sportowe niz przekladka!!!!!!


a tak po za tematem to jak ci padnie maglownica albo przekladnia kierownicza to jak wymienisz to juz auto jest zle i nie dobre? bo widze ze nie masz pojecia na temat przekladki a wypowiadasz opinie

koles ktory prowadzi ten zaklad sam jezdzi vectra b anglikiem po przekladce i bylo to pierwsze auto jakie zrobil i powiem szczerze ze jezdze tym autem po czesci po calej polsce i wiem ze jest bezpieczniejsze i bardziej pewne niz polowa tych zlomow z niemiec sciagana.



wiec jak bys pomyslal ze koles ma zone i corke i jezdzi tym autem i podpisuje sie nazwiskiem pod tym co robil to bys nie pisal takich bzdur!!!!!!






tylko czemu coraz wiecej postow brzmi-czy cos tam z anglika podejdzie do mojej E ...
przeciez to tez przekladka:):):):):)

kolego - piszesz obrazliwie o ludziach co chca cos zrobic - wyrazasz sie o nas Polakach pogardliwie - zapewne masz niemiecki paszport a , ze po ichniemu czytac nie umiesz niemiecki analfabeto to tu u tych Polaczkow na forum siedzisz- a jesli juz zajmujesz glos to sensownie -co do przekladki - przekladac - kostrukcji auta sie nie narusza - a bledy zawsze idzie poprawic -powodzenia

przekładaj i sie rajcuj,nie słuchaj bredni.dopilnuj dobrze elektryki bo jest ona w tym modelu spora.reszta to pikuś pan pikuś

Problem polega na tym, że fachowców do takiej ingerencji w auto , którzy to porafią i zrobią porządnie można policzyć na palcach jednej ręki. Tak jak pisałem wcześniej. Zdania nie zmienię. Ale co tam - byle jeździć e60 w cenie E39.

Takie przekładki powinny być prawnie zabronione. tak samo jak spawanie aut z dwóch. ALe tak jak napisaliście koledzy - to moje pobożne życzenia....

podaj powod czemu? a tak na marginesie wiesz chociaz co i jak sie przeklada ze takie bzdury piszesz?bo np wymiana wahaczy albo amorkow bardziej zmienia wlasciwosci jezdne niz przekladka( to tak dla twojej wiedzy) po za tym to nie miejsce na takie dyskusje i nie temat na to

cóż........jaki nick taka wiedza.

mimo wszystko życzę powodzenia.

BARNABA a skad wiesz jaka ty jezdzisz?(jestes pewien ze to nie angol)

Angol czy nie angol nie ma znaczenia jak ktos to dobrze zrobi jak zrobi zle to potem ciagle problemy z elektronika , ale sam niechcial bym auta po przekladce