miroll napisał(a):
Powiem tak. Felga ladna, gleba ladna, reszta dziwna. Nie jest za dobrze ale moze sie jeszcze auto uda odratowac. Zegary sa po prostu agro. Tlumik jeszcze bym przebolal. Przedni zderzak mi wyglada na laminat... Radze nie podjezdzac pod krawezniki.
Maska coz... powiem tyle trzeba sobie bylo kupic e39... a nie robic tego E36.
Gratuluje wytrwalosci w wozeniu m43 na takiej glebie, lepiej pomysl nad oslona pod silnik.
Generalnie najlepiej wygladala na fotkach kiedy ja kupiles. Przykro mi Ci to mowic ale lekko zburaczyles sobie wozik.
Lepiej to odratowac poki jest jeszcze co i tyle. Nie ruszac za bardzo i nie uzywac inwencji bo z tego moze wyjsc jakas pokraka bawarkopodobna.
P.S. Lusterka podrabiane ala "uszy Shreka" tez OUT !
Jak już to mam silnik m42, i miska nie jest najniżej położona, także jezdzi się w miarę. Z przodu mam gwint i jak zakładałem zderzak i progi to byłem przekonany że ją trochę podniosę, ale troszkę pojeżdziłem i mi przeszło
Michę już raz rozwaliłem o studzienkę ale w mojej poprzedniej śwince e30. Była trochę za miękka i stało się
oto ona:
Ale że "zburaczyłem sobie wozik" nie uważam. Nie przesadzajmy
Mówi się trudno maska musi już tak zostać, a prezentuje się naprawdę fajnie, nie robiłem żadnych bad loolów bo to wtedy jest agro, poprostu ulepszyłem trochę serię, i jednym może się to podobać innym nie

było to bardzo ryzykowne zagranie z mojej strony ale jestem zadowolony z wyboru. Maseczkę już pokochałem
Jeżeli miała by mi wyść z autka jak piszesz "pokraka bawarkopodobna" to już nią jest, bo ze zmian stylistycznych na zewnątrz to już koniec, jadynie jeszcze lekko szybki przykopce
Wiem że środek wymaga dopieszczenia i nad tym się teraz skupię.
Ktoś pytał o felgi więc odpowiadam. Felgi Shaper 17" przód 8,5" 215/40/17, tył 9,5" opony TOYO 225/40/17. Nadkola są lekko poszeżone.
Pozdro!